Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko lilie piękne, ale pełny liliowiec przecudny.
Zawsze mówię, że na chandrę najlepiej robi grzebanie w ziemi.
Nawet jak tej ziemi tyle co w pudełku lub doniczce.
Też nie wytrzymałam i posiałam dziś turzycę, której nasiona właśnie dostałam.
Dzieciaki ozdrowieją, to nadrobią wizyty.
Ja raz w tygodniu mam tylko jedno z dzieci, jak przywozi Karola. Wszyscy raczej raz w miesiącu. W przeciwieństwie do ciebie,
nie przepadam za siedzeniem w kuchni.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Witaj Lucynko, widzę, że lenia pogoniłaś, roboty sporo zrobiłaś, no to chyba i ja się wezmę za siebie, tylko mnie to jeszcze to przeziębienie trzyma i puścić nie chce, ale dziś chyba wysieję małe co nie co znowu, choć wschody mam marne w tym roku 
-
asikowo
- 100p

- Posty: 147
- Od: 10 kwie 2016, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnów - małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko, podglądam Twój wątek od jakiegoś czasu i teraz się oficjalnie ujawnię i przywitam
Bardzo ładnie u Ciebie:) Życzę Ci miłego popołudnia!
Ryzykowna inwestycja- kupno starego domu na wsi - zapraszam Asia.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Witaj Lucynko
. Bardzo fajnie, że ta niemoc odeszła i miałam zajęcie i to w dodatku takie ogrodnicze
. Nic tak nie cieszy jak wszelkie prace związane z ogrodem w tym i sianie
. Ja jeszcze cierpliwie czekam sobie na wysiewy
. Myślę czy by nie wysiewać roślin zgodnie z kalendarzem biodynamicznym . Niby w to nie wierze ale może akurat to coś da
. Pozdrawiam
.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Za oknem lekko mrozi i śniegiem prószy. Robi się coraz ładniej, bo biel przykrywa szarości.
A ja sobie chodzę od parapetu do parapetu i podglądam swoją produkcję.
Wiadomo: wczorajszy wypociny jeszcze nie wychylają się na powierzchnię, ale wcześniejsze sieweczki zielenieją i - o dziwo! - wszystkie żyją i sobie ładnie rosną. Chwalę je kilka razy dziennie i proszę, by nie ustawały w dążeniu do ideału. Czy mnie posłuchają... może.
Krysiu [leszczyna] - ciekawy pomysł z moczeniem w mleku nasion pelargonii.
O efektach nam opowiesz.
Gazanie wysiewam już od kilku lat. Bardzo je lubię, a kupione sadzonki są jakoś mało odporne i nie chcą dobrze rosnąć ani produkować dużej ilości kwiatów.
Iwonko1 - jak już nie jeden raz pisałam, uwielbiam zajęcia kulinarne. Kuchnia to moje drugie królestwo po działce.
Wydaje mi się, że wyjściowym kolorem gazanii jest właśnie żółty, bo gdy po raz n-ty siałam zebrane przez siebie nasiona, to zawsze tylko żółtym kolorem kwitły. Dlatego teraz zbieram nasiona tylko jeden raz, co dwa lata kupuję nowe.
Dzisiaj po raz kolejny przejrzałam swoje nasiona i doszłam do wniosku, że jeszcze nie wysiałam wszystkiego, co chciałabym widzieć latem na działce. Poczekam do następnego dobrego dnia wskazanego przez biokalendarz i dosieję.
Teraz to się już rozpędziłam jak mały

Soniu - prawda, że śliczny ten liliowiec.
Coraz to więcej ogrodomaniaków za wysiewy się wzięło, dzięki czemu łatwiej nam będzie wiosenki czekać. Nie tylko własne sieweczki będzie się obserwować, ale też podglądać u innych podobnie zafiksowanych.
Dzieci już zdrowsze, ale mam nieciekawe wiadomości od mamy. Wszyscy tam chorują.

