Myślę ,że wszyscy chcieliby zobaczyć ,prawda? A warto !! Jest wielka i cała obsypana kwiatami....
Po malinowym chruśniaku
-
magdala
Re: Po malinowym chruśniaku
Izo
A tak a propos psianki, to chyba nie pokazywałaś jej jeszcze na forum ?
Myślę ,że wszyscy chcieliby zobaczyć ,prawda? A warto !! Jest wielka i cała obsypana kwiatami....
Myślę ,że wszyscy chcieliby zobaczyć ,prawda? A warto !! Jest wielka i cała obsypana kwiatami....
-
ballada
- 200p

- Posty: 232
- Od: 6 mar 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trójmiasta
Re: Po malinowym chruśniaku
witaj Iza!
Trzeba przyznać, że burze ostatnio nas rozpieszczają.
Tak chciałam mieć kolorową plamę z mieczyków w ogrodzie, a po każdej burzy kolejne leżące kwiaty wędrują do wazonu. 
Trzeba przyznać, że burze ostatnio nas rozpieszczają.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Po malinowym chruśniaku
U mnie dwie ostatnie noce też były burzowe. Na szczęście było dość spokojnie i bez strat
Wczoraj niemiłosierny upał, ale dzisiaj jest już przyjemniej. Pogoda wróciła do normy sprzed lat: w dzień gorąco, a nocą opady.
Iza nie mów tak głośno o tym eksporcie roślin, bo nie opędzisz się od forumowych gości
Iza nie mów tak głośno o tym eksporcie roślin, bo nie opędzisz się od forumowych gości
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Właśnie zakupiłam nowy sekatorek taki cienki i czubaty bardzo pomocny do robienia fryzur iglakom
Zaraz właśnie się za to biorę. Czeka cis i parę kobylastych jałowców. Sama na pewno sobie nie poradzę i Tz będzie nieodzowny. Tylko niestety na niego czeka parę jeszcze parę innych robótek
i może być poślizg.
Izo właśnie o to chodzi żeby się znalazł ktoś chętny bo żal wyrzucać a miejsce na nowe roślinki niezbędne.
Niestety jeszcze jakiś czas nie jpokażę zdjęć bo nasz zaprzyjaźniony komputerowiec[a właściwie córci] wyjechał na urop a musi coś tu pozmieniać w ustawieniach bo nie wiedzę co chcę wysłać.
A poza tym jakim cudem nie kupiłam dzisiaj żadnej roślinki?
Izo właśnie o to chodzi żeby się znalazł ktoś chętny bo żal wyrzucać a miejsce na nowe roślinki niezbędne.
Niestety jeszcze jakiś czas nie jpokażę zdjęć bo nasz zaprzyjaźniony komputerowiec[a właściwie córci] wyjechał na urop a musi coś tu pozmieniać w ustawieniach bo nie wiedzę co chcę wysłać.
A poza tym jakim cudem nie kupiłam dzisiaj żadnej roślinki?
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Po malinowym chruśniaku
Izula, jak tam iglaczkowe fryzurki - zrobione ?
Pamiętam, że miałaś bardzo fajne bonzajkowe iglaczki.
Mnie ostatnio trafiła się kontuzja, nadszarpnęłam sobie prawą rękę i mam ograniczoną jej sprawność.
A też powinnam swoje poprzycinać.
Kochana, czy przyjęły Ci się roślinki ?

Pamiętam, że miałaś bardzo fajne bonzajkowe iglaczki.
Mnie ostatnio trafiła się kontuzja, nadszarpnęłam sobie prawą rękę i mam ograniczoną jej sprawność.
A też powinnam swoje poprzycinać.
Kochana, czy przyjęły Ci się roślinki ?
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Krysiu miałam właśnie przerwę od cięcia[długo na skalniaku się nie da] a teraz się rozpadało
Kopytnik rośnie pięknie i wcale nie odchorował. Jak byłam koło niego to zawsze myślałam - muszę napisać Krysi jak fajnie rośnie, a przy kompie zapominałam.
Kopytnik rośnie pięknie i wcale nie odchorował. Jak byłam koło niego to zawsze myślałam - muszę napisać Krysi jak fajnie rośnie, a przy kompie zapominałam.
-
ballada
- 200p

