Ściółkowanie korą
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1643
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
WAŻNE !!! Świeża kora drzew iglastych wydziela do gleby związki fenolu . Działają one hamująco na rozwój roślin.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1643
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Dokładnie o to chodzi Dodatek obornika lub gnojowicy bydlęcej przyśpiesza kompostowanie kory. Pozdrawiam AdamEwelina pisze:Toteż należy stosować korę kompostowaną , zwiększając nieco ilość nawozów azotowych.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
Ściółkowanie korą
Mam pytanie-
chcę miejsca dookoła róży i inne posypać korą.
Chciałbym, żeby nie rosło tam zielsko
czy muszę wcześniej wydziabać chwasty czy mogę na nie posypać korę?
Co właściwie daje kora- to że nie trzeba hakać czy coś jeszcze?
Poprawiono literówki.
Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
Moderator 6
chcę miejsca dookoła róży i inne posypać korą.
Chciałbym, żeby nie rosło tam zielsko
czy muszę wcześniej wydziabać chwasty czy mogę na nie posypać korę?
Co właściwie daje kora- to że nie trzeba hakać czy coś jeszcze?
Poprawiono literówki.
Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
Moderator 6
kupiłem działkę... ratujcie:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1195
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Witam.
Czytam te różne wątki o korze i nie sądziłem, ze to może być aż takie skomplikowane
Ale tak poważniej. Pisze się o korze sosnowej, świeżej, przekompostowanej, zakwaszaniu tak albo nie , garbnikach itd.
Ale ja jestem laik i początkujący ogrodnik amator i jakos nie mogę sobie tego wywnioskować ani wytłumaczyć i dlatego chciałbym prosić o odpowiedź taką prostą na takie proste pytanie.
Kora sosnowa ..... TAK ... z takich czy nnych powodów (estetycznych, zakwaszania ??, anytchwastowo itd) ...
ale ..... mam spore ilości świeżej kory dębowej (i nie tylko dębowej) - pozostałości po cięciu dużych ilości drewna do kominka.
Czy kora dębowa szkodzi?? i jeśli tak to w jaki sposób i ewentualnie czy wszystkim roślinom czy tylko niektórym??
Czytam te różne wątki o korze i nie sądziłem, ze to może być aż takie skomplikowane
Ale tak poważniej. Pisze się o korze sosnowej, świeżej, przekompostowanej, zakwaszaniu tak albo nie , garbnikach itd.
Ale ja jestem laik i początkujący ogrodnik amator i jakos nie mogę sobie tego wywnioskować ani wytłumaczyć i dlatego chciałbym prosić o odpowiedź taką prostą na takie proste pytanie.
Kora sosnowa ..... TAK ... z takich czy nnych powodów (estetycznych, zakwaszania ??, anytchwastowo itd) ...
ale ..... mam spore ilości świeżej kory dębowej (i nie tylko dębowej) - pozostałości po cięciu dużych ilości drewna do kominka.
Czy kora dębowa szkodzi?? i jeśli tak to w jaki sposób i ewentualnie czy wszystkim roślinom czy tylko niektórym??
Kora jest super,nawet jeśli przebije się przz kilka chwastów, to jest nic w porównaniu ile by ich mogło byc. Zgadzam się też z Wami że zakwasza ziemię i pozwala utrzymac dużą wilgotnośc. Ja jeszcze wysypuję ją na ścieżki- rewelacja- nawet po deszczu przechodzę po nich suchą nogą i nie ma chwastów. Pozdrawiam ;:12
moje roślinki moja radośc
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1623
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Mam poważne wątpliwości, czy kora zakwasza ziemię.
Estetyka, jak najbardziej czy zahamowanie rozwoju chwastów.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=795&start=0
OGRODNICZE - DZIAŁKOWE Forum :: Zobacz temat - Szyszki, kora, itp
Estetyka, jak najbardziej czy zahamowanie rozwoju chwastów.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=795&start=0
OGRODNICZE - DZIAŁKOWE Forum :: Zobacz temat - Szyszki, kora, itp
Jakub . . . . .