Ogród Izabell
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Ogród Izabell
Piękne róże i clematisy. Ale muszę też wspomnieć o zastawie stołowej na powyższych zdjęciach. Urokliwa, stylowa i bardzo elegancka:).
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Izabell
Izabellko masz niesamowite róże.
Klematisy obcięłam nad ziemią, potem je przyrzucę.
Mam nadzieję, że wiosną wypuszczą, jeśli nie to coś innego będzie na pergoli.
Pozdrawiam.

Klematisy obcięłam nad ziemią, potem je przyrzucę.
Mam nadzieję, że wiosną wypuszczą, jeśli nie to coś innego będzie na pergoli.
Pozdrawiam.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Izabell
Witaj Izo, pokazałaś tyle pięknych róż, a ja zapisałam sobie powojnik Urszula Ledóchowska, taki fajny ma środeczek.
Re: Ogród Izabell
Re: Ogród Izabell
Izabell podziwiam żywopłot z czerwonej róży i winobluszcza. Próbuję osiągnąć podobny efekt, ale mój winobluszcz jest strasznie ekspansywny. Nie dość że górą, to i podziemnymi rozłogami próbuje zagarnąć całe sąsiedztwo. Czy często musisz swojego podcinać?
pozdrawiam,
Agnieszka
pozdrawiam,
Agnieszka
Re: Ogród Izabell
Witam
Uzyskanie takiego efektu Agnieszko, nie było łatwe, bo winobluszcz musiałam przycinać każdej jesieni bardzo mocno, w zasadzie zostawiałam tylko główne pędy, ale róża, którą mam, notabene nn, jest pnąca i również bardzo ekspansywna więc wystarczyło ograniczyć rozrost winobluszcza. Zeszłej jesieni rozpięłam ją całkowicie na ogrodzeniu - wszystkie te pędy, które odbijały od ogrodzenia i wisiały nad trawnikiem, co okupiłam głębokimi ranami ;). Winobluszcz też mocno wycięłam. Zobaczymy co będzie wiosną.
Uzyskanie takiego efektu Agnieszko, nie było łatwe, bo winobluszcz musiałam przycinać każdej jesieni bardzo mocno, w zasadzie zostawiałam tylko główne pędy, ale róża, którą mam, notabene nn, jest pnąca i również bardzo ekspansywna więc wystarczyło ograniczyć rozrost winobluszcza. Zeszłej jesieni rozpięłam ją całkowicie na ogrodzeniu - wszystkie te pędy, które odbijały od ogrodzenia i wisiały nad trawnikiem, co okupiłam głębokimi ranami ;). Winobluszcz też mocno wycięłam. Zobaczymy co będzie wiosną.
Re: Ogród Izabell
Cudna kolekcja - zwłaszcza różana!!!
Pozdrawiam
Ania
Pozdrawiam
Ania