Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.3 (2018r.)

[Pizza]

A to ciekawe, co piszesz. Bo ja go wybrałam właśnie dlatego, że bardzo chwalono na forum jego smak (w przeciwieństwie do Green Sausage, na którego wizualnie miałam chrapkę, ale zerknięcie na opinie na forum skutecznie mnie odwiodło od pomysłu siania pomidora, który przez swą niesmaczność lądował w śmietnikach). Właściwie żadnej negatywnej opinii na jego temat nie znalazłam - poza jedną, że ktoś siał rok w rok i narobił sobie białego keczupu na kilka lat, więc pomidor się przejadł. Z ciekawości, co było z nim nie tak u Ciebie?

[anulab]

Green Sausage to wstręciuch bez dwóch zdań .
Z Cream Sausage u mnie było wszystko w porządku . Na
biały ketchup jak najbardziej , bo to dość suchy pomidor .
Taki np. Great White czy Białe Bawole Serce , White
Tomasol , Captain Lucky White to smaczne , delikatne pomidorki ,
Cream Sausage ma tylko przyzwoity smak . Ma za to inne zalety , np .
plenność , niezawodność w owocowaniu .

[Ebabka]

Pelasiu - dziękuję za polecenie PIKUSIA, jeszcze czas na szukanie nasion

[anulab]

Zajrzałam do zeszytu i wczesne czerwone ( różowe ) mam zapisane : Anna Russian , K/149 ,
Abellus f1 , Honey Moon f1 , Gordost Sibiri , Mikado Rozowyj ,Rozowe Schechky ,Stupice ,
Jabłonka Rosji , Uzbekistan ,Gourmandia f1 . To tylko te wyższe .

[Skoanna]

To będzie chyba pierwsze doświadczenie z tą wielką rodziną dwarów. W minionym sezonie się tylko pojawiały, teraz mamy ich wysyp i wszystkie kuszą.

Błażej, na Ciebie liczymy, na opisy i na nasiona po zbiorach. Ja mam 8 odmian do przetestowania, niektórych po 2 nasionka.

U mnie Dwarfów będzie najwięcej. W tym roku planuję ok 50 odmian, jeśli wszystkie nasiona dotrą do mnie na czas. Na razie mam do dyspozycji 32 z czego 28 już miałam a 4 są nówki. Jednakże.....zakupy i wymiany trwają
Powtórzę wszystkie z zeszłego roku bo nie było takiej odmiany, która zdecydowanie do niczego się nie nadawała, ale najlepiej wspominam Sean?s Yellow - żółty befsztyk, Summertime Green Dwarf- zielony befsztyk i Pink Passion - malinowe serce. 6 z plusem za smak, plenność i brak chorób.

[Ebabka]

U mnie bez Dwarfów, trochę szkoda miejsca na działce, a na balkonie słońce dopiero po 14, ale wczesny, polecany przez anulab i zuzię55 z tych większych - Usbekistan, już kupiony, będzie pierwszy raz.

[badzia]

Aniu, czyli że po jednym krzaczku z każdej odmiany? Czy to nie ryzykowne?

[Skoanna]

Wandziu a w jakim sensie ryzykowne?

[badzia]

A w takim, że kiedyś, tak dla przechytrzenia ciekawości i oszczędności miejsca, niektórych odmian wysiałam po 2 i po 1 nasionku. Już na etapie wschodów uwidocznił się mój błąd, więc robiłam dosiewki, oczywiście znów po 1-2 nasionka. Kolejne pierepałki trafiły się przy pikowaniu, ostatnie - gdy przedszkole wyniosłam pod foliaczek do ogrodu na bytowanie do czasu wysadzania w grunt. Tam przez jedną noc straciłam 4 jedynaki przez jednego, jedynego ślimora. I kolejne odmiany nie przetestowane, a taka się miało na nie chrapę. Rok do tyłu. Teraz wysiewam po 2 sztuki więcej niż mi potrzeba. Po jednym krzaczku nigdy nie planuję, a i tak często zostaję z jakimś jedynakiem.

Z tą ilością wysianych nasion muszę się tak cackać, bo aż do bólu nie mam miejsca na rozsady.

[Skoanna]

Aaaaaa, teraz kumam No tak w tym sensie to faktycznie ryzykowne. Tyle, że ja nigdy nie sieję po 1 nasionku, chyba, że mam tylko jedno nasionko Ale na docelowe miejsce mogę wysadzić tylko po jednej sztuce jeśli chcę zmieścić tyle odmian, natomiast rozsad mieści mi się w mieszkanku sporo
Jakie odmiany serc polecilibyście? Do tej pory miałam tylko Dwarfa Pink Passion i Malinowe Serce Rumianki z czego ta ostatnia była u mnie mdła w smaku.

[logitech55]

Mogę polecić gourmandię. Bardzo smaczna, mięsista, bardzo wczesna, dobrze wiąże owoce, nie pęka

[badzia]

Pozazdrościć takich warunków rozsadnikowych.

Aniu polecam Heinz Tomate Venus. Piękne serduszko i pyszne. Krzak wysoki,niepokażny, ale zdrowy, odmiana dość plenna. Rodeo- malinowe serce, świetyny pomidorek. Pomarańczowe serce, a właściwie bikolor - Russian Orange, przepyszny. Fakt, to klasyka, żadne nowości, ale ich smak ... mniam

[kaLo]

U mnie gourmandia moa klopoty z białą piętką, mimo dostatecznej ilości potasu (analiza) ale nie poddaję się i już 3 sezon będe selekcjonował tą odmianę bo warto.

[docentandrzej]

Malinowy Rodeo, Russian Orange (dużo wapnia) Poza tym Budenovka, Brad,s Black Heart (temu dużo potasu). Sercowate, które u mnie się sprawdziły.

[anulab]

Dorzucę Volovie Ukho , wczesny , bez problemów z wybarwianiem .
Aż się zdziwiłam , że w ostatnim sezonie go nie miałam , to pewnie
ta pogoń za nowościami .
KaLo napisz coś więcej o następnych pokoleniach Gourmandii . Naiona
pobrałam , ale nie wiem czy warto je wysiewać ? Owszem ma ona
ramiona zielone , ale u mnie to była tylko skórka , ścianka była miękka ,
w innych miałam twardą ściankę , zupełnie do wyrzucenia . Jednak trzeba
przyznać , że problem jest , broni ją wczesność .