Hippeastrum(zwartnica) cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nusiu, miałaś rację, już nie ma korzeni... Nic nie rozumiem... gdzie one sie podziały? Czy wcale ich nie było?

A na drugiej cebuli jest coś takiego:

Obrazek

Nusiu, mam wyciągnąć z ziemi cebulę? Ona ma liście i pąk kwiatowy...
Awatar użytkownika
Kamyczek87
100p
100p
Posty: 170
Od: 7 cze 2007, o 18:32
Lokalizacja: lubuskie

Post »

Ta choroba,to czerwona plamistość.
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Idę sobie popłakać w samotności ;:145 Dałam za te cebule tyle pieniążków i tak mnie nabrali... Ech... szkoda gadać... A w internecie piszą, że zwalczanie tej choroby "jest dość trudne". Kiszka. A nawet dwie :(
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

nusia pisze:Kari
Ciotka
Czy ona miała w ogóle po kwitnieniu duze zielone liście?
Tak oczywiście najpierw były liście ,na pewno jeszcze były przynajmniej 2 m-ce po kwitnieniu. . Oto cała historia zapisana w moim kajeciku:
sadzenie 26.10.2007
30.10. - coś wychodzi / to był liść/
31.10. - nawóz
12.11 - liscie 9 cm , wychodzi pąk,nawóz
28.11 pąk 16 cm, nawóz
7.12. pąk 58 cm, nawóz
15.12 zakwitł - 1x7 kwiatów , nawóz
22.12 - łodyga kwiatowa 77 cm, nawóz
30.12. - przekwitł , Liście miał zawsze znacznie dłuższe od łodygi kwiatowej i bardzo dorodne. Kwiaty też były dorodne.
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
Awatar użytkownika
nusia
1000p
1000p
Posty: 1042
Od: 3 mar 2007, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnyśląsk

Post »

Ciotka- Moim zdaniem nie ma go co na siłę uszczęsliwiać i zmuszać do wzrostu,skoro zgubiła je i nie wypuszcza nowych to niech idzie dalej spać .
Ja bym tak zrobiła.Cebulka wie co dla niej najlepsze.
Kari nie rozpaczaj u hipków plamistość to powszechna choroba.
Cebulka i tak nie ma korzeni więc wyjmij ją z ziemi i wykąp w środku przeciwgrzybiczym,potem wsadz do nowej ziemi i nie przelewaj.Na przyszlość zaraz po zakupie warto od razu wykąpac cebulkę zanim wypuści pęd i liście. :)
Głowa do góry.
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nusiu, dziękuję Ci za ciepłe słowa i mądre rady - pozdrawiam serdecznie ;:100
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Czyli zaprzestać podlewania i nawożenia, obciąć te suche liście, poczekać trochę i do lodówki. Dziękuję. :lol: :lol:
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
Awatar użytkownika
nusia
1000p
1000p
Posty: 1042
Od: 3 mar 2007, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnyśląsk

Post »

na razie zaprzestań podlewania i nawozenia,za jakieś 3 tyg.jak nic nowego nie będzie to zetnij wszystko równo z cebulą ,bo widać ,ze szyjka jest wąska,aby potem nie miala problemów z wypuszczenie nowych liści i pędu :D
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Nusiu ! Dziękuję Ci bardzo . ;:79 Teraz już wszystko wiem i będę działać. Ale sie mój M ucieszy , wreszcie będzie mógł otwierać okno. Ja takich pospieszalskich mam kilka. Pójdą do kąta i niech sobie odpoczywaja . Przecież nie muszą stać na parapecie skoro nie mają liści. :wink:
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
dana0520
50p
50p
Posty: 91
Od: 2 mar 2008, o 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Ciotka.
Bardzo dziękuję za podpowiedź. Chciałam jeszcze zapytać, czy cebula nie jest za głęboko w ziemi, czy jej czasem jeszcze trochę nie "wyciągnąć" ( bo przyznam sie,że mnie trochę korci) tym bardziej, że prawdopodobnie "nici" z tego kwitnienia.
Pozdrawiam.
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

ciotka nie ma znaczenia że liście uschły nawożenie i podlewanie do końca kwietnia, przez maj i czerwiec zasuszamy cebulę potem ścinamy pozostałości szyjki z liściami podsuszamy 2 tygodnie czyli do połowy lipca korzenie po wyjęciu cebuli z ziemi a potem do połowy października na zimowanko i znów do ziemi około 15-20 października, trzeba zachowywać cykle a jak cebula się pospieszy należy je samemu skorygować. :D
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

kari pisałem już kiedyś o tym
Przemo pisze:Cebula jest zaatakowana przez grzyb Phoma narcissi co w następstwie powoduje uszkodzenia mechaniczne lub żerowanie roztocza narcyzowca (Steneotarsonemus laticepsnie) proponuję jeśli chcesz utrzymać cebulę ściąć pęd jaki wyrósł wyjąć cebulę z ziemi podsuszyć dobrze koło kaloryfera a jak opadną korzenie lub uschną(zdjąć kilka warstw łuski ochronnej cebuli) zaprawić ją mieszanką Topsin M + Kaptan zawiesinowy i ponownie posadzić, podlewać tylko na podstawek. :D
Nie zakwitnie już w tym roku ale uratujesz cebulę, po normalnym wzroście 6-cio miesięcznym zwykły proces zimowania doczytaj w temacie w wcześniejszych postach opisywałem.
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Przemo pisze:ciotka trzeba zachowywać cykle a jak cebula się pospieszy należy je samemu skorygować. :D
Dzięki Przemo. Jesteś wielki ;:79 Czekałam co Ty powiesz bo zaczęłam się zastanawiać gdy zobaczyłam dzsiaj że jeden rzekomo już uśpiony wypuścił nowy listek. Masz rację - trzeba je przywołać do porządku.
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
ijka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 6 lut 2008, o 18:20
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Mój hypcio od 3 tygodni wygląda tak i ani drgnie !! Co roie żle, podlewam 2 razy w tygodniu, stoi w półcieniu . Czym go nawozić i czy już ??(sprawdzałam korzenie ma)

Dzięki za odpowiedzi

Obrazek
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Nie jestem biegła w hipkach, ale ze wzgledu na uzyskane efekty co wszyscy widzieli na fotkach, chyba mam prawo się wypowiadać.
1. Postawiłabym na parapet
2. Ja zaczęłam nawozić gdy tylko czubek szedł w górę i myślę,że trzeba już nawozić
3. Podlewać nie 2 razy w tygodniu tylko tak żeby ziemia była zawsze lekko wilgotna ale też nie przelewać
4. Gdy znajdzie się na parapecie - nie ruszać, nie zaglądać, nie wyjmować, zostawić w spokoju. :lol:
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”