Tam jest dosc jasno, tylko nie pada tak bezposrednio slonce na rabate. Kolo godziny 10 w te troche lepsze dni ladnie swieci. Potem nie wiem jak , bo o tej porze roku pogoda pochmurna a ja mieszkam tu od nie calych 2 miesiecy. Czyli ryzykowac? W razie czego przesadzic mozna jak wyrosnie juz z cebuli ped?.. Przeszkadzalo bedzie sasiedztwo prymulek? Mam dosc taka ozywiona cebule a boje sie ja teraz wsadzic, zeby nie zmarzla.
Moje lilie z Lily... dzisiaj posadzone, przykryte ściółką z kompostu i stroiszem aby nie uszkodziły je późnowiosenne przymrozki. W tym roku koniec z nowymi liliami - posadziłam kilkadziesiąt sztuk...
Ja dzisiaj wszystkie posadziłem : azjatki , orientalne , LO i OT . Zauważyłem że wszystkie orientalne i LO przetrwały zimę , Magic Star i Innocent Lady i Roselily również . Bell Song pięknie się rozrosła z jednej cebuli kiełkują 3 pędy . I po co wykopywać ? U mnie były mrozy do - 23 i jakoś najbardziej ciepłolubne lilie przetrwały .
Bartek chwała Twoim liliom, tylko proszę Cię nie rób z tego reguły. Ktoś z hodowców zastosuje Twoje rady, będzie miał inną glebę np. w której stoi woda i lilie zmarzną . Będzie miał żal to takich rad. Każdy powinien takie eksperymenty robić na własne życzenie.
bartosz les ja robię identycznie, mam orientalne i trąbkowe i azjatki wszystkie zimują w glebie, przysypuję je dodatkowo ziemią i gałęziami świerkowymi na to ostatnio miałam przymrozki takie do -2,-3 i jest oka zimą było u mnie nawet -21 przez jakiś tydzień jutro wsadzam resztę lili jakie mam
Lilie mam od jakichś 11 lat, i nigdy nic mi nie zmarzło w glebie.
Mariola ja wcześniej mieszkałam w Świeciu, może Mondi ziemię grzało ale zapraszam pokażę moje stare lilie ,które przywiozłam z sobą nigdy nie chciało mi się bawić w wykopywanie i tego nie robiłam, wolę okrywać a skoro działa to po co sobie dwa razy robotę robić, ja na takie rzeczy niestety czasu nie mam
A to moja lilijkowa grządka - na razie zagospodarowałam tylko tę dłuższą część "eLki", jeszcze trochę miejsca zostało na mieczyki. Pomiędzy lilie, w pierwszym rzędzie, wsadziłam kłącza konwalii, mam nadzieję, że się przyjmą. Wyściółkowałam korą sosnową.
ZielonaZabko, zrezygnowałabym z konwalii przy liliach ponieważ są bardzo ekspansywne i tworzą zwartą twardą darń, która zniszczy Ci lilie , po prostu nie przebiją się przez nie , w pierwszym roku będzie jeszcze jako tatko, ale w następnych stracisz lilie.
z konwaliami się zgadzam to zly pomysł potem nawet ciężko się ich pozbyć zajmą każda najmniejsza przestrzeń i naprawdę cięzko nawet w nie wbić łopatę je najlepiej posadzic gdzieś blisko trawnika i w razie rozłażenia kosić kosiarką
Mam pytanie - czy wszyscy dostali już zamówione cebule z Lily...u?
Wiem że te za pobraniem wysyłają w dalszej kolejności ale niektórzy dostali cebulki już dawno i to zkiełkowane więc jak będą wyglądały moje. Na maila z pytaniem o przybliżonym terminie wysyłki nie raczyli odpowiedzieć.