W sobotę 29 sierpna byłam w Pszczynie odebrać nagrodę za wygrany konkurs na imię dla małej żubrzycy oto ona


Stasiu nic mi w łapki nie wpadło ale ogród japoński bardzo mi się spodobał jedynie czego mi w nim brakowało to wody miejsca przygotowane a wody brak
Bea szkoda że się razem tam nie spotkałyśmy
Lucynko może i Ty kiedyś zawitasz do tego ogrodu





