Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby

[hanka101]

Black Prince

[piasek pustyni]

Dziękuję w imieniu napuszonej z dumy tej "lejdi"

[Brendii]

nie ma co, Black Prince zrobiła furorę, gwiazda fątku Byłam dzisiaj w kwiaciarni, był bardzo bogaty asortyment, rozglądałam się za nią ale nie było

[piasek pustyni]

Dzięki Black Prince jest perełką, nie da się ukryć, rzadko spotykaną. Można w zasadzie tylko u hodowców lub specjalistycznych sklepach, które z kolei od hodowców je otrzymują, bo na szerszy handel ona nie trafia. Z odrostami u niej ciężko, ale próbujcie łapać. Warta grzechu, bo w rzeczywistości wygląda o wiele lepiej

[Malachitek]

To się jeszcze lepiej da?

[hanka101]

Muszę sprawdzić swojego Księcia, całe lato grzał się na słoneczku, wypuścił pędy kwiatowe, może wypuścił coś jeszcze

[mataan]

Widzę Żaneto, ze Twój "arystokrata" robi furorę na salonach

[piasek pustyni]

To się jeszcze lepiej da?

Zwłaszcza jak się patrzy przez lupę Się nie mogę sama na niego napatrzyć

Muszę sprawdzić swojego Księcia, całe lato grzał się na słoneczku, wypuścił pędy kwiatowe, może wypuścił coś jeszcze

To jest ich pora na kwitnienie, koniecznie pokaż zdjęcia - zapraszam z nimi też i tutaj, w moim wątku - bo kwiat ma urodziwy. Gratuluję

Widzę Żaneto, ze Twój "arystokrata" robi furorę na salonach

Też właśnie widzę i się ogromnie cieszę. Dobrze że pozostałe tego nie widzą, bo byłyby zazdrosne!

[hanka101]

Ja odnośnie tych pozostałych: pokazywać, pokazywać my tu czekamy

[piasek pustyni]

Pozostałe już pokazane, Haniu. Możesz je przejrzeć wpisując "echeveria" w przeglądarkę mojego wątku. Są porozrzucane po kilku stronach, ale pokazałam te, które najlepiej się do tego nadają, reszta musi zasłużyć na wiosnę.

[piasek pustyni]

A teraz..."wot, kakaja siurpryza".
Zakwitła mi Crassula capitella "Flame". Puściłam roślinę na zmarnowanie, gdyż chciałam ten kwiat zobaczyć, a podobno jest to gatunek, który umiera po przekwitnięciu. Tak czy owak, mam kilka innych po rozsadzie, więc poświęciłam tę dla "dobra ogółu".
Kwiatek jest niepozorny - ma 5 milimetrów wielkości, ale wnętrze... Zbliżenie zrobiliśmy maksymalne na ile sprzęt pozwalał - bez przystawki nic nie dałoby się zauważyć.
Jednak dopiero po zrobieniu zdjęcia zauważyliśmy w nim ciekawego gościa. Oto 'Flame' i jej kwiat - a gość...
Wie ktoś, kto zacz?

[przemek_pc]

W życiu nie widziałem kwitnącego grubosza
To już chyba wyższy poziom wtajemniczenia musi być.

[piasek pustyni]

To chyba za mało wątków o "krasulkach" widziałeś... Na przykład u Iwonki (raflezja) kwitnie ich co roku bardzo dużo. Niedługo zrobię i ja podsumowanie sezonu, jak poobcinam przekwitłe kwiatostany, bo skoro coś kwitnie, znaczy się - sezon trwa

[Fraszka_1]

Ciekawy gościu, ale niestety nie wiem, kto to

[Brendii]

Jednak się zdecydowałaś na kwiatka Ale jakie doświadczenie to dla Ciebie będzi, ciekawa jestem jak to będzie z tą roślinką przebiegało po kwitnieniu, intormuj