Z tym czyśćcem to dobry pomysł, mój powypuszczał kwiatostany takie długaśne i przewracają się pod wpływem wiatru, muszę je poucinać i będzie super wyglądać, tak jak u Ciebie.
Wiosna w ogrodzie Doroty
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Nadrobiłam zaległości i jestem pełna podziwu, tyle różyczek kwitnie i powojniki.
Z tym czyśćcem to dobry pomysł, mój powypuszczał kwiatostany takie długaśne i przewracają się pod wpływem wiatru, muszę je poucinać i będzie super wyglądać, tak jak u Ciebie.
Z tym czyśćcem to dobry pomysł, mój powypuszczał kwiatostany takie długaśne i przewracają się pod wpływem wiatru, muszę je poucinać i będzie super wyglądać, tak jak u Ciebie.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Dorotko nie dziwię się ,że z ogrodu wyjść nie możesz ,można bez końca patrzeć na Twoje kompozycje i wspaniale rozwijające się róże...i to jakie...
Pieris jak i Rh bardzo dobrze się czują u Ciebie,po pierisie w ogóle nie widać obmarznięcia...szybko się zregenerował... 
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Witam was niedzielnie
Uff poczatek wakacji iście tropikalny
U nas to albo ziąb albo skwar
Aga, rabata na trawniku (wydaje mi się) wygląda teraz znacznie lepiej. To znaczy będzie wyglądać jak ten czyściec troszke sie rozrosnie. Lawenda jest świetnym towarzystwem dla róż, ale ta moja z odmian bardziej gigantycznych nadaje sie raczej do pnących
Jedna przesadzona do Edena, jedna do szalejącej Tea Cliper.
W ogrodzie ogólnie cała gama kolorystyczna, ale na poszczególnych rabatach staram się jednak nie szaleć

Majeczko, och dziękuję. Jednak ja wiem, ze jest wiele niedoróbek dlatego ciągle przesadzam, kombinuję. Ale chyba wszyscy tak mamy prawda?
Zaraz własnie zmykam do ogrodu.
Kleo, Kiścienie też kwasolubne, ale u mnie znacznie gorzej zimują. Dopiero teraz zaczynają po zimie dobrze wyglądać. O kwitnieniu nawet nie marzyłam. Pierisy polecam, to fajne rosliny i przynajmniej u mnie dobrze sobie radzą. A widzę, ze coraz więcej odmian pokazuje się w handlu. Tutaj pośrodku widać Pierisa 'Little Heath'

Aniu, Chopin to piękna róża. Mimo, że mam ją już trzeci rok to dopiero teraz zaskoczyła, ale kwiaty obłędne
Zachwycona jestem
Katju Larissa omyłkowo trafiła do mnie, ale bardzo się ciesze z tej pomyłki. Ślicznie sie zapowiada.
Cieniste rabaty- prosze zgapiaj tych u mnie sporo


Moniko, niestety kwitnie na szczytach pędów, ale pędy róznej wysokości, więc nie ma problemu.
Gosiu, dziękuję. zastanawiam się nad tymi rózami. Poczekam aż otworzy sie więcej kwiatów i wstawię obie obok siebie. Ta domniemana Heritage (Geoff) miała i takie mniej pelne kwiaty. Zobaczymy co pokaże dalej.
Barbarello. bardzo lubię Coral Palace. Ma rzadki kolor. Krzew nie jest wysoki. Około 80 cm. Była mocno cięta wiosną.
Gosia, niestety część róż już kończy pierwszy rzut. Przekwitła Mary Rose, Gartentraume ale juz puszczają nowe pędy, kończy Leonardo, Baronesse, Clair R.
Ale niektóre dopiero zaczynają i to mnie cieszy
Przed Edenem długo sie broniłam, ale na żywo jest wspaniały.

