Wszystko o pomidorach cz. 10
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Moja maskotka doniczkowa pięknie zwisa dookoła donicy.
			
			
									
						
										
						Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Pamiętam to zdjęcie. Piękna była. Tak myślę, że jak będzie jej źle, to zdejmę donicę z pniaka, ustawię w lekkim zacienieniu i pozwolę jej się walać po balkonie. Chyba, że zrobię jej płotek wokoło jak piwoniom.
			
			
									
						
										
						- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Kilka lat temu miałam koktajlowe które były prawdziwymi karzełkami, nawet do kolana nie sięgały i były gęstszego pokroju niż moje obecne 'maskotki' (się okaże czy zakończyły zrost, bo góra się już rozchyliła na boki), jakby miały chociaż 1/3 owocu co ten krzaczek to będzie fajnie (mam chyba 12 krzaczków w lekkim oddaleniu od siebie z przodu pomidorowej grządki, aby miały dużo słońca).
			
			
									
						
							"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
			
						"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Witam
Chciałbym się poradzić co się dzieje z moimi pomidorkami ispolin i caspian pink, pomimo zapylania betoksonem, pomidorki nie wiążą się na drugim i trzecim gronie. może są nie dożywione, przesyłam zdjęcia krzaków, wszystkie rady mile widziane.
  
  
 
			
			
									
						
							Chciałbym się poradzić co się dzieje z moimi pomidorkami ispolin i caspian pink, pomimo zapylania betoksonem, pomidorki nie wiążą się na drugim i trzecim gronie. może są nie dożywione, przesyłam zdjęcia krzaków, wszystkie rady mile widziane.
 
  
 
Lukasz uki94
			
						- lunatyk
- 200p 
- Posty: 442
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Mam małe pytanko odnośnie kwiatów , bo jakoś dziwnie kwitną , jest taki jeden ogromny kwiatek jak by z podwójną łodygą  i kilka mniejszych pączków , nie wiem co o tym  sądzić , bardzo mnie to ciekawi dlaczego tak jest , sadzonki dostałem i nie znam dokładnej nazwy co to jest , wiem tylko tyle że jakiś malinowy , jeden nawet tam gdzie ma mieć przewodnik wypuścił dwa grona kwiatowe i niema nic poza , czy on już więcej nie urośnie ? Inny z bazaru znowu na jednym gronie ma ze trzy kwiatki i listek , rosną według mnie super , są już małe pomidorki , z czego jestem bardzo dumny w pierwszym roku mojej uprawy .  I na jednym krzaku największy pomidor ma jakieś blizny , na początku myślałem że to od sznurka ale po dokładnych oględzinach okazało się że w pobliżu nie idzie sznurek podtrzymujący . Same zagadki mam na początku , bardzo proszę o poradę jak to rozwiązać .
   
  
  
 
  
  
 
			
			
									
						
										
						 
  
  
 
 
  
 
- kama_80
- 1000p 
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Te grube kwiaty są staśmione czyli kilka się połączyło. Na truskawkach mam tak samo w tym roku i owoce są szpetne. Zostawiłam kilka takich kwiatów w ramach doświadczenia. U pomidorów te kwiaty obrywam. Czytałam gdzieś w necie że jest to wynik stresu, np nagła zmiana temperatury. 
Ziemię masz bardzo zbitą a przez to lubi ona pękać. Zrusz trochę przy pomidorach bo przy pękaniu pourywa korzenie.
Z resztą nie pomogę.
ps powiększyłam zdjęcia i sporo masz wilków na roślinach. Busz Ci się mocny zrobi.
			
			
									
						
							Ziemię masz bardzo zbitą a przez to lubi ona pękać. Zrusz trochę przy pomidorach bo przy pękaniu pourywa korzenie.
Z resztą nie pomogę.
ps powiększyłam zdjęcia i sporo masz wilków na roślinach. Busz Ci się mocny zrobi.
Pozdrawiam Jola
			
						- 
				tencia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Ja dzisiaj też poobrywałam te staśmione kwiaty i zauważyłam  że najwięcej było ich na malinowych .Miał je prawie każdy krzak.
Pozdrawiam Teresa
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam Teresa

- 
				zielonaplaneta
- 200p 
- Posty: 389
- Od: 7 gru 2014, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Ja zauważyłem jak na razie jeden taki staśmiony kwiat i pozwoliłem zawiązać owoc na k37. Pomidor wygląda jak już gdzieś tu ktoś pisał " gargamel"    Zostawiam go do końca .
  Zostawiam go do końca .
			
