Wszystko u Ciebie takie piękne
Moja familokowa oaza spokoju cz.5
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
JADZIU
Wszystko u Ciebie takie piękne

Wszystko u Ciebie takie piękne
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
A gdzie mój post?Pewnie w kosmos odleciał
Jadziu cieszę się,że Sisi już spokojna.
Pomidorki wyglądają na zdrowe może nic ich nie dopadnie,chociaż ja mam złe doświadczenia.
Słonecznik imponujący-trochę gimnastyki przy obfoceniu go, nie zaszkodzi
Jadziu cieszę się,że Sisi już spokojna.
Pomidorki wyglądają na zdrowe może nic ich nie dopadnie,chociaż ja mam złe doświadczenia.
Słonecznik imponujący-trochę gimnastyki przy obfoceniu go, nie zaszkodzi
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Ooooo.....kupiłaś sobie rozwary
bardzo je lubię,ale niebieski dużo lepiej rośnie od białego i różowego 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Witam mich miłych gości z zaplakanego jak zwykle już od paru dni Śląska . Deszcze nie dają za wygraną . Chciałam jechać na handel ,ale w taką pogodę nie warto się wybierac z parasolem .
GRAŻYNKO rozwary już mam ,ale te są inne mają półpełne dzwonki . Przyznam Ci racje tez zauwazyłam ,że niebieski rozwar jest dużo wyższy i lepiej rozkrzewiony od pozostałych . Bardzo je lubię i żeby ich nie wyrwać, gdyż one póżniej wschodzą powsadzałam sobie zatyczki .
ANIU te słoneczniki górują nad całym ogródkiem a kwiatki na nich takie malutkie nie proporcjonalne do grubości łodygi i wysokości . Przez ostatnie lata pomidory też żle mi sie kojarzą ,ale nigdy nie daje za wygraną i bez przerwy je sadzę . Uwielbiam ich smak takich prosto z krzaka .
KRYSIU znowu leje od rana już niedobrze sie robi na widok wody . Kurcze ,żle podpisałam lilię to jast lilia Stargazer . Róże mają tyle pąków a te deszcze wszystko złapie szara pleśń . Musiałam poobrywac kwiaty gdyż już była na nich pleśń.

GRAŻYNKO rozwary już mam ,ale te są inne mają półpełne dzwonki . Przyznam Ci racje tez zauwazyłam ,że niebieski rozwar jest dużo wyższy i lepiej rozkrzewiony od pozostałych . Bardzo je lubię i żeby ich nie wyrwać, gdyż one póżniej wschodzą powsadzałam sobie zatyczki .
ANIU te słoneczniki górują nad całym ogródkiem a kwiatki na nich takie malutkie nie proporcjonalne do grubości łodygi i wysokości . Przez ostatnie lata pomidory też żle mi sie kojarzą ,ale nigdy nie daje za wygraną i bez przerwy je sadzę . Uwielbiam ich smak takich prosto z krzaka .
KRYSIU znowu leje od rana już niedobrze sie robi na widok wody . Kurcze ,żle podpisałam lilię to jast lilia Stargazer . Róże mają tyle pąków a te deszcze wszystko złapie szara pleśń . Musiałam poobrywac kwiaty gdyż już była na nich pleśń.

- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu u mnie róże odpoczywają po pierwszym kwitnieniu . Jakoś też nie widzę , aby spieszyły się do drugiego
. W sumie są mało ciekawe , trochę widzę plamistości , na Tuskany chyba rdza
. Pryskałam , ale nie widzę efektów . W tym roku pogoda nie sprzyja naszym ogrodom . Albo wieka susza , albo zimno i deszcz u Ciebie . U nas deszcz nam jakoś nie dokucza i uważam , że mogłoby popadać . Dzisiaj pod wieczór będę musiała niektóre miejsca bardziej słoneczne podlać .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu piękny kolorowy busz, dużo masz ciekawych kwiatów, róże i lilie wspaniałe. Zakupy super, podobają mi się te pełne rozwary. Widzę też, że zbiory warzyw i winogron będą dobre, tylko żeby te deszcze przestały padać, przesyłam ci dużo
.
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Rozwarki śliczne,winogronko na winko dojrzewa,piwko śląskie
Witaj Jadziu już jestem 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Witaj Marzanko po urlopie . . Automat na pewno się ucieszył ,że już nie musi odpoczywac
. Winogronki raczej do zjedzenia ,gdyż na winko to za mało .
IRENKO busz powoli zaczyna się zmniejszać musze pewne roślinki poprzesadzac liliowce ,które już przekwitły również w jedno miejsce . . Wszystkie kwiat wyglądają zabiedzone przez te ciągłe deszcze
Moja Gloria kwitnie na okrągło to samo z Fresją , Nostalgią i Burgundem . Wielu różom musiałam poobcinać kwiaty ,gdyż były pokryte pleśnią
przez te deszcze . Jutro je prysnę przeciwgrzybowo o ile nie będzie znowu deszczu

