Witajcie kochanie moje na działce porobione marchew, pietruszka posiana obornik rozłożony i przeryty. No z ryciem było ciężko ale daliśmy rady ja wbijałam maż obracał i szło do przodu, wspólnymi siłami i małymi kroczkami idziemy. Mąż od poniedziałku wrócił do pracy zięć też ja co prawda z jedna ręka, ale robię. Pomidory wszystkie posiane a mam ich 51 odmian dodatkowo 10 odmian papryk, por zimowy i letni oraz sałata. Por i sałata już na balkonie we foliaku przykryta na noc flizeliną w środku temperatura najniższa to 5 stopni myślę że nie jest złe. Część pomidorów już przepikowana została mi tylko część co idzie do gruntu, ale te dopiero kiełkują. U mnie teraz zimno na działkę nie jadę, ale brakuje mi siedzenia na tarasie i wygrzewania się w słoneczku. Oby do wiosny.
Soniu U mnie już coraz lepiej gorzej mam z ręką bo nawet nie idzie nic ukroić, problemy przy gotowaniu i w codziennych czynnościach, ale moczę rękę i czekam na wizytę lekarza 28 marca mam nadzieję na dobre wieści. Kochana Soniu mnie też czasami coś wybiegnie cudów nie ma, mimo, że doświetlam lampami w miarę możliwości i staram się utrzymać niższą temperaturę. Postaram się zgrać zdjęcia z telefonu to wrzucę pokarzę ci jak u mnie to wygląda. Pozdrawiam życzę Ci dobrej nocki dużo zdrówka i miłego dnia przesyłam
Cześć
Krystynko dziękuje za życzenia już z dnia na dzień troszku lepiej może rehabilitacje pomogą i będzie tak jak przedtem U mnie pogoda podobna raz deszcz raz słoneczko tak na zmianę, ale dzięki zwolnieniu z pracy męża mogłam ogarnąć działkę po zimie teraz tylko zostało koszenie.Pomidory wysiałam tak na raty trochu końcem lutego potem 2 marca i reszta poszła 11 marca. dobrze że zrobiłam to ratami bo inaczej bym nie dała rady. Najbardziej ciesza mnie papryki bo ładnie rosną pomidorki jeszcze malutkie. Tobie również życzę zdrówka pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam
Postaram się zgrać zdjęcia co robiłam w weekend i moich pomidorów, papryk pokazać wam jak to u mnie wygląda. Życzę miłego wieczoru oraz udanej środy i dużo
