Powojniki do donic,skrzynek na taras ,balkon- wymagania,uprawa,zabezpieczanie
Clematisy rosną jak na drożdżach i będą miały kwiaty.Na liściach pojawiły się brązowe plamy czy to źle ???? Ale problem mam z powojnikiem wilcem purpurowym ,który wsadziłam razem z clematisami. Panuję cały czas nad jego długością nie dopuszczam ,aby piął się do góry. Problem w tym ,że na liściach robią się dziury i nie wiem, czy to jakiś szkodnik się zajada???? czy to wina nawozu????.Mam dwa nawozy Biohumus i Florovit. Nawożę raz w tygodniu,a zaczęłam nawozić po 3 tygodniach od wsadzenia. Proszę o poradę, gdzie tkwi mój błąd. Nie chcę stracić clematisów .
Clematis The President rośnie wolniej, ,ale ma wiele pąków natomiast 'Nellie Moser' pnie się jak szalona ,a kwiatów na razie nie widać.
Clematis The President rośnie wolniej, ,ale ma wiele pąków natomiast 'Nellie Moser' pnie się jak szalona ,a kwiatów na razie nie widać.
Dziury w liściach to robota jakiegoś chrząszczyka. Plamy na liściach - trudno powiedzieć, ja zwykle podejrzane listki na wszelki wypadek obcinam i wyrzucam. Poobserwuj najpierw dzień, dwa, czy plamy sie powiększają. Jeśli nie - to znaczy, że to mogło być jakieś mechaniczne uszkodzenie (w przypadku clematisa, bo u wilca nie wiem, może to jakies miniarki?). Jeśli brązowe blamy się rozszerzają, to znaczy, że z tych liści i tak ozdoby już nie będzie, a jeśli to początek choroby grzybowej, to usuwając je - resztę roslinki się uratuje .
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 26 maja 2008, o 15:32
- Lokalizacja: Włocławek
Witam
Mam kilka pytań, chcę posadzic powojniki na balkonie, zrobić z nich taka naturalną ścianę aby pięły się od mojego balkonu do balkonu piętro wyżej, i własnie chce je posadzić w wkrzyni która zamierzam wykonac własnoręcznie, ale jak głeboko musi być ta skrzynia , czy wyłozyć ją folią od środka i ponawiercac w niej otwory odpływowe czy wystarczy tylko keramzyt na spodzie a wierzch ziemia .Jaka ziemia bedzie najlepsza dla powojnika.
Bardzo proszę o odpowiedż jeśli ktoś ma doświdczenie z takimi zgadnieniami.
Mam kilka pytań, chcę posadzic powojniki na balkonie, zrobić z nich taka naturalną ścianę aby pięły się od mojego balkonu do balkonu piętro wyżej, i własnie chce je posadzić w wkrzyni która zamierzam wykonac własnoręcznie, ale jak głeboko musi być ta skrzynia , czy wyłozyć ją folią od środka i ponawiercac w niej otwory odpływowe czy wystarczy tylko keramzyt na spodzie a wierzch ziemia .Jaka ziemia bedzie najlepsza dla powojnika.
Bardzo proszę o odpowiedż jeśli ktoś ma doświdczenie z takimi zgadnieniami.
Z serca Kujaw-Włocławek
Mariokujaw, skrzynia powinna mieć minimum 30cm głębokości, ale gdyby mogła mieć więcej, (40-50) byłoby lepiej.
Ja w swoich sypałam keramzyt a potem ziemię, ale folia może być niezłym rozwiązaniem, bo bezpośredni kontakt ziemi z drewnem prędzej czy później kończy się koniecznością wymiany drewna . Oczywiście ja swoje skrzynie wcześniej impregnowałam kilka razy jakaś specjalną bejcą i na razie trzymają się nieźle ale folia pewnie zabezpieczyłaby ciut lepiej.
Ja do powojników używam głównie substralowej ziemi z nawozem, ale na pewno każda żyzna, próchnicza będzie w porządku .
