Czyściec wielkokwatowy, Danusiu /Stachys grandiflora/Frida pisze: Jak nazywa się roślina na przedostatnim zdjęciu?
Różanka Fridy
- zanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Różanka Fridy
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Różanka Fridy
Danusiu - masz sezon różany w pełni
Pewnie ,że dziury zapełnisz różami bo czym innym byś mogła skoro tak je bardzo lubimy
Zresztą to najwartościowsze krzewy...tylko one kwitną tak długo dając nam radość
Darek - przyłączam się do Twoich doświadczeń z wiązem.
Wykopałam mojego zeżartego przez chorobę (podobno wiązów) ale żal mi było wyrzucić wsadziłam więc pod płotem i .... ożył.
Drugi sezon tam rośnie,blisko atakowanej przez przędziorki skimii więc je pryskam razem a one rosną... :P
Pewnie ,że dziury zapełnisz różami bo czym innym byś mogła skoro tak je bardzo lubimy
Zresztą to najwartościowsze krzewy...tylko one kwitną tak długo dając nam radość
Darek - przyłączam się do Twoich doświadczeń z wiązem.
Wykopałam mojego zeżartego przez chorobę (podobno wiązów) ale żal mi było wyrzucić wsadziłam więc pod płotem i .... ożył.
Drugi sezon tam rośnie,blisko atakowanej przez przędziorki skimii więc je pryskam razem a one rosną... :P
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Różanka Fridy
Ja z kolei w tym roku muszę pożegnać się z moim 3 letnim pięknym wiązem Camperdownii
.
W ubiegłym roku już w lipcu zaczął tracić liście, które w zastraszającym tempie zwijały się i brązowiały. Gdzieś wyczytałam, że to sprawka bawełnicy (jakiejś tam, nie pamiętam). Więc w/g zaleceń wczesną wiosną, przed pęknięciem pąków liściowych, zrobiłam dwukrotnie oprysk Promanalem na te wstętne robale i ... niestety nie obudził się z zimowego snu. Stoi sobie nadal taki łysek w ogrodzie i ... czeka na wykopanie
. Chociaż wciąż mam nadzieję, że gdzieś na koronie wypuści coś zielonego. Może to był jednak ten uwiąd wiązów?
Nigdy więcej wiąza...
!!!
W ubiegłym roku już w lipcu zaczął tracić liście, które w zastraszającym tempie zwijały się i brązowiały. Gdzieś wyczytałam, że to sprawka bawełnicy (jakiejś tam, nie pamiętam). Więc w/g zaleceń wczesną wiosną, przed pęknięciem pąków liściowych, zrobiłam dwukrotnie oprysk Promanalem na te wstętne robale i ... niestety nie obudził się z zimowego snu. Stoi sobie nadal taki łysek w ogrodzie i ... czeka na wykopanie
Nigdy więcej wiąza...
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Różanka Fridy
Danusiu,
różyczki piekne i jak ich nie kochać pokazuj, pokazuj nawet nie opisane bedziemy cieszyc oczy i najwyżej zgadywać, które to pięknoty
różyczki piekne i jak ich nie kochać pokazuj, pokazuj nawet nie opisane bedziemy cieszyc oczy i najwyżej zgadywać, które to pięknoty
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Różanka Fridy
A mój wiąz rósł sobie spokojnie aż kret zrobił sobie koło niego kopiec.Syn kosząc myślał,ze to zielsko[?] i przejechał kosiarką.Na szczęście zorientował sie,że to nie zielsko i w drodze powrotnej ominął pozostałe pół krzaczka.W ten sposób mam pól małego wiąza.I dołączam do opinii,że jak coś nie chce rosnąć pomimo starań to daję sobie spokój.Wiąz też sprawiał kłopoty i dlatego "nie byłam zła" 
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Różanka Fridy
Dziękuję za informację o wiązie. podpowiedzcie mi proszę, czy można go ciąć, żeby kształtowac koron(k)ę?
U nas w poniedziałek była burza i potężna ulewa, wczoraj późnym wieczorem też trochę padało.
Komary w ilościach hurtowych, wielkie i głodne, przeganiają z ogródka. Nawet wszelakie mazidła niewiele pomagają.
Róże kwitną i pachną, jest cudnie.
U nas w poniedziałek była burza i potężna ulewa, wczoraj późnym wieczorem też trochę padało.
Komary w ilościach hurtowych, wielkie i głodne, przeganiają z ogródka. Nawet wszelakie mazidła niewiele pomagają.
Róże kwitną i pachną, jest cudnie.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różanka Fridy
Danusiu, co to za róża?