- Posty: 232
- Od: 6 mar 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trójmiasta
Re: Po malinowym chruśniaku
Hello!
Chciałam iść popielić w kannach ale ten sam deszczyk mi przeszkodził.
Prognozy na następne dni wyglądają podobnie.
Jak już kompik Ci wyzdrowieje, pokażesz sekatorek?
Chciałam iść popielić w kannach ale ten sam deszczyk mi przeszkodził.
Jak już kompik Ci wyzdrowieje, pokażesz sekatorek?
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Cześc Ewa, znowu się spotkałyśmy 
Sekator niby nic takiego ale taki pokazała mi sąsiadka ogrodniczka[nawet podarowała] i mam go zawsze przy sobie w torebce na pasku która była przeznaczona na psie przysmaki na szkolenie Bigiego
Sekator niby nic takiego ale taki pokazała mi sąsiadka ogrodniczka[nawet podarowała] i mam go zawsze przy sobie w torebce na pasku która była przeznaczona na psie przysmaki na szkolenie Bigiego
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Przestało padać więc ...do dzieła!
-
mamba9991
- 1000p

- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Po malinowym chruśniaku
Witaj, Iza, na dzień dobry (raczej dobry wieczór) donoszę, że zrobiłam 20 słoików ogórków PO KASZUBSKU, kurczę, tutaj tego nie kupisz. Żałuję, że tego lata nie uda mi się odwiedzić Sulęczyna, ale znalazłam w Szczecinie coś, co przypomina kaszubskie jeziora - Lubczyna, przystań żęglarska. 
Dziękuję za odwiedziny na moim wątku, teraz oglądam Twój ogród, wiesz, zabrałam z Gdańska rośliny a tu w Szczecinie gorąco i np tawułki mi schną, chyba się przestawię na arbuzy
A to ogórki po kaszubsku:

Dziękuję za odwiedziny na moim wątku, teraz oglądam Twój ogród, wiesz, zabrałam z Gdańska rośliny a tu w Szczecinie gorąco i np tawułki mi schną, chyba się przestawię na arbuzy
A to ogórki po kaszubsku:

Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Po malinowym chruśniaku
Joasiu proszę podaj przepis na te ogóreczki po kaszubsku 
Witam Wszystkich gorąco
Witam Wszystkich gorąco
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Mambo to byłaś w Gdańsku i się nie zapowiedzialaś? oj nie ładnie
Jak tam koncerty?
Jolu ja też nabrałam smaka na te ogóry
one są pyszne, słodko kwaśne. A w sklepie najdroższe.
A ja się wybieram z rowerem na Wolin, może ktoś coś podpowie ciekawego. Ruszam ż Tz za tydzień, Może zahaczymy o Szczecin?
Zaraz zbieram się na basen
ciężko się wybrać ale jpotem jak mam prawie cały basen dla siebie - to jest frajda.
Jak tam koncerty?
Jolu ja też nabrałam smaka na te ogóry
A ja się wybieram z rowerem na Wolin, może ktoś coś podpowie ciekawego. Ruszam ż Tz za tydzień, Może zahaczymy o Szczecin?
Zaraz zbieram się na basen
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Jestem, kuper już pomoczony
Mam nadzieję że mój kręgosłup mi się za to odwdzięczy.
Jeszcze mała czarna i w pole
mam nadzieję że bez deszczu
Szykkuje mi się na niedzielę rodzinny nalot więc trzeba będzie sie trochę sprężać.
Jeszcze mała czarna i w pole
Re: Po malinowym chruśniaku
Przetwór w słoiku wygląda smakowicie! 
"Ogrodnik wspiął się - istny drozd w waciak odziany - na szczyt drzewa,
łącząc tym samym niby most to, co dwunogie, z tym, co śpiewa."
Josif Brodski "Ogrodnik"
łącząc tym samym niby most to, co dwunogie, z tym, co śpiewa."
Josif Brodski "Ogrodnik"
-
magdala
Re: Po malinowym chruśniaku
No,no ..tego jeszcze nie byłoizaziem pisze: Jeszcze mała czarna i w pole
do pielenia....to nie słyszałam
Jak elegancja ,to elegancja -na każdym polu !
Na Wolin rowerem ,Izo powiadasz ?? Jestem bardzo ciekawa co wyniknie z takiej rowerowej wycieczki .
Proszę potem o jakieś szczegóły