Iwonko [00..] - a pogoniłam, pogoniłam!
Narzekasz na wschody, ale weź pod uwagę to, że siejesz eksperymentalnie raczej mniej znane rośliny, więc musisz liczyć się z tym, że odkrywasz Amerykę,
Jak Tobie się uda, to znajdzie się więcej chętnych do podejmowania podobnych wyzwań.
Zdrówka życzę z całych sił, byś z większym optymizmem mogła przystąpić do przedwiosennych działań.

Asiu [asikowo] - witam Cię bardzo serdecznie
Dziękuję za miłe słowa i Tobie wzajemnie pięknego popołudnia życzę.

Ewelinko - o, tak! Grzebanie w ziemi, sianie, podlewanie, obserwowanie pierwszych siewek to najlepsze lekarstwo na chandrę!
Dzisiaj już zapomniałam, że coś ze mną było nie tak.
Kalendarz bio... nie ma nic wspólnego z wiarą czy niewiarą, ale dużo wspólnego ma z fazami Księżyca.
Pozdrówka wzajemne.

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Dziękuję za zaproszenie. W miarę wolnego czasu będę zaglądać. Tak to ten kwiatek.Nie wiedziałam,że kosmosy są pełne, a przecież ogród
mam już chyba ponad trzydzieści lat.
Te gazanie są piękne. Ja w tamtym roku kupiłam mieszankę a były same żółte.Nie wiem czy w tym roku kupować bo już nakupiłam nasion
pierwiosnków trzy gatunki, nasiona hibiskusa bagiennego,lobelię,wieczornik damski,bratki 2 torebki oraz cynię skabiozową i cynię kaktusową.
Otrzymałam katalog i chcę zamówić trochę bylin w tym trawy.Szok, gdzie ja to posadzę. POZDRAWIAM.
mam już chyba ponad trzydzieści lat.
Te gazanie są piękne. Ja w tamtym roku kupiłam mieszankę a były same żółte.Nie wiem czy w tym roku kupować bo już nakupiłam nasion
pierwiosnków trzy gatunki, nasiona hibiskusa bagiennego,lobelię,wieczornik damski,bratki 2 torebki oraz cynię skabiozową i cynię kaktusową.
Otrzymałam katalog i chcę zamówić trochę bylin w tym trawy.Szok, gdzie ja to posadzę. POZDRAWIAM.
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Witaj Lucynko ,widzę ,że ruszyłaś ostro z wysiewami ,ja dopiero heliotropa i muszę się zabrać za ostre papryki.U mnie dzisiaj pochmurno ,śnieg sobie leniwie pada ,trochę mrozu,ja coraz częściej zaglądam do gazet ogrodniczych ,jak się na ogladam tych Waszych ogrodów to kombinuje co by u siebie zmienić.Pozdrawiam i zdrówka życzę 
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko, jak to dobrze że odzyskałaś wigor i przepędziłaś lenia.
Twój M trafnie Cię określił " Lucyna w ogrodzie " a ja dodam że i " w kuchni " bo w obu tych miejscach rozkwitasz.
Ja nadal mam lenia, może jutrzejsza wizyta w szkole, na występach wnucząt, powinna przynieść poprawę nastroju.
Na razie pocieszyłam się spacerkiem po Twoim ogródeczku, niestety na słodkości nieco się spóźniłam.
Mrozi coraz bardziej a tu tylko parę płatków świeżego śniegu łaskawie spadło.Luty jeszcze da nam popalić.
Pozdrawiam i niech Twoje sieweczki zdrowo rosną, dając radość opiekunce.
Twój M trafnie Cię określił " Lucyna w ogrodzie " a ja dodam że i " w kuchni " bo w obu tych miejscach rozkwitasz.
Ja nadal mam lenia, może jutrzejsza wizyta w szkole, na występach wnucząt, powinna przynieść poprawę nastroju.
Na razie pocieszyłam się spacerkiem po Twoim ogródeczku, niestety na słodkości nieco się spóźniłam.
Mrozi coraz bardziej a tu tylko parę płatków świeżego śniegu łaskawie spadło.Luty jeszcze da nam popalić.
Pozdrawiam i niech Twoje sieweczki zdrowo rosną, dając radość opiekunce.