Pięknie wygląda.

Pięknie wygląda.
Re: Różanka Fridy
wszystkie piękne!
ah, kiedy u mnie tak będzie...
ah, kiedy u mnie tak będzie...
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Różanka Fridy
Danusiu,
Wszystkie roslinki piekne,a różyczki super pokazuj pięknoty jak czas Ci pozwoli, mnie tez czekaja zmiany w ogródku jeśli zdrówko pozwoli wiele roslin wypadło inne cos bez przerwy żre więc eksmisja,
zrobiłam zdjątko Pinka z Muscosa wielkośc kwiatów moze Ci to ułatwi podjęcie decyzji
Pini Gr. w głębi i Centifolia Muscosa

Wszystkie roslinki piekne,a różyczki super pokazuj pięknoty jak czas Ci pozwoli, mnie tez czekaja zmiany w ogródku jeśli zdrówko pozwoli wiele roslin wypadło inne cos bez przerwy żre więc eksmisja,
zrobiłam zdjątko Pinka z Muscosa wielkośc kwiatów moze Ci to ułatwi podjęcie decyzji
Pini Gr. w głębi i Centifolia Muscosa

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Różanka Fridy
Widziałam w ogrodniku na własne oczęta Muscosę i oczarowała mnie kolorem, kształtem kwiatu, a najbardziej silnym zapachem. Coś pięknego! Koniecznie, muszę znaleźć dla niej miejsce! To taka prawdziwie rasowa róża
.
Pink i jej siostra J.F.Grotendorst to takie róże-nie róże
. W każdym razie inne i oryginalne, choć potwornie kolczaste krzaczorki
.
Pink i jej siostra J.F.Grotendorst to takie róże-nie róże
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Różanka Fridy
Róże czarują i oczarowują pięknem i zapachem. Zapraszam do ogrodu , gości wita Flammentanz

Alexander Mac Kenzie - róża kanadyjska, przez trzy lata uparcie nie kwitła, w tym roku coś jej się odmieniło

Biedermaier - malutki, kapryśny, uroczy

Mój "stary" Charles Austin jeszcze nie kwitnie, a zakwitł Karolek przypadkowy, kupiony jako "piękie pachnąca, w kororze brzokswini.


Całą krasę pokazała Chippendale


Alexander Mac Kenzie - róża kanadyjska, przez trzy lata uparcie nie kwitła, w tym roku coś jej się odmieniło

Biedermaier - malutki, kapryśny, uroczy

Mój "stary" Charles Austin jeszcze nie kwitnie, a zakwitł Karolek przypadkowy, kupiony jako "piękie pachnąca, w kororze brzokswini.


Całą krasę pokazała Chippendale

- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Różanka Fridy
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różanka Fridy
Frido piękne różyce,nareszcie możemy się cieszyć ich urodą:)
Cheppendale jak się u Ciebie sprawuje? Biedermaier ciągle za mną chodzi....
Cheppendale jak się u Ciebie sprawuje? Biedermaier ciągle za mną chodzi....
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Różanka Fridy
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Różanka Fridy
Jak zwykle piękne róże.
Zawsze myślałam, że róże kanadyjskie to takie bezproblemowe, a tu piszesz, że 3 lata nie kwitła. Tyle się ukorzeniała czy chorowała, bo o marznięcie jej nie podejrzewam?












