Iwonko nie ma szans ,ale dziękuję
Sukulenty raflezji
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22087
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Sukulenty raflezji
Kolejne cudowne kwitnienia u Ciebie.... lato to piękna pora roku
Iwonko nie ma szans ,ale dziękuję
Iwonko nie ma szans ,ale dziękuję
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sukulenty raflezji
Znowu oczy wyszły mi z orbit a szczęka o klawiaturę trzasnęła na widok tych kwitnień
, jak ty to robisz że masz takie efekty, czy sekret tkwi w sposobie zimowania 
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty raflezji
Dzięki Mariusz!
Staram się wszystkiego spróbować, to znaczy każdej grupy, która mi się podoba.
Niestety, pokazujecie na forum tak piękne rośliny, że ciągle przybywa nowa fascynacja.
Może kiedyś się wyspecjalizuję, gdyż posiadanie roślin to jedno, a wiedza o nich to drugie. Nie można mieć różności i znać się na wszystkim.
KaRo, to szkoda.
Tesia!
Ja nie mam jakichś specjalnych osiągnięć. No kwitną, rosną trochę, ale bez większych emocji.
Jeśli chodzi o zimowanie, to trzymam na sucho w temperaturze 10-15-18 stopni.
Staram się wszystkiego spróbować, to znaczy każdej grupy, która mi się podoba.
Niestety, pokazujecie na forum tak piękne rośliny, że ciągle przybywa nowa fascynacja.
Może kiedyś się wyspecjalizuję, gdyż posiadanie roślin to jedno, a wiedza o nich to drugie. Nie można mieć różności i znać się na wszystkim.
KaRo, to szkoda.
Tesia!
Ja nie mam jakichś specjalnych osiągnięć. No kwitną, rosną trochę, ale bez większych emocji.
Jeśli chodzi o zimowanie, to trzymam na sucho w temperaturze 10-15-18 stopni.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1390
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Sukulenty raflezji
A ja mam pytanko odnośnie Sulcorebutii rauschii: długo ją masz? jak ją zimujesz? tzn, czy ma dużo światła również w zimie? przymierzam się do kpienia takiej i chciałabym aby utrzymała taki ładny spłaszczony kształt.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty raflezji
Nie Aniu, nie długo. Zaledwie ponad rok.
W zimie? Nie pamiętam, ale chyba stała na jakimś parapecie wewnętrznym, albo na półce.
Uśpiłam ją w jesieni, pomarszczyła się ładnie i ani jej w głowie, a raczej w tych zielonych główkach, nie było rosnąć.
W zimie? Nie pamiętam, ale chyba stała na jakimś parapecie wewnętrznym, albo na półce.
Uśpiłam ją w jesieni, pomarszczyła się ładnie i ani jej w głowie, a raczej w tych zielonych główkach, nie było rosnąć.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1390
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Sukulenty raflezji
a temperatura? możesz napisać jak ją uśpiłaś? -niższa temp na zewnątrz i bez podlewania? długo była na zewnątrz? tzn do jakich temperatur i kiedy zakończyłaś podlewanie? przepraszam że tyle pytań, ale widzę że "wiesz o co chodzi" 
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty raflezji
Już tak dokładnie to nie pamiętam. Ale zwykle kaktusy i inne sukulenty też trzymam na zewnątrz tak długo jak się da. Czyli do najniższej temperatury około 5-10 stopni. Czasami przenoszę je do domu w połowie, czasem w końcu września a jeśli pogoda pozwala to na początku października lub dalej.
Podlewanie kończę około 15 września, ale nie mam sztywnych terminów. Najważniejsze, żeby przed zimą sukulenty schłodzić i zasuszyć. A potem chowam do domu. Zimuję w temperaturze 12-18 stopni. Czasem przy szybie okiennej jest mniej, ale nie mierzyłam.
Podlewanie kończę około 15 września, ale nie mam sztywnych terminów. Najważniejsze, żeby przed zimą sukulenty schłodzić i zasuszyć. A potem chowam do domu. Zimuję w temperaturze 12-18 stopni. Czasem przy szybie okiennej jest mniej, ale nie mierzyłam.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty raflezji
Obiecane dla Beaty (bebos) 3 gatunki Trichodiadema
Trichodiadema bulbosum


Trichodiadema concinnum


Trichodiadema densum

Trichodiadema bulbosum
Trichodiadema concinnum

Trichodiadema densum
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
bebos
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sukulenty raflezji
Hmmm - rodzaj Trichodiadema to 39 gatunków - dla mnie to zupełnie obcy ląd - ta, którą kupiłam przypomina Twoją Trichodiadema concinnum (na każdej malutkiej brodawce na szczecinkę) - a w Rumii mają obie - może im się pomyliło...Twoja T. bulbosum ma gładkie brodaweczki/kuleczki - ale w necie można pod tą nazwą różne zobaczyć
- tak czy inaczej jeżeli uważasz, że mam szansę kawałeczek ukorzenić - to poproszę.
A aloesik to rzeczywiście A. rauhii - ma wiele kultywarów i znanych jest wiele jego ozdobnych mieszańców, ale Twój to chyba taki sam, jak ja mam: 'Snowflake' (choć to nie tyle kultywar, co angielska nazwa tego aloesu w podstawowej formie lub dopuszcza się wątpliwości, że jest to cv. A. rauhii i pisze się Aloe 'Snowfalke')
A aloesik to rzeczywiście A. rauhii - ma wiele kultywarów i znanych jest wiele jego ozdobnych mieszańców, ale Twój to chyba taki sam, jak ja mam: 'Snowflake' (choć to nie tyle kultywar, co angielska nazwa tego aloesu w podstawowej formie lub dopuszcza się wątpliwości, że jest to cv. A. rauhii i pisze się Aloe 'Snowfalke')
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty raflezji
No nie wiem...
Snowflake też mam i jest zdecydowanie większy. A ten niby A. rauchii to taka miniaturka.
Snowflake też mam i jest zdecydowanie większy. A ten niby A. rauchii to taka miniaturka.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty raflezji
To jeszcze kilka roślin z rodziny pryszczyrnicowate (przypołudnikowate)
Delosperma echinatum

Delosperma tradescanthioides

Aptenia cordifolia

Bergeranthus scapiger


parapet


Delosperma echinatum
Delosperma tradescanthioides

Aptenia cordifolia

Bergeranthus scapiger
parapet


Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sukulenty raflezji
Te Twoje kompozycje roślinne to pełen perfekcjonizm , dla mnie jak dzieło sztuki. Szczególnie te zestawy kamyków na parapecie.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulenty raflezji
Dzięki. Ale one sa ...zwyczajnie posadzone. 
Trzymaj kciuki Jacek, aby coś w tym sezonie zakwitło.
Trzymaj kciuki Jacek, aby coś w tym sezonie zakwitło.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sukulenty raflezji
Jak "coś zakwitło" ? Cały czas cos u Ciebie kwitnie 
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1390
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Sukulenty raflezji
raflezja pisze:Już tak dokładnie to nie pamiętam. Ale zwykle kaktusy i inne sukulenty też trzymam na zewnątrz tak długo jak się da. Czyli do najniższej temperatury około 5-10 stopni. Czasami przenoszę je do domu w połowie, czasem w końcu września a jeśli pogoda pozwala to na początku października lub dalej.
Podlewanie kończę około 15 września, ale nie mam sztywnych terminów. Najważniejsze, żeby przed zimą sukulenty schłodzić i zasuszyć. A potem chowam do domu. Zimuję w temperaturze 12-18 stopni. Czasem przy szybie okiennej jest mniej, ale nie mierzyłam.
dziękuję
Nie mogę się napatrzeć na Twoje rośliny
Trichodiadema concinnum świetny, a lithopsy bardzo ładnie wyglądają tak gęsto posadzone