Pozdrowienia,
Ja w swoich sypałam keramzyt a potem ziemię, ale folia może być niezłym rozwiązaniem, bo bezpośredni kontakt ziemi z drewnem prędzej czy później kończy się koniecznością wymiany drewna . Oczywiście ja swoje skrzynie wcześniej impregnowałam kilka razy jakaś specjalną bejcą i na razie trzymają się nieźle ale folia pewnie zabezpieczyłaby ciut lepiej.
Ja do powojników używam głównie substralowej ziemi z nawozem, ale na pewno każda żyzna, próchnicza będzie w porządku .
Pozdrowienia,
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Witam Już prawie po lecie,a moje Clematisy miały się dobrze. Obawiałam się jakiś chorób itp ale jest super. Myślałam ze będą miały kwiaty tak samo duże jak kupiłam, ale były mniejsze i piękne." The President" urósł tylko 0,5m ale miał mnóstwo kwiatów ,a " Nelly Maser " za to pięła się ku górze jakieś 2m i poplątała się z kolegą obok.Kwiaty miała również mniejsze od tych początkowych i mniej.Od czego to zależy ???? Przypomnę ,że moje clematisy rosną na balkonie od strony wschodniej w skrzyni i dopiero w tym roku były wsadzone. Obawiam się zimy.Czy przetrwają??? Może na wiosnę przyciąć je krócej to, wtedy bardziej się wzmocnią i będą kwiaty większe? Co tu dużo myśleć do wiosny daleko, a za pasem zima chyba się zakochała w tych roślinkach.moje fotki :
Powojnik wilec purpurowy nie sprawdził się wsadzony razem z clematisami .Rósł tak szybko ,że musiałam go wyrzucić.Wsadzę barwinka podobno się sprawdza.Mój balkon z sierpnia
Teraz wygląda inaczej. Wszystko jeszcze bujniejsze,a kwiaty wisiały na balustradzie a po pomalowaniu są na dolnej części balustrady bo za bardzo się przechylają na zewnątrz .
Teraz wygląda inaczej. Wszystko jeszcze bujniejsze,a kwiaty wisiały na balustradzie a po pomalowaniu są na dolnej części balustrady bo za bardzo się przechylają na zewnątrz .
Ślicznie na tym Twoim balkonie!
W przyszłym roku na pewno powojniki będa jeszcze bujniej rosnąć i kwitnąć.
A donice możnaby opatulić przed nadejściem mrozów, np. agrowłókniną - chyba najwygodniej.
Ale myślę, że na to jeszcze mamy sporo czasu .
W przyszłym roku na pewno powojniki będa jeszcze bujniej rosnąć i kwitnąć.
A donice możnaby opatulić przed nadejściem mrozów, np. agrowłókniną - chyba najwygodniej.
Ale myślę, że na to jeszcze mamy sporo czasu .
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2074
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Miałem kilka lat powojniki w dużej, drewnianej skrzyni, usytuowanej w pobliżu zachodniej ściany domu. Nie zdarzylo mi się, żeby je wymroziło, choć nie stosowałem żadnych ociepleń.Jeśli Ci się nie będzie chciało ocieplać, to one i tak dobrze przezimują.
A jeśli będziesz ocieplać- to b. dobre i tanie są płyty styropianowe- przycięte na wymiar.
A jeśli będziesz ocieplać- to b. dobre i tanie są płyty styropianowe- przycięte na wymiar.
Re: Clematisy...proszę o rady
Czy clematisy na zabudowanym balkonie w czasie zimy przeżyją bez podlewania.Proszę o radę Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2074
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Clematisy...proszę o rady
Ostatnią rzeczą, o której bym myslał, to podlewanie powojników w zimie
- flowers
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3838
- Od: 17 cze 2007, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Clematisy...proszę o rady
Możliwe Lizo, powojniki startują już w grudniu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... *#p1240653
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... *#p1240653
Pozdrawiam, Jagoda