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko witaj
. U mnie też odrobina śniegu i lepiej takie widoki mieć niż szarość
. Fajnie, że Twoje wysiewy już się zielenią a na te wczorajsze poczekamy jeszcze chwilkę
. Ja nadal zwlekam z wysiewami , nie wiem czemu
. Skoro mówisz, żebym spróbowała z tym kalendarzem to tak zrobię
. Poszukam kiedy najlepiej wysiać na kwiat w tym miesiącu i będę cierpliwie czekała na ten dzień
. Pozdrawiam
.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Lucynko leń pogoniony i masz już czym się opiekować
Podoba mi się Lucyna w ogrodzie
widać M też lubi czuć wiosnę w domu
Ładny ten pełny liliowiec
duży jest czy młodziutki? nie żebym się podgadywała, ale jak Ci się za bardzo rozrośnie
, bo to nie jest Kwanso?
Lucynko to co Ci jeszcze zostało do wysiania?
Miłego wieczoru
Ładny ten pełny liliowiec
Lucynko to co Ci jeszcze zostało do wysiania?
Miłego wieczoru
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Danusiu [danuta z] - są pełne kosmosy. Ten biały ma niewielkie kwiatki, ale miałam też różowego pełnego w poprzednim sezonie. Niestety, nie powtórzył cech rośliny matecznej.
Zostało mi troszeczkę nasion, tylko nie wiem, czy jeszcze posiadają moc kiełkowania. Nie mniej wysieję je i zobaczymy, czy coś z tego będzie.
Ktoś - mam tu na myśli firmę - oszukał Cię nasionami gazanii, skoro miałaś tylko żółte. Mnie jeszcze się nic takiego nie przytrafiło.
Ładny pakiecik roślinek sobie zafundowałaś!
Posadzisz wszystko, zmieścisz na pewno.
Wszyscy tak mamy, że najpierw siejemy, a dopiero później kombinujemy nad znalezieniem miejsca.
Zawsze jakoś znajdujemy.

Tereniu [tencia] - no ruszyłam i od razu lepiej się poczułam.
Pogodę mamy podobną. Cóż, luty ma swoje prawa.
Też mam do wysiania ostre papryki. Czy trzeba je siać tak wcześnie? Nie wiedziałam, ale coś w tym jest, bo w ubiegłym roku pewnie za późno wysiałam. Ogórki już miałam do konserwowania na ostro, a papryki jeszcze nie doszły. Zaraz zerknę do biokalendarza, by znaleźć dobry czas i też wysieję.
Dziękuję i wzajemnie: zdrówka!

Stasiu - dziękuję Ci za wsparcie.
Ciebie wnuczęta wspierają, a jutro jeszcze dodadzą Ci wigoru.
Luty nie patyczkuje się z nami i pokazuje swoje mroźne pazury.
Jeszcze trochę go zostało, ale na złość zimie mam już mini ogródek w domku.
Dziękuję w imieniu siewek.

Ewelinko - witaj, kochana.
Niestety, najlepsze dni siania kwiatów minęły i w lutym już takich nie będzie, ale od 06 do 18 lutego mamy ogólnie dość dobre dni siania i sadzenia wszystkich roślin,
więc warto je wykorzystać.

Marysiu [Maska] - M mówi, ze lubi czuć wiosnę w domu, ale nie lubi mojego "płaczu" nad każdą straconą roślinką.
Tego liliowca dostałam od Halinki [hala67] wraz ze znacznikiem, na którym jest nazwa odmianowa, ale on - ten znacznik - został na działce i teraz nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie. Natomiast zapisuję sobie Twoje specjalne nim zainteresowanie. Jeśli się rozrośnie, to załatwione.
Co mi zostało do wysiania? Na teraz papryka ostra, a na później to już to, co zastąpi wcześniej kwitnące letniaki, głównie jednak do siania bezpośrednio w gruncie bądź w zimnym inspekcie. Przynajmniej tak myślę dzisiaj, a co mi do głowy wpadnie w tzw. międzyczasie... trudno dzisiaj powiedzieć.

