Dookoła domu - raistand - 2009

[izabella1004]

Andrzeju Nostalgii jeszcze nie mam a jest naprawdę piękna.Sunlicht Romantica tez jest ładna gdzie ją kupiłeś?

[Aszka]

Andrzej,ja też chcę być już w szoku.Nostalgia to była róża którą musiałam mieć.I Twoje zachwyty upewniają mnie w moim "chciejstwie".Jest piękna..moja już niedługo

[gloriadei]

Andrzeju
baaaaaardzo w moim guscie ta Belvedere , tylko ten pomarancz cieżko skomponować z reszta kolorów na rabacie
Mógłbys pokazac całą rabatkę?

[x-T-s]

Andrzej

pięknie Ci te róże rosną....Zorba...czy ona jest taka blado pomarańczowa zółta....
o taka- przepraszam ze pokaże u Cie zdjęcia..



a nostalgia....moja ma 4 paczusie...piękna jest

[raistand]

Andrzej

pięknie Ci te róże rosną....Zorba...czy ona jest taka blado pomarańczowa zółta....
o taka-

Noo.. mniej więcej taka. Chociaż te moje są jakby mniej pełne. Ale to może dlatego, że mają trochę cienia. To Twoje?!

gloriadei - rabatki nie pokażę bo nie ma się czym chwalić W jednym z podpisów forumowiczów można przeczytać. "bardziej kolekcjoner niż ogrodnik" i to się też do mnie odnosi. Belvedere rośnie w towarzystwie Augusty... i Red Eden Rose. Zobaczę jak to będzie wyglądać. Na razie krzewy mają po 20 centymetrów więc ciężko mówić o komponowaniu się.

izabella1004 - Sunlicht kupowałem wiosną w Leroy Merlin. Widzę, że gdy jest cieplej to kwiaty są bardziej żółte.

Aszka - Nostagia jest piękna. To musi być wspaniałe uczucie dla hodowcy gdy w morzu siewek znajduje takie cudo.

[liska]

wow ... Nostalgia chodzi za mną od zeszłego roku... Niestety do Rzeszowa nie dociera
Jakaś szkółka sprzedawała na pniu za grosze ale jak dzwoniłam to za każdym razem co innego mówili i zrezygnowałam..
Zazdroszczę... po prostu!

a Belweder bardzo ciekawy ma kolor...

[EdytaB]

Witaj:
od deski do seski z kawa w dłoni i takimi oczami przeglądałam Twoje królestwo, o liliowcach nie wspomnę bo ich piękno mówi samo za siebie, ja nieudolnie hoduję jednego małego, wsadzonego w tym roku i coś mi nie idzie.
Róże boskie, widać, że prawdziwa pasja. Ja dopiero się uczę. Chciałam w rosarium kupić Fisherman’s Friend
na Twojej fotce jest jakiś jasny, wydawało mi się, że ma ciemny czereśniowy kolor, napisz mi coś o niej proszę.

[raistand]

liska nostalgie sprzedaje Rosarium. Mają ja w doniczkach. Myśle, że do Rzeszowa dadzą radę wysłać. ;)

EdytaB Mi Fisherman's Friend nie przypadł do gustu. Może to wina kiepskich sadzonek, może stanowiska, nie wiem. Męczy go mączniak (ostatnio poprawiło się). W porównaniu do innych angielek kwiaty bardzo... jakby to opisać... nieforemne, niedbałe, mało eleganckie. Źle znosi upał i suche powietrze. Przypalają mu się płatki i szybko przekwita. Znacznie ciekawszy (moim zdaniem oczywiście) jest Falstaff lub Othello
Kolory na zdjęciu są przekłamane bo przekwitł zanim zmieniłem aparat.

[Daisy]

Andrzeju, ta Nostalgia jest przepiękna Zrobiłeś jej piękną sesję zdjęciową!

Dziwi mnie to co piszesz o F's Friend, zrób jej proszę jeszcze raz zdjęcia i pokaż, może to nie jest ta róża??

[liska]

Andrzeju wiem... ale ja kutwa jestem i nie lubię płacić za przesyłkę:)
a Rzeszów to nie małe miasteczko... może i tu dojdzie

[raistand]

Dziwi mnie to co piszesz o F's Friend, zrób jej proszę jeszcze raz zdjęcia i pokaż, może to nie jest ta róża??

Z nowymi zdjęciami będzie problem bo nie zanosi się na nowe kwiaty. Sadzonki były woskowane z firmy na "R". Myślę, że wiecie z jakiej ;)

Andrzeju wiem... ale ja kutwa jestem i nie lubię płacić za przesyłkę:)

...aaaa, chyba że tak

[JLG]

Masz rację Nostalgia warta każdych pieniędzy...
Będę sobie tu zaglądała, bo piękne róże pokazujesz - niektóre z nich mam (Mary Rose, First Lady, Eden Rose), ale jako, że były sadzone wiosną, jeszcze daleko im do kwitnienia... miło popatrzeć i pomyśleć, za jakiś czas też będzie tak u mnie.
Wspaniała kolekcja host i liliowców.

[Deirde]

Nostalgia jest piękna, masz dobrą rękę do róż, ze słabego krzaczka potrafiłeś piękną róże wyhodować. U mnie w wątku są zdjęcia Leonardo da Vinci, zaczęła kwitnąć.

[raistand]

JLG, Deirde dziękuję

Dziś parno i gorąco. Wszystkie kwiaty jakieś takie zwiędnięte i przyklapnięte. Oglądam te swoje róże i wydaje mi sie, że niepotrzebnie uległem szałowi wiosennego cięcia. Chyba trzeba było te młodziaki zostawić samym sobie. No nic... Człowiek się uczy. Z pewnym zdiwieniem stwierdziłem, że w zasadzie to ja mam tylko hosty, liliowce i róże No i jakieś tam drobne dodatki typu piwonia gdzieniegdzie... i lilie... O właśnie piwonie. Jedna mi się dzisiaj całkiem zaparzyła i kwiaty pozasychały a szykowałem sie na kwiaty
Chyba będzie gradobicie. Jak co czwartek/piątek ostatnio

[raistand]

I jeszcze wysmażyłem taki kolaż



Widać (mam nadzieję) jak zmienia kolor Belvedere.