			
									
						
										
						 Zostawiam go do końca .
  Zostawiam go do końca .- lunatyk
- 200p 
- Posty: 442
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Ziemia jest co jakiś czas lekko spulchniana , wierzchnia warstwa ale przy tych upałach po podlewaniu tworzą się takie pęknięcia pomimo otwartych drzwi z obu stron , podlewam co jakieś dwa  dni , a że dziś wypadła niedziela nie chciałem już tam nic robić . Jutro na pewno to zrobię .
Co do tych kwiatów to rozumiem że muszę je pozrywać bo pomidorki będą jak rozerwany granat a takich nie chcę . Co do wilków to nie wiem gdzie je widać , prowadzę część na jeden pęd a część na dwa , a pomimo tego mam już busz , te na dwa to przeważnie te malinowe same tak się ładnie układały na dwa że szkoda było jeden zrywać gdyż oba były identyczne i wybór był bardzo ciężki którego się pozbyć , więc zostały dwa . Mam jakieś cztery pomidorki na metrze kwadratowym i chyba są za gęsto i dlatego taki busz , proszę mi powiedzieć w jaki sposób mam usunąć te ztaśmione kwiaty , po prosty je wyłamać czy ładnie obciąć sekatorem , co będzie lepsze dla roślin ?
Dolne liście te które dotykały gleby poodłamywałem , bo utrudniały podlewanie , co czynię z konewki ,
ale chyba podniosę mój baniak na wodę do góry na jakiś metr i założę węża , bo latanie z konewką to koszmar , prawie na leżąco .
 .
Ztaśmione kwiaty mam tylko na malinowych , każdy krzak ma po jednym takim do oberwania ,
na innych ich nie było , może jeden taki zostawię i będę się przyglądał jaki z niego wyrośnie
gargamel .
  .
			
			
									
						
										
						Co do tych kwiatów to rozumiem że muszę je pozrywać bo pomidorki będą jak rozerwany granat a takich nie chcę . Co do wilków to nie wiem gdzie je widać , prowadzę część na jeden pęd a część na dwa , a pomimo tego mam już busz , te na dwa to przeważnie te malinowe same tak się ładnie układały na dwa że szkoda było jeden zrywać gdyż oba były identyczne i wybór był bardzo ciężki którego się pozbyć , więc zostały dwa . Mam jakieś cztery pomidorki na metrze kwadratowym i chyba są za gęsto i dlatego taki busz , proszę mi powiedzieć w jaki sposób mam usunąć te ztaśmione kwiaty , po prosty je wyłamać czy ładnie obciąć sekatorem , co będzie lepsze dla roślin ?
Dolne liście te które dotykały gleby poodłamywałem , bo utrudniały podlewanie , co czynię z konewki ,
ale chyba podniosę mój baniak na wodę do góry na jakiś metr i założę węża , bo latanie z konewką to koszmar , prawie na leżąco
 .
 .Ztaśmione kwiaty mam tylko na malinowych , każdy krzak ma po jednym takim do oberwania ,
na innych ich nie było , może jeden taki zostawię i będę się przyglądał jaki z niego wyrośnie
gargamel
 .
  .- lunatyk
- 200p 
- Posty: 442
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Wszystko zrobione w moim skromnym tunelu foliowym , ziemia ładnie poruszona , chwasty wyrwane , uprawa podlana , pracy max a o wilkach nie wspomnę , było kilka nie zauważonych na samych czubkach pomidorków , ogurasy podwiązane , teraz pada i podlewa moje uprawy bez osłon , wreszcie i nareszcie bo susza była i wszystko wołało o deszcz , nawet sam dałem się pokropić .
Fot niestety nie zrobiłem bo padła bateria , ale powiem że przed deszczem to lało się ale ze mnie ,
podczas pracy ogrodniczej pod folią , pomimo otwartych dwojga drzwi na przeciąg 
 
Nie trzeba mi sałny , max relax .
 .
			
			
									
						
										
						Fot niestety nie zrobiłem bo padła bateria , ale powiem że przed deszczem to lało się ale ze mnie ,
podczas pracy ogrodniczej pod folią , pomimo otwartych dwojga drzwi na przeciąg
 
 Nie trzeba mi sałny , max relax
 .
 .- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Zauważyłam dzisiaj przy obrywaniu dolnych liści u maskotek zawiązki owoców  , bardzo rozpanoszyły mi się pędy w malinowym i bawolim więc muszę je poskromić (tylko wilgotno dzisiaj i się boję żeby jakiegoś grzyba nie dostały).
 , bardzo rozpanoszyły mi się pędy w malinowym i bawolim więc muszę je poskromić (tylko wilgotno dzisiaj i się boję żeby jakiegoś grzyba nie dostały).
			
			
									
						
							 , bardzo rozpanoszyły mi się pędy w malinowym i bawolim więc muszę je poskromić (tylko wilgotno dzisiaj i się boję żeby jakiegoś grzyba nie dostały).
 , bardzo rozpanoszyły mi się pędy w malinowym i bawolim więc muszę je poskromić (tylko wilgotno dzisiaj i się boję żeby jakiegoś grzyba nie dostały)."Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
			
						"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Bardzo proszę o pomoc moje pomidory mają brązowe pączki kwiatowe, które odpadają zanim zdążą rozkwitnąć co to może być?
			
			
									
						
							Lukasz uki94
			
						Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Wszyscy mamy teraz taki problem. To przez upały. Zajrzyj "Rola boru w uprawie pomidorów ".
Chyba, że szara pleśń.
			
			
									
						
										
						Chyba, że szara pleśń.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Przyczyn- multum. Począwszy od nawożenia. Nie byłoby od rzeczy, gdybyś pokazał jak wygląda cały krzak,z którego lecą te kwiatki.
			
			
									
						
										
						
 
 




 
 
		