Gabrysiu
Majeczko, nie lubię kwitnącego czyśćca, więc wybijające kwiatostany usuwam na bieżąco. Często go tez przerzedzam z najstarszych liści. na razie jestem z niego zadowolona jako z obrzeża rabaty.
Róże kwitną jak szalone. Jest pięknie

Nelu, Magiczna Siła działa cuda
Po tej zimie wszystkie zimozielone wyglądały nieciekawie a teraz juz nie znac po nich mrozów. Cos czuję, ze jesienią będę miała sporo pracy z zabezpieczaniem roślin.
Rzeczywiście w ogrodzie teraz jest pięknie. Nie jest to co prawda taki busz jak u ciebie
ale kolory widać.
Zastanawiam sie jak mogłam tak długo nie mieć w ogrodzie róż i lilii. Co w takim razie kwitło u mnie latem? Nie pamiętam
Kosmos - te kwiaty są ogromne. az trudno uwierzyć, że z takiego pączka rozkwita taki gigant

Jedyne kwiatki na obmarzniętej Vilchenblau. mam nadzieje, że w przyszłym roku wreszcie zobaczę to morze kwiatów...

Rhapsodu in Blue bardzo ładnie zakwitła, wielkimi bukietami

I pierwszy kwiatek nowości - Global Water.

Uff poczatek wakacji iście tropikalny
Aga, rabata na trawniku (wydaje mi się) wygląda teraz znacznie lepiej. To znaczy będzie wyglądać jak ten czyściec troszke sie rozrosnie. Lawenda jest świetnym towarzystwem dla róż, ale ta moja z odmian bardziej gigantycznych nadaje sie raczej do pnących
Jedna przesadzona do Edena, jedna do szalejącej Tea Cliper.
W ogrodzie ogólnie cała gama kolorystyczna, ale na poszczególnych rabatach staram się jednak nie szaleć
Majeczko, och dziękuję. Jednak ja wiem, ze jest wiele niedoróbek dlatego ciągle przesadzam, kombinuję. Ale chyba wszyscy tak mamy prawda?
Kleo, Kiścienie też kwasolubne, ale u mnie znacznie gorzej zimują. Dopiero teraz zaczynają po zimie dobrze wyglądać. O kwitnieniu nawet nie marzyłam. Pierisy polecam, to fajne rosliny i przynajmniej u mnie dobrze sobie radzą. A widzę, ze coraz więcej odmian pokazuje się w handlu. Tutaj pośrodku widać Pierisa 'Little Heath'
Aniu, Chopin to piękna róża. Mimo, że mam ją już trzeci rok to dopiero teraz zaskoczyła, ale kwiaty obłędne
Katju Larissa omyłkowo trafiła do mnie, ale bardzo się ciesze z tej pomyłki. Ślicznie sie zapowiada.
Cieniste rabaty- prosze zgapiaj tych u mnie sporo
Moniko, niestety kwitnie na szczytach pędów, ale pędy róznej wysokości, więc nie ma problemu.
Gosiu, dziękuję. zastanawiam się nad tymi rózami. Poczekam aż otworzy sie więcej kwiatów i wstawię obie obok siebie. Ta domniemana Heritage (Geoff) miała i takie mniej pelne kwiaty. Zobaczymy co pokaże dalej.
Barbarello. bardzo lubię Coral Palace. Ma rzadki kolor. Krzew nie jest wysoki. Około 80 cm. Była mocno cięta wiosną.
Gosia, niestety część róż już kończy pierwszy rzut. Przekwitła Mary Rose, Gartentraume ale juz puszczają nowe pędy, kończy Leonardo, Baronesse, Clair R.
Ale niektóre dopiero zaczynają i to mnie cieszy
Przed Edenem długo sie broniłam, ale na żywo jest wspaniały.
Gabrysiu
Majeczko, nie lubię kwitnącego czyśćca, więc wybijające kwiatostany usuwam na bieżąco. Często go tez przerzedzam z najstarszych liści. na razie jestem z niego zadowolona jako z obrzeża rabaty.
Róże kwitną jak szalone. Jest pięknie
Nelu, Magiczna Siła działa cuda
Rzeczywiście w ogrodzie teraz jest pięknie. Nie jest to co prawda taki busz jak u ciebie
Zastanawiam sie jak mogłam tak długo nie mieć w ogrodzie róż i lilii. Co w takim razie kwitło u mnie latem? Nie pamiętam
Kosmos - te kwiaty są ogromne. az trudno uwierzyć, że z takiego pączka rozkwita taki gigant
Jedyne kwiatki na obmarzniętej Vilchenblau. mam nadzieje, że w przyszłym roku wreszcie zobaczę to morze kwiatów...
Rhapsodu in Blue bardzo ładnie zakwitła, wielkimi bukietami
I pierwszy kwiatek nowości - Global Water.
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Pieknie u Ciebie Dorotko jak zwykle ,nasycam sie i zachwycam
Kosmos cudny , chyba sie skusze na niego, Larisa też z mi siedzi juz w głowie i ta Rapsody......
Miłej niedzieli
Kosmos cudny , chyba sie skusze na niego, Larisa też z mi siedzi juz w głowie i ta Rapsody......
Miłej niedzieli
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Cudne te letnie widoki z ogrodu.
Nie ma jak letnią wieczorową porą posiedzieć w ogródku i cieszyć się efektami swojej pracy.
Oby jak najwięcej takich widoków i dni.
Nie ma jak letnią wieczorową porą posiedzieć w ogródku i cieszyć się efektami swojej pracy.
Oby jak najwięcej takich widoków i dni.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Majeczko, och dziękuję. Jednak ja wiem, ze jest wiele niedoróbek dlatego ciągle przesadzam, kombinuję. Ale chyba wszyscy tak mamy prawda? Zaraz własnie zmykam do ogrodu.
Dorotko, nie dziękuj, a ciesz się , że my Twój ogród widzimy doskonałym.
Przecież to sama przyjemność coś zmieniać, każdy to robi. Zmieniamy i oceniamy jakie efekty uzyskaliśmy.
Często znowu zmieniamy, a miedzy innymi dlatego, że katalogi nie oddają prawidłowych kolorów kwiatów.
Cieszę się, że Edenka zyskała Twoje uznanie. Chyba nie ma takiej osoby, która jak ja zobaczy, to jej nie
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Witaj Dorotko ... weszłam tutaj na chwileczkę i...
niczym zaczarowaną księgę z pięknymi bajkami .. odkrywam twój ogród na nowo...
Z oczami prawie na monitorze i szczęką na klawiaturze ... ani się obejrzałam , jak cofnęłam się o kilkanaście stron .. to był cudny , pełen wrażeń spacer
dziękuję
niczym zaczarowaną księgę z pięknymi bajkami .. odkrywam twój ogród na nowo...
Z oczami prawie na monitorze i szczęką na klawiaturze ... ani się obejrzałam , jak cofnęłam się o kilkanaście stron .. to był cudny , pełen wrażeń spacer
dziękuję
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Witaj Dorotko! Wspaniałe są Twoje rabaty, jestem zachwycona.
Ponieważ dziś zrobiłam dłuższy spacer po Twoim ogrodzie ,wspomnę jeszcze ,że drewutnia bardzo mi się podoba.
Ponieważ dziś zrobiłam dłuższy spacer po Twoim ogrodzie ,wspomnę jeszcze ,że drewutnia bardzo mi się podoba.
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Normalnie wpadam w straszne kompleksy! Takie cudne róże, cały ogród jest przepiękny, taki naturalny, a jednocześnie zadbany. Po prostu bosko!!
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Piękne są te Twoje rabatki
Bardzo podoba mi się jak dobierasz rośliny
Róże, lilie i ostróżki to idealne trio!
A ta kompozycja jest rewelacyjna

