Ogródek Gosi cz. 6

[Monia68]

Małgosiu, śliczne te Twoje liliowce!! Wiosną zamówię trochę u naszej forumowej Anity - kupowane w innych miejscach słabo rosną i nie kwitną, a od Niej są niezawodne!! Tym bardziej że nie jestem ich maniaczką i nie zależy mi na rarytasach, chociaż Anita i takie ma.
Pozdrawiam Cię serdecznie

[Nutka81]

Gosiak, tak to bywa z nami ogrodnikami...najpierw "nie mamy zamiaru"...tym bardziej "miejsca w ogrodzie"... a potem się zastanawiamy gdzie te wszystkie ogrodowe zakupy upchnąć
Twoje liliowce faktycznie są cudowne, bardzo bym chciała i u siebie stworzyć liliowcową rabatę, jednak muszę trochę zaczekać, bo "nie mam na razie miejsca" ...

[Jule]

Wszyscy mowia, ze ogrodki nie sa z gumy sa, sa, tylko trzeba sprobowac rozciagnac.

[dwostr]

Wszyscy mowia, ze ogrodki nie sa z gumy sa, sa, tylko trzeba sprobowac rozciagnac.

Oj tak,tak ,masz rację, one mają zadziwiającą zdolność rozciągania się

[Soczewka]

Przyjrzałam się Twojej NN-Nicole lub Heandel i im dłużej się na nie gapię tym bardziej jestem skłonna powiedzieć, że to Nicole.
Moja Heandel ma jaśniejsze kwiaty i wydaje mi się, że nie kwitnie tak obficie jak Twoja. Muszę wiosną zaobserwować jakiego koloru ma młode pędy. Za wiele to Ci nie pomogłam

[Margo2]

Asiu, trzeba być optymistką

Gosiu, jak to wszystko zalezy od punktu widzenia W tym roku to sa naprawde bardzo skromne zakupy różane. Więcej kupiłam traw i bylin. A miały byc tylko kulki
Mamy zdolności w upychaniu
U nas na razie nie ma aż takich temperatur, więc nawet jak przyjda lekkie mrozki roslinkom nic się nie stanie.
Sprawdzałam własnie długoterminową i ma byc w Płocku w nocy lekki przymrozek, czyli -2.



Aniu, spróbuj. Ja zamawiam pierwszy raz, więc za bardzo nie pomogę. Nie masz ani jednej lilii? Przeciez to najlepsze rośliny, najbardziej niezawodne i bezproblemowe. Oile nie masz amatorów na nie.
Musisz to koniecznie nadrobić.

Zbyszku, podsłuchowywanie ;:78
No, ale jak już wiesz .
Ula dała mi do myslenia. Raczej 2 olbrzymów ( bo dla mnie to olbrzymy) nie dam rady chyba tam wcisnąć. Musze to porządnie obmierzyć.

Monia, miło, że wpadłaś. Cos mi się zdaje, że znowu zgubiłam Twój wątek.
Ja też mam kilka od Anity, ale nie wiem dokładnie które. Na tym zna sie moja dobra dusza Kasia Agatra, bo to ona mnie nimi obdarowała. Miało byc ich kilka w moim ogrodzie, a jak tak policzyłam to mam już kilkanaście.

Gosiu, bo to się sadzi na razie gdziekolwiek
Jak juz jest w ogrodzie to pewniak, a tak nigdy nic nie wiadomo. Ja przynajmniej tak robię. I dlatego szczególnie ja nauczyłam się upychania.

Jula, ja próbuję. Może nie ogródek, a same rabatki. Ty też jesteś w tym dobra

Danusiu, chyba tacy maniacy jak my są specami w upychaniu. Z jednej strony zazdroszczę tym, którzy mają projekt i trzymaja się go ściśle.

Monia, dzięki, jeszcze będziemy to sprawdzać w sezonie.
Moja zachowuje się jak wielkokwiatowa, albo parkowa. Ma bardzo grube pędy, wzrost około 120. No i faktycznie kwitnie zabójczo, prawie non stop.

[ewamaj66]

Pogoda nie ma nic wspólnego z wiosną-wieje i pada śnieg, potem deszcz. Pociesza mnie tylko to, że może w doniczkach coś z moich wysiewów się pokaże. Koty jeszcze nic nie wygrzebały

[malgocha1960]

Gosiu,dzisiaj kupiłam lilię białą pełną No i oczywiscie nastepna begonię

[aleb-azi]

Też podsłuchuję... i podglądam... Buczka koniecznie, piwonię koniecznie kupuj w fazie kwitnienia, żeby nie było później rozczarowania... A juka? Dobra juka nie jest zła... Jak tam Twoje róże od Sipa? Oglądałam jego stronę i oferta dostępnych na wiosnę niewielka... Chyba, że czegoś nie zrozumiałam.
Wchodzę w fazę odczucia obrzydliwości panującej aury.... Czas, by zaczęło się wiośnić

[Margo2]

Ewuś, na razie faktycznie pogoda nie sprzyja optymizmowi. Jednak wierzę, ze to już ostatnie podrygi takie nieprzyjemne. Zima nie chce odejść. Musimy uzbroić się w cierpliwość
Ja chyba zajmę się sianiem jak poczuję nastrój wiosny.

Gosiu, podziwiam twoje szaleństwo
Ja mam tylko 2 begonie. Więcej chyba nie będzie, chociaż straszliwie mi sie podobają.

Izuś, wiem, ze kupienie odpowiedniej piwonii drzewiastej to nie lada problem. Już nie jedna osoba mówiła, że zamówienie, albo kupno nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Tylko, że jakoś nie trafiłam u siebie na kwitnące okazy gotowe do kupienia.
Róże od Sipa miałam dostać na jesieni, ale wtedy nie wysyłał. Zobaczymy co teraz bedzie.
Iza cierpliwości. To już naprawdę niedługo.

[edulkot]

No nie powiedziałabym że niedługo, znowu zapowiadali na niedzielę śnieżyce i mrozy nawet w dzień, i gdzie ta wiosna.

[Jatra]

Oglądam pogodę i co dzień zmieniaja prognozę , nie dawno mówili ciepło powyżej 10 C , a dzisiaj też słyszałam o powracających mrozach.
Idzie oszaleć , oby do wiosny .

[Soczewka]

Moja też ma grube pędy i dorasta do tej wysokości. W tym roku w sierpniu po raz pierwszy wystrzeliła na prawie 2m. Ale z kwitnieniem bez porywów. I ma skłonności do wyłamywania pędów

[Jule]

Dziewuszki, dopiero koniec lutego cieszmy sie tym, ze juz nie mrozi straszliwie i temperatury skoczyly w gore. Wiosna przyjdzie, tak czy inaczej

[Sure]

Dziś u nas było +9 w tak zwanym "mieście", jestem dobrej myśli co do wiosny! ;)