[Inez] Galeria moich kaktusów i sukulentów.

[nyskadu]

A ja jak zwykle niedouczona, trza się w takie szkło zaopatrzeć

[Inez]

Rhipsalis pilocarpa jednak zawiązał owoce po moim pędzelkowaniu zimą co prawda tylko dwa, ale wystarczy żeby zobaczyć jak one w ogóle wyglądają



Jednak moją radość ostudziło skutecznie pewne odkrycie...na Mammillaria albilanata znalazłam gniazdka wełnowców.... kaktus już odizolowany i podlany Koh-i-noorem...

[nyskadu]

Fajne lampionki widok nieziemski

[szybki xyz]

Na tym zdięciu pięknie wygląda twój Ripsalis . Zachęciłeś mnie do kupna .

[Nadzieja]

Fajnie to wygląda, takie lampioniki.

[Paula15]

Świetne te owoce A wełnowca to i ja znalazłam Na szczęście tylko jednego

[Inez]

Dzięki za wpisy
Jeszcze dzisiaj dojrzałam pączki na Mammillaria celsiana
Uwielbiam te jej małe amarantowe kwiatuszki

Edit:
Pączki ma też Mammillaria decipiens campotricha jak zacznie teraz kwitnąć tak skończy w listopadzie

[Inez]

Niespodzianek ciąg dalszy...coś mnie tknęło żeby obejrzeć Mammillaria plumosa...
Pod "puchem" w najlepsze urzędowały sobie przędziorki....
Jakoś opryskałam ją Magusem, rozchylając po kolei wszystkie brodawki

[mCm86]

To zimowanie na parapecie nad grzejnikiem to chyba jednak za bardzo sprzyja szkodnikom Przynajmniej tak mi się wydaje, bo podobno przędziorki pojawiają się przy suchym i ciepłym powietrzu. Jak sądzisz?

[Inez]

Tak, ciepło a zwłaszcza sucho lubią przędziorki
Jednak nigdy nie miałam aż takiej inwazji. W zeszłych latach pojawiały się inne dziadostwa typu wełnowce. Przędziorki raz zjadły mi plumoskę jakieś 10 lat temu i małą mammillarkę ale to były pojedyncze przypadki. Od zawsze też kaktusy zimowałam na parapecie...
Wydawało mi się, że dosyć ciepłe zimowanie nie ma z tym związku hmmm...

[Paula15]

U mnie na parapecie tak ciepło i sucho zimą nie było, a jednak te paskudy się doskonale czuły I jakoś od pryskania wodą wcale nie uciekały, więc nie wiem
Ja skończyłam walkę z przędziorkami(mam przynajmniej taką nadzieję), a już znalazłam na dwóch kaktusach wełnowce Skąd to się bierze Żeby jeszcze kaktusy stały na dworze, ale nie, stoją cały rok w domu na parapecie

[Inez]

Paula u mnie to samo...jak nie przędziorki to wełnowce...
Cała zima w domu, żadnej nowej rośliny przez całą zimę nie kupiłam więc niczego nie przywlokłam do domu...
Zeźliłam się porządnie i musiałam się pożalić

[Paula15]

Musimy się wspierać
Nie wiem skąd to się znajduje na roślinach..nie wiem...może z ziemi Bo więcej możliwości nie widzę

[nolina]

Podlejcie Bi58 ja tak robię i mam spokój.Podlewam na początku sezonu i na końcu i żadnych robali nie mam .
Wczoraj właśnie podlewałam ,jeszcze Hawortia i inne mam do podlania tym preparatem
Gwarantuje skuteczność

[Paula15]

Ja zazwyczaj też stosuję Bi58, ale zawsze pryskałam-pod koniec sezonu też. Przy ataku przędziorków w ogrodniczym Bi58 jednak nie dostałam Dlatego użyłam Magusa, który dał sobie radę z przędziorkami, ale nie z wełnowcami Jutro planuję jeszcze raz zajrzeć do ogrodniczego