A ta kompozycja jest rewelacyjna
Czy trawa w środku to owies wiecznie zielony? To jest kropka nad "i" na tej rabatce
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Dorotko, wszystkie róże zachycające, ale tercet Baronesse, Clair R., i James Galway..Brak mi słów
Będę polować na te piękności, chciałabym taki zestawik u siebie...
Masz bardzo dorodne krzewy, fantastycznie podziwiać takie róże, kolorystyczne pejzaże...nie dość, że powalają urodą to jeszcze pozwalają uwierzyć, że można wyhodować takie ogromne, zdrowe okazy. Na pewno kosztują wiele zabiegów i pracy, ale efekty...powalające 
Będę polować na te piękności, chciałabym taki zestawik u siebie...
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Już u kogoś w ogródku to pisałam... ale powtórzę się
James Galway to bardzo dobry flecista, miły starszy pan, którego miałam okazję poznać
Tylko jakoś mało podobny do tej róży 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Dorotko, Kosmos ma na prawdę olbrzymie kwiaty i do tego wyglądają na bardzo trwałe. Przy obecnych upałach wygląda dalej bardzo dobrze. Dodając do tego świetne zdrowie wychodzi super róza. No nie pachnie, to minus...
Rhapsody niestety szybko sypie płatkami, ale paków jest bardzo dużo więc w sumie kwitnie długo. Moja na razie wypuściła dwa długie pedy, które przytnę mocno po kwitnieniu.
Grazynko, na razie u nas tropiki, ale wieczorem już jest chłodniej i można cieszyć się ogrodowymi widokami i zapachami. Zaczynają kwitnąc lilie, na razie te nie pachnące,a le już niedługo rozkwitną pachnidła.
A i liliowce otwierają się coraz liczniej. Niestety szczyt kwitnienia mnie w tym roku ominie - wyjeżdżam na urlop, ale nie można miec wszystkiego



