Kwitnienie i owocowanie - sposoby przyśpieszenia, problemy

Erazm · Post » 11 sty 2006, o 13:06

U mnie też jest sporo pąków kwiatowych. Co do owocnicy to śliwek w ubiegłym roku nie miałem robaczywych. Zrobiłem zgodnie z komunikatem oprysk.

pogotowie ogrodnicze · Post » 11 sty 2006, o 13:14

zrobiłeś oprysk przeciw owocnicy czy owocówce?

Janusz

Erazm · Post » 11 sty 2006, o 13:15

Jabłka nigdy u mnie nie były robaczywe.

pogotowie ogrodnicze · Post » 11 sty 2006, o 13:24

nie udzieliłes odpowiedzi na zadane pytanie

Janusz

Erazm · Post » 11 sty 2006, o 13:27

Pisząc o śliwce miałem na myśli owocówka śliwkóweczka, owocnica jasna, owocnica żółtoroga, a o jabłonce - owocówka jabłkóweczka. Oprysk robiłem p-ko owocówce śliwkóweczce.

pogotowie ogrodnicze · Post » 11 sty 2006, o 13:39

owocnica to taka mucha błonkówka z rodziny pilarzowatych składa jaja do zawiązków(porażone opadają wraz z opadem "czerwcowym") .Owocnica żółtoroga do pestkowych i jabłkowa do ziarnkowych.
Owocówki to motyle z rodziny zwójkowatych latają w nocy i one są przyczyna
robaczywych owoców
Janusz

Dociekliwy · Post » 11 sty 2006, o 18:15

Erazm pisze: a o jabłonce - owocówka jabłkóweczka. Oprysk robiłem p-ko owocówce śliwkóweczce.

Andrzeju czy opryski robiłeś już teraz ? Jeżeli tak to czym ( jakim środkiem ) i jakie drzewka ?

Erazm · Post » 11 sty 2006, o 20:35

Podałem, że zgodnie z komunikatem. Zwalczanie chemiczne owocówki śliwkóweczki przeprowadza się w okresie intensywnego lotu i składania jaj tj. około połowy maja.
Patrz temat: " Komunikaty PIORiN o zagrożeniu ..."

pogotowie ogrodnicze · Post » 11 sty 2006, o 21:16

Erazm pisze:Podałem, że zgodnie z komunikatem. Zwalczanie chemiczne owocówki śliwkóweczki przeprowadza się w okresie intensywnego lotu i składania jaj tj. około połowy maja.
Patrz temat: " Komunikaty PIORiN o zagrożeniu ..."

W 2005 roku owocówka śliwkóweczka w cz-wie 14 lipca ale srednia wieloletnia to jest ok 15 czerwca
owocnice zwalcza się pod koniec opadania płatków jednym z kontaktowo-żoładkowych np.Sumithion Super(0,075) lub Owadofos (0,15)

Janusz

Erazm · Post » 12 sty 2006, o 16:53

Ja zawsze opryskuję Karate i wyniki mam zadawalające. Śliwek nigdy nie miałem nadziewanych.
Gorzej jest z czereśnią. W tym roku wykonałem oprysk przeciwko nasionnicy trześniówce zgodnie z komunikatem stacji powiatowej (podali termin 3 dni) i wynik to nadziewane mimo wszystko czereśnie. Na szczęście inne gatunki drzew u mnie nie wymagają oprysków przeciwko szkodnikom.

pogotowie ogrodnicze · Post » 12 sty 2006, o 17:14

Bo widzisz komunikaty PIORiN są uśrednioną wypadkową. Najlepszy wynik uzyskasz stosując u siebie pułapkę feromonową, Komunikaty PIORiN też są tworzone na podstawie obserwacji na pułapkach i najczęściej w sadach,gdzieśrednie temperatury są nieznacznie niższe od tych w terenie zabudowanym.
Ja miałem pułapki na szkodnika w jałowcach i w Częstochowe na osiedlu domków jednorodzinych apogeum lotu wystąpiło 3 maja gdy na wsi na stokuo nachyleniu w kier.północnym 31 maja.
Dlatego nadal uważam że własna sygnalizacja jest najskuteczniejsza.

Janusz

pogotowie ogrodnicze · Post » 24 sty 2006, o 12:21

jak temperatura podniesie się powyżej zera warto zerwać po kilka pąków kwiatowych z poszczególnych gatunków drzew owocowych. Jeżeli słupek bedzie brązowy to.....
Ten atak mrozu był znaczny .
Bezpieczna norma to 1-2C/godzinę
U mnie było 23/9 godzin=3,2C

Janusz

Erazm · Post » 24 sty 2006, o 12:52

Chyba z owocami będzie w tym roku krucho? Podejrzewam, że większość pąków kwiatowych przemarzło.