Włosy- piękne i zdrowe

[rosiowa]

Gosiu, ja na wypadające włosy z powodzeniem stosowałam maseczkę Wax Treatment. Przestały wypadać i zaczęły dość szybko rosnąć.

[koniczynka]

Dzięki a koszt pamiętasz ile to kosztowało ?
no od jakiegoś czasu strasznie mi wypadają włosy doczytałam się gdzieś że do 80sięciu to norma ale był czas ze w ogóle mi nie wypadały łykam obecnie VITAPIL ale jakiejś oszałamiającej różnicy nie widzę

[rosiowa]

Niecałe 30 złotych plus przesyłka i było to dość duże opakowanie. A do tego łykałam Capivit A+E forte

[koniczynka]

bardzo ci dziękuje
a może jeszcze ktoś coś stosował i mógłby się podzielić ?

[Kaśka33]

Wax jest godny polecenia. Kiedyś stosowałam, ale nie wg instrukcji na opakowaniu tylko ktoś mi polecił nałożyć na mokre umyte włosy zawinąć w ręcznik i zostawić tak na godzinę lub nawet dwie. Kiedyś był do nabycia w większości aptek, ale może coś się zmieniło. Dość szybko widać było efekty.

Pozdrawiam
Kaśka

[ulina]

To samo mówiła mi fryzjerka, stosowałam, pomaga i jest w aptekach :P

[tulipanka]

może macie jakieś przepisy żeby włosy nie wypadały i były zdrowe i piękne ?

Polecam sok wyciśnięty z czarnej rzepy. Rewelacja
Trzeba wcierać ten sok przed każdym myciem. Pomaga już po 3 - 4 razach.
Włosy są zdrowe, lśniące, mocne . Jeśli ktoś ma problem z łupieżem również może pomóc. :P

[kaisog1]

polecam skrzyp w płynie. Rewelacja.... włosy wypadały mi garściami po ciąży a teraz mam "drugą grzywkę" Do tego stosowałam też skrzyp w tabletkach. W Warszawie do kupienia w sklepach zielarskich ale np.: u mnie, trzeba go sobie zamówić w sklepie bo idzie jak woda
Aha - dobrze mieć jakiś mały pojemnik do rozpylenia tego preparatu na głowie bo sprzedawany jest w buteleczkach bez spryskiwacza.

[x-T-s]

słyszałam od lekarza, ze skrzyp w tych tabletkach typu skrzypovita i innych szkodzi na wątrobę

[Nalewka]

Wszystko szkodzi zdrowiu, ale tylko w nadmiarze

Jeśli nie przesadzasz z ilością, to dlaczego miałoby szkodzić wątrobie? Przecie to są naturalne środki, mielone i zbite w tabletkę zioła, jeśli nie łykasz ich garściami, to nic złego nie powinno się dziać. No chyba, że na coś chorujesz i masz mniejszą tolerancję na cośtam.

To jak dziurawcem, pomaga, ale może i zaszkodzić. A wracając do skrzypu, od kilku lat codziennie rano łykam jedną tabletkę, raz do roku robię sobie miesiąc przerwy i znowu łykam. I moja wątroba nic mi nie mówi, że jej z tym źle

[x-T-s]

Nalewko

nie mam żadnych dolegliwości - powtarzam tylko co lekarze mówia.

Pomaga Ci ten skrzyp? ja kiedyś wcierałam sok z rzepy ...była poprawa.

[koniczynka]

to i ja spróbuje z tą rzepą mam nadzieję że u mnie na rynku mają :P

[Nalewka]

Czy skrzyp mi pomaga? Nie wiem Włosy mi nie wypadają jakoś specjalnie, kilka sztuk przy czesaniu, ale to w normie. Nie są jakoś specjalnie, porażająco piękne, ale zdrowe i błyszczące owszem. Ale nadal cienkie, bo takie mi rodzice w genach zapisali i tego żaden skrzyp nie zmieni A z drugiej strony jakie dziś moje włosy by były, gdybym tego skrzypu NIE łykała? Może już bym była łysa?

Już w tym wątku polecałam kiedyś tonik Neril do wcierania w skórę głowy. Wzmacnia włosy, leczy podrażnienia (np. uczuleniowe), ładnie pachnie (rzepa - bleee, dziegieć - bleee, nafta - bleee, piwo - bleee, rycyna - bleee, same smrodki albo kiepskawe skojarzenia ). Bardzo polecam. Ja kupuję w aptece internetowej Cefarmu, jest tam tańszy niż w tzw. realu, a przy większych zakupach mam przesyłkę gratis