IRENKO busz powoli zaczyna się zmniejszać musze pewne roślinki poprzesadzac liliowce ,które już przekwitły również w jedno miejsce . . Wszystkie kwiat wyglądają zabiedzone przez te ciągłe deszcze
Moja Gloria kwitnie na okrągło to samo z Fresją , Nostalgią i Burgundem . Wielu różom musiałam poobcinać kwiaty ,gdyż były pokryte pleśnią

- grazka24
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 960
- Od: 19 maja 2010, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: m.Łódź
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Tyle się napisałam i nie postu. Muszę w skrócie.Jadziu astry u Ciebie już kwitną . U mnie na razie tylko jeden , ale jest dużo pąków.Czy różyczki szykują się do drugiego kwitnienia.
Mam pytanko, jak długo kwitnie ostróżka niska ? 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Nie mogę napatrzeć się na te Twoje lilie
No i widzę, że winko będzie na jesień 
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Coś dziś się dzieje z postami. Napisałam z rana długi post i nie ma. Patrząc na Twoją RU utwierdzam się w przekonaniu, że moje kupione 3 sztuki róży Mirato okazują się jednak RU. Wcale tym się nie martwię, nawet wolę, że to jednak RU, ale pewien niesmak zakupowy jest. Muszę na następny rok powiększyć swój stan lilii, patrząc na Twoje i Basi piękne lilie. U mnie róże znów szykują się do drugiego kwitnienia, oprócz kilku rabatówek które cały czas kwitną.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Astry ominęłam a u mnie astrów w tym roku niet
Dobrze ,że chociaż winogronko do zjedzenia będzie.a automat cieszy się jak ...a ja jak się cieszę ,jak to wszystko poschnie...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
GRAŻYNKO nie mam ostróżek niskich tylko wysokie . W ubiegłym roku kupiłam ,ale w tym nie zakwitła czyli zmarzła ,ale na pewno do jesieni . Róże również wariują w taką pogodę . Musiałam poobrywać wszystkie kwiaty gdyż wszystkie miały pleśn . Szkoda gadać a tak fajnie kwitły wszystkie róże . Dziś nawet pąki musiałam pozrywac z róż
PAWEŁKU winogronki tylko do zjedzenia . Nie robię winka ,gdyż mam jeszcze od ubiegłego roku i nie ma kto tego wypić
emek lubi mocniejsze trunki a ja nie piję więc sobie leżakuje i czeka na okazję
KRYSIU tak to jest z kupowaniem . Tez kupiłam Josephine Bruce a okazuje się ,że mam drugiego Lincolna ,ale tym się również nie przejmuję ,gdyż on obłędnie pachnie tylko muszę go przesadzić w inne miejsce gdyż tam ma za dużo południowego słonka . Przez deszcze musiałam pozrywać wszystkie kwiaty z róż nawet pąki miały pleśń . Nic tylko płakać w tym roku .
MARZANKO chyba ,że masz suszarnię ,ale na dworze z taką pogoda to nie za bardzo . Może jutro będzie lepiej . Ta winogrona pójdzie do wyprowadzki ,gdyż ma za małe owoce a za dużo pestek . Nowe winorośle już rosną a może zaszczepię na nią Einseta tak się namyślam już nawet czytałam na ten temat
PATRYKU niestety aster to jednoroczny

PAWEŁKU winogronki tylko do zjedzenia . Nie robię winka ,gdyż mam jeszcze od ubiegłego roku i nie ma kto tego wypić
KRYSIU tak to jest z kupowaniem . Tez kupiłam Josephine Bruce a okazuje się ,że mam drugiego Lincolna ,ale tym się również nie przejmuję ,gdyż on obłędnie pachnie tylko muszę go przesadzić w inne miejsce gdyż tam ma za dużo południowego słonka . Przez deszcze musiałam pozrywać wszystkie kwiaty z róż nawet pąki miały pleśń . Nic tylko płakać w tym roku .
MARZANKO chyba ,że masz suszarnię ,ale na dworze z taką pogoda to nie za bardzo . Może jutro będzie lepiej . Ta winogrona pójdzie do wyprowadzki ,gdyż ma za małe owoce a za dużo pestek . Nowe winorośle już rosną a może zaszczepię na nią Einseta tak się namyślam już nawet czytałam na ten temat
PATRYKU niestety aster to jednoroczny

-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu, lilie zachwycają, ale i daliom niczego nie brakuje
Przesyłam
i dużo 
Przesyłam
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
WITAJ JADZIU!
Gdzie Ty to wszystko mieścisz. Pokazuje tak dużo pięknych roślin.
Oprócz pięknych róż masz piękne lilie. Teraz do kompletu dodałaś dodałaś jeszcze
piękne dale.
Gdzie Ty to wszystko mieścisz. Pokazuje tak dużo pięknych roślin.
Oprócz pięknych róż masz piękne lilie. Teraz do kompletu dodałaś dodałaś jeszcze
piękne dale.