Zostało mi troszeczkę nasion, tylko nie wiem, czy jeszcze posiadają moc kiełkowania. Nie mniej wysieję je i zobaczymy, czy coś z tego będzie.
Ktoś - mam tu na myśli firmę - oszukał Cię nasionami gazanii, skoro miałaś tylko żółte. Mnie jeszcze się nic takiego nie przytrafiło.
Ładny pakiecik roślinek sobie zafundowałaś!
Posadzisz wszystko, zmieścisz na pewno.

Tereniu [tencia] - no ruszyłam i od razu lepiej się poczułam.
Pogodę mamy podobną. Cóż, luty ma swoje prawa.
Też mam do wysiania ostre papryki. Czy trzeba je siać tak wcześnie? Nie wiedziałam, ale coś w tym jest, bo w ubiegłym roku pewnie za późno wysiałam. Ogórki już miałam do konserwowania na ostro, a papryki jeszcze nie doszły. Zaraz zerknę do biokalendarza, by znaleźć dobry czas i też wysieję.
Dziękuję i wzajemnie: zdrówka!

Stasiu - dziękuję Ci za wsparcie.
Ciebie wnuczęta wspierają, a jutro jeszcze dodadzą Ci wigoru.
Luty nie patyczkuje się z nami i pokazuje swoje mroźne pazury.
Jeszcze trochę go zostało, ale na złość zimie mam już mini ogródek w domku.
Dziękuję w imieniu siewek.

Ewelinko - witaj, kochana.
Niestety, najlepsze dni siania kwiatów minęły i w lutym już takich nie będzie, ale od 06 do 18 lutego mamy ogólnie dość dobre dni siania i sadzenia wszystkich roślin,

Marysiu [Maska] - M mówi, ze lubi czuć wiosnę w domu, ale nie lubi mojego "płaczu" nad każdą straconą roślinką.
Tego liliowca dostałam od Halinki [hala67] wraz ze znacznikiem, na którym jest nazwa odmianowa, ale on - ten znacznik - został na działce i teraz nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie. Natomiast zapisuję sobie Twoje specjalne nim zainteresowanie. Jeśli się rozrośnie, to załatwione.
Co mi zostało do wysiania? Na teraz papryka ostra, a na później to już to, co zastąpi wcześniej kwitnące letniaki, głównie jednak do siania bezpośrednio w gruncie bądź w zimnym inspekcie. Przynajmniej tak myślę dzisiaj, a co mi do głowy wpadnie w tzw. międzyczasie... trudno dzisiaj powiedzieć.

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Piękne kolorowe widoki - ale trzeba przyznać, gdyby nie było zimy i oczekiwania na wiosnę, pewnie mniej byśmy je doceniali 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Witaj Lucynko.
Bardzo ładne koleusy, swoje do różnych kompozycji kupowałam gotowe. Czy sama je wysiewałaś czy także gotowe.
Pierwsze wysiewy tak jak radziłaś zrobione.
. Teraz tylko czekać wiosny i resztę siać do gruntu. Mrozów u mnie wielkich nie ma, tylko śnieżek lekko prószy . Pozdrawiam. 
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6
Nie tylko oszukał z gazanią, ale i ze stokrotkami tymi pomponowymi. Namęczyłam pikując te stokrotki a jak zakwitły to okazało się,że są
puste takie polne. Jak pech to pech. Jeden rok zmarnowany.
Masz rację zawsze miejsce się znajdzie tym bardziej,że planuję stworzyć bagienko dla moich irysów japońskich i innych lubiących wilgoć.
Podobają mi się Twoje ścieżki, takie czyste, zadbane, moje takie nie są.
Kwiatki też fajne. Te heliotropy takie okazałe , a koleusy cudo. POZDRAWIAM.
Danuta z.
puste takie polne. Jak pech to pech. Jeden rok zmarnowany.
Masz rację zawsze miejsce się znajdzie tym bardziej,że planuję stworzyć bagienko dla moich irysów japońskich i innych lubiących wilgoć.
Podobają mi się Twoje ścieżki, takie czyste, zadbane, moje takie nie są.
Kwiatki też fajne. Te heliotropy takie okazałe , a koleusy cudo. POZDRAWIAM.
Danuta z.




