Ogródek AGNESS cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Basieńko dziękuję bardzo, nawet gdybym chciała poszalec w ogródku, to nie dam rady, czuję się paskudnie :roll:

Gosiaczku nasionka sasanek naszykowane i nawet zapakowane w koperty :roll: ale u mnie ostatnio taki paskudny okres, że nic co zaplanuję mi nie wychodzi :shock: Najpierw choroba Gabi, po tygodniu szpital z nią, i tylko wróciłyśmy -ja chora :roll: i tak już prawie 2 miesiące z małymi przerwami :roll: Gosiu jutro może poproszę o wysyłkę mojego tatę, żeby doszły jak najszybciej :roll:
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

chatte pisze:
AGNESS pisze:Hanuś właśnie martwię się, że to żadna z tych chorób, nawoziłam je tak jak i pozostałe tylko wczesną wiosną, później już nie, nie podlewam też zbyt często, tylko wtedy kiedy kiedy naprawdę sucho, więc to zdecydowanie wykluczam. Czarną plamistość też, ponieważ w ogóle nie pojawiły się plamki, a niestety znam je ponieważ pojawiają się czasami u mnie :roll: :( To właśnie jakoś tak całkiem inaczej idzie, listki po prostu zaczynają żółknąć, następnie żólknie łodyga a następnie czarnieje i pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją :cry: Na tej herbacianej już taka sytuacja pojawiła się jwsienią i to samo jest w tym roku, a teraz jeszcze wystąpiło u tej różowej pnącej , którą pokazywałam tak pięknie mi kwitła, a teraz marnieje w oczach :cry:
Mam to samo na mojej Francois de Journaville.
W ubieglym roku liscie zolkly na jednym pedzie. Wiosna wycielam go przy ziemi i posmarowalam Funabenem. W tym roku dzieje sie to samo. Nie podlewalam tej rozy w ogole. Na plamistosc jeszcze nie chorowala (rosnie u mnie dopiero drugi rok) dlatego tez nie wiem, czemu to przypisac. Moze to jakas nowa choroba? :shock: A moze jakis szkodnik wgryza sie w ped powodujac, ze liscie na nim zolkna i opadaja?
Moja roza rosnie w pelnym sloncu, nie podlewana.
Izuś objawy, które opisujesz są identyczne jak u mnie :roll: Spróbuję przesadzic, może to jednak coś pomoże, najbardziej to szkoda mi tej herbacianej angielki, bo pewnie nie uda mi się już takiej dostac, w sklepie nawet nie pamiętają jak się nazywała :roll: bo różową odkupię bez problemu.
Awatar użytkownika
giga45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4108
Od: 28 lut 2008, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnica

Post »

Kochanie nie bylam w temacie :oops: . Nie spiesz sie proszę, one suche to im nic nie będzie. najważniejsze jest Wasze zdrowie. Aż mi głupio, bo nie doczytałam. Pozdrawiam i zdrówka zycze :P
Moje Gigulinki
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - GIGA
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Agus, wycinaj te chore pedy i smaruj Funabenem. A na wszelki wypadek porob sadzonki ze zdrowych pedow. Na bank sie przyjma, przynajmniej czesc i nie stracisz swojej rozy.
Ja jeszcze nie mysle tak pesymistycznie. Na razie ogranicze sie do wycinania chorych pedow i moze opryskam ...
Zdrowka Ci zycze! :D
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Gosieńko nie przejmuj się, teraz tyle pracy w ogródkach, że trudno wszystko przeczytac i ogarnąc, mało czasu na internet i nie wszystko się doczyta. Gosieńko już rozmawiałam z tatą, powysyła mi te przesyłeczki, bo je trzeba wysiac w tym roku, ponieważ do przyszłego częściowo mogą stracic zdolnośc kiełkowania. Tak więc jutro sasanki jadą do wszystkich zainteresowanych :D


Izuś spróbuję tak jak radzisz z tymi sadzonkami, ja już do tego patyczkowania róż przymierzam się od dawna i jakoś nie mogę się zdecydowac :roll: to dla mnie ciągle abstrakcja :oops: Ale w końcu trzeba złapac byka za rogi i spróbowac :roll: :lol:
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11667
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Aguś, piękne te zielone zdjęcia :)
Wracaj szybko do zdrowia :)
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Agus, to zadna filozofia :D Utnij kilka pedow, potnij na kawalki dlugosci ok 20cm tak, zeby na kazdym kawalku byly co najmniej 3-4 oczka i powsadzaj do ziemi mniej wiecej do polowy, w cieniu i pilnuj, zeby mialy wilgotno. Na pewno wiekszosc sie ukorzeni :D
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Aguś jak zwykle w oko wpadły mi Twoje powojniki :lol: Śliczne. Zieleń aż kipi taka bujna i mnóstwo ciekawych bylin.
Szkoda, że właścicielka zachorzała, kuruj się, bo szkoda lata
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Moniś dziękuję kochana jesteś ;:196

Izuniu dziękuję za rady, na pewno spróbuję i zdam relację z wyników :D

Dorotko
bardzo lubię powojniki, ale nie bardzo mam je gdzie sadzić, teraz zrobiło się miejsce, ponieważ na pergoli źle mi rosną róże pnące, więc posadzę tam powojniki :D Dziękuję za życzenia zdrówka, mam nadzieję, że szybko się wykuruję, bo ledwo żyję :roll:
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9573
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Post »

Zdrówka życzę .

Obrazek
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Joluś Kochana jesteś, bardzo Ci dziękuję ;:196 pamiętałaś nawet jaki jest mój ukochany kolor różyczek :D prawdziwe cudo, dziękuję :D
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4838
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Zrób sadzonki róż, jak radzi Ci Iza, niczym nie ryzykujesz, a kto wie...
W taki sam sposób pada róża u mojej koleżanki, sadzonkę ja mam :lol:
Angina latem - miewałam, brałam coś uodparniającego i od kilku lat spokój.
I trzeba wyleżeć zamiast pluskać się w jeziorze :cry:
Czytam o deszczu - u nas sucho, za sucho, deszcze tylko w prognozach.
Jutro Ture de Pologne tutaj, oby nie padało, bo szkoda "chłopaków" :wink:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Eluś zrobię sadzoneczki, przynajmniej spróbuję :roll: :lol: U nas wczoraj kilkaktotnie ogródki podlało i to zlewa była niezła a dziś gorąco, tak, że jest ok :D Mam nadzieję, że pogoda wam jutro dopisze :D
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Agnieszko pokaż tą swoją swoją masę pelargonii jestem ciekawa
jak to wygląda dom musi być śliczny w tych kwiatach.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Danusiu przymierzam się w końcu do cyknięcia swoich tarasowców, bo jeszcze tego nie robiłam, cyknę fotki na dniach, jak troszkę wydobrzeję, bo jestem ledwie zywa :roll: Ja bardzo lubię pelargonie i faktycznie są wszędzie i wszystkich na oknach i dookoła domu i na podjeździe, nawet wiszą na huśtawce i stoją pod nią w dużych donicach, no i oczywiście na tarasie :roll: :lol: W przyszłym roku tak jak pisałam u Ciebie zechcę częściowo zastąpic je daliami, bo mam problem z przechowywaniem takiej ilości sadzonek przez zimę :roll:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”