Jagoda - zielono mi :) część druga

[mniodkowa]

no zobacz Jagoda - zima i rośnie u Ciebie elegancko może to te słoneczko przy mrozie za oknem tak w końcu dogodziło zielonym...
nie dziwię się, żeś pojechała po jeszcze 2 kulki za taką cenę to wg mnie było warto sobie nabrać

[Stokrotkania]

Co ja widzę, Ty też dokupiłaś kulki
Ja dostałam tylko jedną zieloną (zostały czerwone, niebieskie, czarne, białe) zatem dokupiłam dwie czerwone i trzy niebieskie, ale w różnych zabarwieniach.

[rapunzel]

mniodkowa, może faktycznie to ostre słonko prosto w okno trochę ożywiło te moje roślinki.
Marylo, Wiktorio, w końcu pobiegłam ekstra te łosie rogi kawał drogi do tesco, a potem dałam na pewno lepsze podłoże na ile się dało, więc czysta kultura wymaga, żeby się odwdzięczyły, ale wiadomo, jak to jest z roślinkami. W każdym razie ciesze się i na listek patrzę, ale ręce trzymam z daleka.
Stokrotkaniu, gdybym nie dostała zielonych, to chyba wzięłabym pomarańczowe, ale skoro były, to już nie chciałam kombinować. Zresztą u mnie wiecie jak to jest: w przedpokoju same żółte osłonki, to dla równowagi kule są tylko zielone, Ordnung muss sein

[justus27]

Piękne zdjęcia
Gratuluję listka na łosich rogach

[Anjja]

No teraz wielkość

Piękna szafa w tle łosich rogów a listeczka gratuluje

[kociara]

Dobrze, że Ania dostrzegła to i ja pochwalę prześliczną szafę - lubię takie.
Przy okazji napiszę, że łosie rogi super - a za odwagę podziwiam Cię bardzo .

[Anjja]

hehe... a ja mam wątpliwości teraz czy to czasem nie drzwi?

[kociara]

Może i drzwi ale takie więcej jakby od szafy, ciężkiej, solidnej, obszernej i pięknej

[mniodkowa]

tą szafę/drzwi to i ja próbowałam rozkminić i przechylałam głowę i w prawo i w lewo i na szafę mi nie pasowało no chyba, że to we wnęce jakiejś stoi a może to potajemne drzwi do... teleportacji do ogrodniczego..?

[rapunzel]

mniodkowa, przydałoby się
justus, Anjja, kociara dzięki w imieniu listka.
O tej szafie to chyba najwięcej wie Zenia, ale akurat nie zajrzała. Tak naprawdę to rzeczywiście są drzwi do tak zwanego przez nas schowanka. Takie schowanko przydałoby się pewnie każdemu. My tam mamy dwie szafy, w tym jedną narożnikową, którą m zrobił z dwóch zwykłych, poza tym jest tam warsztat mojego m i dwa regały z narzędziami wszelkiej maści i od jakiegoś czasu i ja tam trzymam swoje doniczki, ziemię nawozy i inne "zielone" gadżety. W związku z tym, że mamy mieszkanie wysokości ponad 3 metry, to jest jeszcze pawlacz z różnymi gratami, typu używane raz na jakiś czas półmiski, drylownica do wiśni czy zepsuta gofrownica od kogoś, kto ja wywalił, a mój m może naprawi ( naprawia już ze 3 lata ) oraz ciuchami za dużymi lub za małymi po dzieciach. Generalnie jest tam ponad połowa rzeczy w naszym domu.
Same drzwi, a raczej ściana miedzy pokojem a schowankiem to dąb i kiedyś była taka podłoga, ale w radosnych czasach PRL-u ją zlikwidowano na rzecz modnego parkietu.

[mniodkowa]

Jagoda o takim schowanku na prawie 4m wysokości to chyba każda kobieta marzy tylko, że potem tam się tylko dokłada i dokłada ja na szczęście (chyba) musiałam się zawsze jakoś mieścić w szafkach przedpokojowych + ew. piwnica i na szczęście bo przy każdej przeprowadzce, a kilka ich było, to siłą rzeczy robiłam selekcję i dzięki temu, że dość często te przeprowadzki + TYLKO szafy przedpokojowe to jeszcze dało się to zrobić
a o sprzętach, które "się przydadzą" lub "się je naprawi" to ja już nawet mówić nie chcę trzeba dużo mobilizacji w sobie, aby to wywalać a najgorsze, że jak się tylko wywali (nawet po 3 latach) to nagle w ciągu miesiąca staje się to potrzebne
reasumując - i tak Ci zazdroszczę tego schowanka masz gdzie ziemię i doniczki trzymać
no i bardzo stylowo on wygląda z zewnątrz

[Anjja]

Taki schowanek to super sprawa... ale z racji tak pięknych drzwi moglibyście go nazwać Narnia mielibyście swoją, prywatną krainę Narnii

hehe... rzeczy do naprawy też znam... mój ojciec ma tak nagromadzone że samochód w garażu się już nie mieści
ja natomiast opanowałam strych

a najgorsze, że jak się tylko wywali (nawet po 3 latach) to nagle w ciągu miesiąca staje się to potrzebne

racja

[rapunzel]

Dziewczyny, ja sobie nawet nie wyobrażam, że miałabym się z tym całym majdanem gdziekolwiek wyprowadzać, bo tam porządki się robi nader rzadko, więc nawet nie wiem tak do końca, co tam jest.
A z tą Narnią, to niezły pomysł.
Stokrotkaniu, dzięki za namiar programu, bardzo mi podpasował.
Muszę coś sfotografować, żeby potem wstawić obrobione zdjęcia.

[mniodkowa]

aaa a'propos programów - wczoraj jakby na złość imageshack chyba wyczuł co napisałam o tym braku rejestracji, bo jak chciałam wgrać fotkę to ten mi piszczał i piszczał i nie przepuścił bez rejestracji więc nie wiem sama o co kaman - może jest jakiś limit...? ważne, że opłat nie ma, a zarejestrować się to kilka sekund

wyprowadzki żadna przyjemność, nie wspomnę o kosztach przy tym nieodłącznych

leć fotografuj, będziem czekać

[rapunzel]

Póki co dizygoteka, choć niestety już widzę, że do łatwych roślin nie należy. Może jednak przetrwa do wiosny.


Uploaded with ImageShack.us