Majeczko, szczera prawda. Nie wyobrażam sobie momentu kiedy juz niczego nie przesadzę w ogrodzie
Edenka jest niesamowita! I do tego kwiat trzyma się bardzo długo. Zobaczymy jak będzie z drugim kwitnieniem.
Zachwycił mnie w tym roku Knirps - przepiękna miniaturka

Bernadziu, prosze bardzo
Wpadaj częściej. Choc z drugiej strony sama wiem jak jak to teraz jest. Człowiek nie ma czasu siedzieć nad kompem, szkoda lata
Lepiej usiąść w ogrodzie i podziwiać, wąchać, chłonąć....
Porannie....


Tamaryszku, rabaty w tym roku już dojrzalsze, zachwycają bujnością. Cos tak czuję, że w przyszłym roku będę rozsadzać, ale na razie jest dobrze.
Drewutnia sie sprawdziła, juz załadowana drewnem. W tym tygodniu M. zakończył pracę nad śmietnikiem. W podobnych 'klimatach' tyle, że deski zachodzą na siebie a nie ma przerw.
Kleo, nie ma co popadac w jakieś kompleksy czy inne melancholie
Każdy ogród jest piękny, jest przecież odzwierciedleniem naszych marzeń, pracy. Niektóre młodsze, inne starsze i te drugie siłą rzeczy bujniejsze więc wyglądają okazalej.
Bożka, tak to owies. Niestety w tym roku już zaczyna gorzej wyglądać, wiosną będę go odmładzać. Ale zostaje w tym miejscu, bo rzeczywiście dopełnia kompozycję.
Tez lubię połączenia lilii, róz i ostróżek. Niektórzy mówią, ze róże ni lilie nie powinny byś sadzone razem, bo sie przycmiewaja urodą, ale dla mnie takie połączenie wygląda dobrze. O takie jeszcze zdjęcie mam

Kasiek, te trzy róże idealnie razem wyglądają. Kolory wspaniale ze soba harmonizują. Nie pamietam czy pokzaywałam to zdjęcie, ale tutaj widać resztę otoczenia. Powojniki (niestety w tym roku kiepskawo po zimie) Andromeda i Fujimusume, Penstemon 'Dark Tower' o ciemnobordowych liściach i przepieknych porcelanowych kwiatach oraz ciemne żurawki u stóp. Bardzo jestem zadowolona z tego kawałeczka.
Tutaj jeszcze przed pełnym rozkwitem

a to niestety nie najlepsze zdjęcie, ale kolory widać.

Ja wiem czy róże aż tak wiele pracy kosztują? Co kilka dni przelecę z sekatorem, poobcinam przekwitłe kwiaty, poskubię liście. Raz na jakiś czas oprysk na robale i grzyby, trochę zasilić (w przyszłym roku przerzucę się na długodziałający) i to w zasadzie wszystko.
Przedstawię wam różę, która mnie w tym roku zachwyciła. To 'Pas de Doux' Poulsena. Climber, u mnie sadzona w zeszłym roku latem, dość dobrze przetrwała zimę, przycięta mniej więcej do wysokości 50cm. Teraz ma ok. 1,2m.
Pąki żółte, kwiaty w rozkwicie szybko bieleją więc bukiety są różnokolorowe. Ślicznie to wygląda. Teraz kwitnie na wysokości ok. 80 cm, ale wypuściła już długie pędy. Zawijam ją dookoła podpory. Do tej pory zdrowiusieńka, nie pryskana.
Pierwszy rozkwitający bukiecik -

i następne


Musze jej zrobic taka dłuższą sesję. Jest tego warta.
Rhapsody niestety szybko sypie płatkami, ale paków jest bardzo dużo więc w sumie kwitnie długo. Moja na razie wypuściła dwa długie pedy, które przytnę mocno po kwitnieniu.
Grazynko, na razie u nas tropiki, ale wieczorem już jest chłodniej i można cieszyć się ogrodowymi widokami i zapachami. Zaczynają kwitnąc lilie, na razie te nie pachnące,a le już niedługo rozkwitną pachnidła.
A i liliowce otwierają się coraz liczniej. Niestety szczyt kwitnienia mnie w tym roku ominie - wyjeżdżam na urlop, ale nie można miec wszystkiego
Majeczko, szczera prawda. Nie wyobrażam sobie momentu kiedy juz niczego nie przesadzę w ogrodzie
Edenka jest niesamowita! I do tego kwiat trzyma się bardzo długo. Zobaczymy jak będzie z drugim kwitnieniem.
Zachwycił mnie w tym roku Knirps - przepiękna miniaturka
Bernadziu, prosze bardzo
Porannie....
Tamaryszku, rabaty w tym roku już dojrzalsze, zachwycają bujnością. Cos tak czuję, że w przyszłym roku będę rozsadzać, ale na razie jest dobrze.
Drewutnia sie sprawdziła, juz załadowana drewnem. W tym tygodniu M. zakończył pracę nad śmietnikiem. W podobnych 'klimatach' tyle, że deski zachodzą na siebie a nie ma przerw.
Kleo, nie ma co popadac w jakieś kompleksy czy inne melancholie
Bożka, tak to owies. Niestety w tym roku już zaczyna gorzej wyglądać, wiosną będę go odmładzać. Ale zostaje w tym miejscu, bo rzeczywiście dopełnia kompozycję.
Tez lubię połączenia lilii, róz i ostróżek. Niektórzy mówią, ze róże ni lilie nie powinny byś sadzone razem, bo sie przycmiewaja urodą, ale dla mnie takie połączenie wygląda dobrze. O takie jeszcze zdjęcie mam
Kasiek, te trzy róże idealnie razem wyglądają. Kolory wspaniale ze soba harmonizują. Nie pamietam czy pokzaywałam to zdjęcie, ale tutaj widać resztę otoczenia. Powojniki (niestety w tym roku kiepskawo po zimie) Andromeda i Fujimusume, Penstemon 'Dark Tower' o ciemnobordowych liściach i przepieknych porcelanowych kwiatach oraz ciemne żurawki u stóp. Bardzo jestem zadowolona z tego kawałeczka.
Tutaj jeszcze przed pełnym rozkwitem
a to niestety nie najlepsze zdjęcie, ale kolory widać.
Ja wiem czy róże aż tak wiele pracy kosztują? Co kilka dni przelecę z sekatorem, poobcinam przekwitłe kwiaty, poskubię liście. Raz na jakiś czas oprysk na robale i grzyby, trochę zasilić (w przyszłym roku przerzucę się na długodziałający) i to w zasadzie wszystko.
Przedstawię wam różę, która mnie w tym roku zachwyciła. To 'Pas de Doux' Poulsena. Climber, u mnie sadzona w zeszłym roku latem, dość dobrze przetrwała zimę, przycięta mniej więcej do wysokości 50cm. Teraz ma ok. 1,2m.
Pąki żółte, kwiaty w rozkwicie szybko bieleją więc bukiety są różnokolorowe. Ślicznie to wygląda. Teraz kwitnie na wysokości ok. 80 cm, ale wypuściła już długie pędy. Zawijam ją dookoła podpory. Do tej pory zdrowiusieńka, nie pryskana.
Pierwszy rozkwitający bukiecik -
i następne
Musze jej zrobic taka dłuższą sesję. Jest tego warta.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Trochę przypomina Ghislaine de Feligonde z tą zmianą kolorów.
Masz rację, szkoda czasu na kompa.
Ja wykorzystuję południowe upały i póżne wieczory, ale też nie zawsze mi się chce przy nim siedzieć.
Masz rację, szkoda czasu na kompa.
Ja wykorzystuję południowe upały i póżne wieczory, ale też nie zawsze mi się chce przy nim siedzieć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Dorotko dziękuję za komplement, mój ogród ma piękne położenie ale Twój jest przepięknie skomponowany i Twoje rabaty są dla mnie wzorem
. Po dzisiejszym spacerze zachwycił mnie u Ciebie James G. Już jest na liście chciejstw...... a spacer był długi i cudowny...



