Heniu, pozdrowienia odwzajemniam! I mnie się wydaje że już schyłek lata... zmieniłam dziś nasadzenia w donicach, na te wrzosowe...
Lubię tę porę roku, bardzo!
Cieszę się, że odwiedziłaś mnie w moim drugim miejscu na świecie
Jagódko, dużą radość sprawiła mi Twoja wizyta! Zawsze wnosisz swoją osobą tyle ciepła i serdeczności.
W moim wątku i na forum mnie nie zabraknie, bądź spokojna. Chcę pełniej wyrażać siebie, to wszystko.
Roślin, które pożegnałam bardzo szkoda, ale to chyba naturalna selekcja. Żal, że tak się stało, ale na silne choroby grzybowe nic nie poradzimy. Pozdrowienia serdeczne!
Elu, dziękuję pięknie za wizytę tu i tam
Dzisiaj zrobiłam rewolucję w doniczkowych.
Najpierw zaliczyłam miłą wizytę w szkółce Ponderosa... zakupiłam poniższe, czyli wrzosy, rozplenice Rubrum, rozchodniki okazałe i klon palmowy Orange Dream (marzyłam o nim długo!). Poprzesadzałam, pozmieniałam, jestem zadowolona
Oto efekty:








