Doniczkowe joli1313 cz.1

[izabela14]

No ja juz siedze z likierkiem-Ty z naleweczką?
No to

[rapunzel]

To prawda, dwa razy w tygodniu musi być wymiana trocin i mycie klatki
Mój m to do dziś nie wie, że ten cały kram świniaka kosztował ponad 170 zł. Dla niego była stworzona specjalna wersja, żeby na zawał nie padł Już nie liczę wydatków na weterynarza, bo miała świerzb i ciągłego kupowania trocin i siana.

To ja sobie chociaż wody cytrynowej z lidla naleję.

[jola1313]

Iza,słyszałam o seksie przez komputer,ale toasty

Zdrówko,kochana

Jagoda,to ten Twój prosiak (z wyposażeniem i leczeniem)kosztował tyle co pół chlewikowego wieprza

[izabela14]

seks to ja wolę na żywo

a ta świnka...no to chyba ma pałac
wersja dla męża a ja myślałam że to tylko u nas w domu tak

[jola1313]

Dziwczyny,ja to zauważyłam,że to w obie strony działa .Jak M.kupi jakiegoś złoma-czyt.maszynę,to ja słyszę ''wersję dla żony''

[rapunzel]

Pałac, nie pałac, klatkę wzięłam najtańszą z możliwych i oczywiście najmniejszą z możliwych, a i tak prawie stówa, do tego miseczka taka, siaka, poidełko, szczoteczka dla małego rozczochrańca, karma na dobry początek, trociny na początek, no i sam świniak 30 zł

Mamma mia, zrobił się nam wątek weterynaryjny.
Kocham to forum.

O wersji "dla Zony" nie słyszałam, ale możliwe, ze funkcjonują.

[izabela14]

A to dobre
Ja juz zaczynam słuchac wersji dla rodziców od moich dzieci

Ale co sie dziwić jak rodzice dają przykład

[jola1313]

Jagoda,niestety,wszystko kosztuje ,ale widok szczęścia w oczach dziecka-bezcenne

A to dobre

Ja już zaczynam słuchac wersji dla rodziców od moich dzieci

Ale co sie dziwić jak rodzice dają przykład

No tak -ale tu pewnie w drugą stronę ,zawyżają ceny,by coś w kieszeni zostało

[tesia39]

Jola gratuluję narodzin cielaczka no i oczywiście przyłączam się do toastu za jego zdrowie

[szarotka66]

Jolka dziękuję za fotkę syropku, kolor piękny, a co do smaku to nie mam wątpliwości. Na pewno pyszny, zawsze taki wychodzi.

[martucham1]

O jak ja lubię cielaczki gratuluję narodzin

[-Iwona-]

Dzięki za odwiedzinki i zapraszam.
Ale się rozgadałyście a gdzie zdjęcia.
Miałam gdzieś odpisać ale nie mogę znalęźć, skleroza chyba mnie bierze. Pozdrawiam

[jola1313]

szarotka66 syrop jak miodek .Biały serek i wyżerka

tesia39,martucham1 dziękuję dziewczyny za gratulacje .Niech teraz zdrowo rośnie

Iwona1968 ,pisałam w którymś wątku ,byś zebrała nasionka swoich kann.Chętnie zdobędę .Czy one się krzyżują?

A tu nowe zdjęcia na fajny dzionek

[-Iwona-]

Super, uwielbiam oglądać zdjęcia, bo nie zawsze jest czas na czytanie wszystkiego a zdjęcia cudownie zdobią wątek.
Z nasionkami może być problem. Swoich nasion miałam tylko 9 a resztę brałam od Janusza (drozd) on ma bardzo dużo kann.
Zawiązywanie nasion osłabia kwitnienie dlatego nie zbieram wszystkich nasion tylko ścinam aby zakwitły szybciej ponownie.
Zbieram tylko te co chcę rozmnożyć albo przechować (po tej okropnej zimie muszę być ostrożniejsza), a niestety nie wszystkie odmiany zawiązują nasiona.
Z nasionka wyrasta podobna roślina do matecznej a nieraz nawet taka sama albo wyrasta gorsza. Ale jest i tak, że możemy wyhodować naprawdę piękność nawet przewyższająca urodą matkę i na to własnie liczę. Kanny mną zawładnęły jak tylko trafiłam na to forum i staram się zbierać wybrane odmiany bo nie mam warunków aby zbierać wszystkie.
Jak naprawdę chcesz bawić się w nasionka to zgłoś się do Janusza do wątku kanna-paciorecznik ja biorę od Niego.
Ja niestety nie wyrobiłam się ze zobowiązań przez tą zimę a obiecałam znajomym.
Poszukaj jeszcze możesz kupić kłącza w dobrych sklepach a nawet marketach.

[izabela14]

Piękny fiołek
Ale dzień paskudny-leje jak z cebra