Pasja - cz.3

[ewamaj66]

Uważaj, żeby kobea nie wplątała się w firanę-uwielbia to robić Łatwo potem złamać przy wyplątywaniu. Jak już zacznie, rośnie bardzo szybko

[magenta]

Ewcia , nie ma obaw nie mam firan , tylko roletę. Ale dzięki za rady i tak trzeba uważać, żeby wąsy nie przyczepiły się do czegoś innego. Na razie do wąsów daleko.
Liczę za to na kiełkowanie lobelii ile to może potrwać?

[Nutka81]

Kasiu, widzę że i Ty szalejesz z wysiewami Kurcze... muszę i ja się wziąć w końcu
Wszyscy też sieją lobelię, może spróbuje raz jeszcze. Kilka razy już siałam i nic mi z niej nie wychodziło.

[klarysa]

Z siewami się jeszcze wstrzymam.
Marne mam doświadczenia i wyniki tych poczynań.
Psianka śliczna.

[Aancyk]

Kasiu u mnie lobelia zaczęła wschodzić po ok. 2 tygodniach, znacznie lepiej niebieska, ale biała też ją dogania. Na razie mam kłopot z lawendą, bo na 12 krążków wzeszła tylko na 2

[Keetee]

Kasiu slicznie Ci kwitłą psianka , moje nie były takie zjawiskowe, mysle ,ze za słabo je nawoziłam, w tym sezonie sie do nich przyłozę i im dorzuce ten długodziałajacy
Dzięki za pocieszke

[magenta]

Witajcie,
Małgoś moje szaleństwo ogranicza się tylko do kobei i lobelii. Liczę na nie Bardzo bym chciała, żeby wiosna szybko rozgościła się na dobre i w maju żeby nie było przymrozków. Jak pomyślę, że z tym co wysiałam trzeba czekać do maja to sobie myślę, czy to wytrwa w jednak domowych warunkach. Szklarenka by się przydała....
Justyna ja w sianiu mam chyba niezłe wyniki, jak się zerknie na 100cm cynie, które z uporem maniaka hodowałam w zeszłym sezonie.






Zobaczymy jak w tym sezonie psianka da radę po zimowaniu
Aniu po dwóch tygodniach mówisz, o rany Dwa tygodnie podlewania i pilnowania, żeby nie zaschło

Doroto to był początek kwitnienia psianki, pod koniec sezonu, miała mniej kwiatków. Chyba w za małej donicy ją posadziłam. Na jesieni poszła do większej i też zacznę ja nawozić. Tak z początkiem marca.
I jeszcze na pocieszkę

[majka411]

Kasiu bardzo mi się podoba Twoja pocieszka
Koniecznie musisz to robić częściej.
Czy przy koszu z kwiatami, to są chabry ?

[magenta]

Dzięki Majka, tak to chabry i na dodatek z jednej roślinki wszystkie te kwiaty Czuję, że w tym roku muszę rozsadzić na wiosnę
Zapomniałam dodać, że byłam dziś w ogródku się rozejrzeć i widzę, że moje róże mają się dobrze i inne roślinki, które widać spod śniegu też Na gałązkach bzu np. pączki i jak to ujrzałam, to oczywiście, żal mi się go zrobiło Postanowione było, że wywalam Poczekam jednak, aż zakwitnie i po przekwitnięciu dopiero go wyprowadzę

[ewamaj66]

Pocieszka spełniła swoje zadanie Szkoda bzu, ale pewnie jest to konieczne.
Lobelia potrafi się pokazać i po tygodniu

[magenta]

Też mi szkoda bzu Ale gdyby nie to, że od dołu jest dużo uschłych gałęzi to z pewnością takiej decyzji bym nie podjęła...

[majka411]

Kasia dopytywałam się o chaberki, bo kupiłam nasionka właśnie chabrów ogrodowych.
Na opakowaniu jest mowa, że to kwiaty jednoroczne, a Ty piszesz o rozsadzeniu,
czyli co, są również bylinowe chaberki.
Ta zima była wyjątkowo łagodna, jejku ..... jak się cieszę, że zauważacie pierwsze oznaki
wiosenki.

[robaczek_Poznan]

Kasiu, a może obetnij dolne gałązki bzu i wyprowadż go na drzewko? U dołu mogłabyś coś dosadzić np. lobelie i będzie kompozycja...

[magenta]

Majka Tak to jest bylina na 100%. Liście ma takie kosmate troszkę w chłodnej zieleni. Powinny być dostępne u każdego bylinowego ogrodnika
Zaraz lecę obejrzeć pogodę długoterminową ,ciekawe jakie wieści

Kasiek, nie za bardzo się da. Lepiej byłoby wykopać, odciąć te uschlaki i ewentualnie jeszcze gdzieś wstawić.Tam jest kupa przegniłych korzeni. Myślę, że trzeba to uporządkować. Chodziło mi też o dojście do kompostu. W tej chwili jest utrudnione.

[x-ag-a]

Kasiu, dobry wieczór
Nie wiedziałam, że masz takie sukcesy w sianiu... cynie podziwiałam, ale bez świadomości, że od ziarenka wyszły spod Twojej ręki Gratuluję i trochę zazdroszczę
Widoki czad!