Portulaka
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 6 cze 2011, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry - Śląsk
Re: Portulaka
Mojej wyszło sporo, z czego ponad połowa padła od słońca. Reszta strasznie mizerna, dziś mimo, że leje i zimno, wystawiłam na taras to co zostało i niech się dzieje co chce.
W tamtym roku miałam kupione gotowe sadzonki, i o ile mnie wzrok nie myli, to wychodzą samosiejki, ciekawe czy coś z nich będzie
W tamtym roku miałam kupione gotowe sadzonki, i o ile mnie wzrok nie myli, to wychodzą samosiejki, ciekawe czy coś z nich będzie
Pozdrawiam z Tarnowskich Gór
- polikola
- 500p
- Posty: 697
- Od: 16 maja 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczytno / warmińsko - mazurskie
Re: Portulaka
nie chcę zapeszać, ale moje siewki rokują nieźle, wysiewane były w 2 grupach - jedne w donicy w szklarni na koniec maja i te są całkiem niezłe jak na moje niedoświadczone oko, drugie w gruncie na początku maja i te są mizerne, ale liczę na to, że jak będę rozrzedzać rośliny z doniczki to chociaż jakaś część się przyjmie do gruntu, wrzucę jutro fotkę siewek
nie wiedziałam, że są takie wrażliwe i traktowałam je zimną wodą z konewki
nie wiedziałam, że są takie wrażliwe i traktowałam je zimną wodą z konewki
Pozdrawiam - Paulina
Moje parapetowce (także storczyki) Mój ogród
Moje oferty kupna / sprzedaży /wymiany
Moje parapetowce (także storczyki) Mój ogród
Moje oferty kupna / sprzedaży /wymiany
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1138
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Portulaka
Resztki tych, które ocalały właśnie wsadziłam do skrzyneczki. Ależ to była dłubanina z użyciem wykałaczki. Ulitowałam się i nie wyniosłam na zimny balkon, tylko siedzą w ciepełku.
- Hekate
- 200p
- Posty: 373
- Od: 23 lip 2009, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lędziny k. Tychów (śląsk)
- Kontakt:
Re: Portulaka
na początku kwietnia wysiałam nasiona portulaki do pojemnika, skiełkowała, a potem praktycznie stała w miejscu i nic. Już myslałam że nic z tego nie będzie, bo połowa gdzieś w pojemniku padła, ale w tym tygodniu zauważyłam że w końcu wypuściła jakieś pierwsze listki. Przepikowałam je ostrożnie do wielodoniczek i większość stoi na parapecie, a jedną na próbę wystawiłam dziś do tunelu w nadzieji że to jej słonka i temp brakowało
Jeśli w końcu nie ruszy z kopyta to chyba na jesień sie pierwszego kwiatka doczekam
Jeśli w końcu nie ruszy z kopyta to chyba na jesień sie pierwszego kwiatka doczekam
Ania
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1138
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Portulaka
Hekate, będziemy czekać we dwójkę. Zawsze to raźniej.
Re: Portulaka
Ja chętnie sie przyłącze,będzie mi raźniej z wami czekać bo też moje stoją jak zaklęte,pikowanie by się moim przydało bo rosną w kępkach ale są maleńkie.Połowa padła ale te co żyją są jędrne, nie takie wiotkie jak te wysiane początkiem wiosny do doniczek.
Może ktoś umieści zdjęcie swoich portulaczek ?
Może ktoś umieści zdjęcie swoich portulaczek ?
Pozdrawiam,Basia
- polikola
- 500p
- Posty: 697
- Od: 16 maja 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczytno / warmińsko - mazurskie
Re: Portulaka
Pozdrawiam - Paulina
Moje parapetowce (także storczyki) Mój ogród
Moje oferty kupna / sprzedaży /wymiany
Moje parapetowce (także storczyki) Mój ogród
Moje oferty kupna / sprzedaży /wymiany
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1138
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Portulaka
Podług moich to olbrzymy!
Re: Portulaka
Fajne!!!Moje są troszkę mniejsze,o dziwo młodsze są większe od tych wcześniej wysianych.Powiedzcie jak je pikować mam ich sporo,może nie pikować,będą rosły?
Pozdrawiam,Basia
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1138
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Portulaka
Basiabar, wykałaczka do podważania roślinek i rękawiczki gumowe takie cieniutkie.
Re: Portulaka
BozenkaA ale nie pikowałaś chyba pojedynczo tylko po parę sztuk.Ja od dwóch dni kolo swoich się kręcę ale w pon.muszę to zrobić.
Pozdrawiam,Basia
Re: Portulaka
Moja portulaka w tym roku zastrajkowała i nie wynurzyła łebka z ziemi... no cóż, kupię gotowe sadzonki