U Oliwki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: U Oliwki
Mnie też podoba się kielisznik, ale doczytałam się,że bardzo ekspansywny, więc mam trochę obaw. Wyłysiały czerwone rabatówki, reszta trzyma się nieźle. Teraz najładniejsze są kosmosy i floksy, choćby dlatego warto je mieć
Popełniłam błąd z Mrs John Laing, ma wiotkie pędy i leży, bo kwiaty duże i ciężkie. Pójdzie wiosną pod płot 
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki
Iza - on się ma mocno rozrastać, jak się wystarczająco rozrośnie, to możesz sępić :P
Nie sprawdzałam tego dokładnie, ale przypuszczam, że zimy mu niegroźne. To w końcu odmiana pospolitego chwasta.
Andrzeju - witaj znowu
Do widoczków trzeba tylko trochę cierpliwości i będziesz mieć.
Kasiu - skrzyp mi akurat darowano, ale podagrycznikiem jest zarośnięty wokół cały świat. I co z tego że wytępię u siebie, jak przejdzie od sąsiada
Cały ten wątek o nim mi przypomniał, że miałam pryskać. Właśnie skończyłam, ale szczerze tego nie lubię
Aniu - świetnie! Zawsze mam obawy, jak się sprawują ludziom rośliny ode mnie i takie info to radość dla mnie
Małgosiu -jak się cieszę, że znowu jesteś na forum
, bo na trochę zniknęłaś?
Różom pewnie aura nie sprzyja: zimno, deszczowo, a one wolą słońce. Zabierają się do powtórnego kwitnienia, u niektórych jest nawet sporo pąków, ale znowu deszcze ich nie zniszczą?
Też lubię zakładać nowe rabaty, a w tym sezonie to będą nawet dwie: hostowo-żurawkowa w cieniu i trawiasta.
Hagaart - witaj serdecznie, miło mi, że tak sądzisz
, ale ja tam jestem zawsze krytycznie nastawiona do własnych poczynań....
100krotko - Eva chyba ma czarne owoce, nigdy tego nie zgłębiałam, bo zawsze mnie interesowały bardziej jej liście i piękne kwiaty.
Ewo - kielisznik wylądował w takim miejscu, że może sobie być ekspansywny, ile chce
Z Mrs JL miałam ten sam kłopot: zawsze musiałam ją podwiązywać, bo wiotkie łodygi nie utrzymywały ogromnych i ciężkich kwiatów. Nie wyglądało to za dobrze, ale niczego lepszego nie wymyśliłam
Nie sprawdzałam tego dokładnie, ale przypuszczam, że zimy mu niegroźne. To w końcu odmiana pospolitego chwasta.
Andrzeju - witaj znowu
Kasiu - skrzyp mi akurat darowano, ale podagrycznikiem jest zarośnięty wokół cały świat. I co z tego że wytępię u siebie, jak przejdzie od sąsiada
Cały ten wątek o nim mi przypomniał, że miałam pryskać. Właśnie skończyłam, ale szczerze tego nie lubię
Aniu - świetnie! Zawsze mam obawy, jak się sprawują ludziom rośliny ode mnie i takie info to radość dla mnie
Małgosiu -jak się cieszę, że znowu jesteś na forum
Różom pewnie aura nie sprzyja: zimno, deszczowo, a one wolą słońce. Zabierają się do powtórnego kwitnienia, u niektórych jest nawet sporo pąków, ale znowu deszcze ich nie zniszczą?
Też lubię zakładać nowe rabaty, a w tym sezonie to będą nawet dwie: hostowo-żurawkowa w cieniu i trawiasta.
Hagaart - witaj serdecznie, miło mi, że tak sądzisz
100krotko - Eva chyba ma czarne owoce, nigdy tego nie zgłębiałam, bo zawsze mnie interesowały bardziej jej liście i piękne kwiaty.
Ewo - kielisznik wylądował w takim miejscu, że może sobie być ekspansywny, ile chce
Z Mrs JL miałam ten sam kłopot: zawsze musiałam ją podwiązywać, bo wiotkie łodygi nie utrzymywały ogromnych i ciężkich kwiatów. Nie wyglądało to za dobrze, ale niczego lepszego nie wymyśliłam
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: U Oliwki
Rozwar?
Taki wysoki?
To mój (ten wyższy) jest ze 3 razy mniejszy!
Może są wyższe i niższe odmiany? ...
Walentynko, chodziło mi o te szaro-niebieskawe wierzchołki widoczne u dołu zdjęcia

Może są wyższe i niższe odmiany? ...
Walentynko, chodziło mi o te szaro-niebieskawe wierzchołki widoczne u dołu zdjęcia

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki
A to, to bylica luizjańka. Nawet dzisiaj z nią walczyłam...
Jeżeli masz cierpliwość do rozrastających się bylin, to służę uprzejmie sadzonką
Rozwary mam w 3 rozmiarach: mini biały, średni biały i ten wysoki niebieski.
Jeżeli masz cierpliwość do rozrastających się bylin, to służę uprzejmie sadzonką
Rozwary mam w 3 rozmiarach: mini biały, średni biały i ten wysoki niebieski.
Re: U Oliwki
Chciałabym mieć tak zarośnięty ogród(oczywiście w dobrym znaczeniu)Wszystko jest u Ciebie takie naturalne!
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: U Oliwki
Oliwko to i ja melduję, że roślinki od Ciebie bardzo dobrze mi rosną. Wiązówka ładnie kwitła, a czyściec się już rozpanoszył
na rabatce.
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: U Oliwki
Nie, nie, za ekspansywne bylice dziękuję!
Z bylic wystarczy mi piołun, który się nie rozłazi
Wygląda własnie podobnie, dlatego byłam ciekawa, co to
Wygląda własnie podobnie, dlatego byłam ciekawa, co to
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: U Oliwki
Hm... Westerland ciągle kwitnący
Mój zawsze robi sobie mini wakacje, teraz sygnalizuje, że zaczyna wracać do ogródka.
Rabaty z różami nieco się uspokoiły, ale busz ciągle się puszy i burzy kwieciem
A u mnie w różance oko cieszą floksy
Rabaty z różami nieco się uspokoiły, ale busz ciągle się puszy i burzy kwieciem
A u mnie w różance oko cieszą floksy
- mateola
- 200p

- Posty: 226
- Od: 20 kwie 2008, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bąków (opolskie)
Re: U Oliwki
Hej, Oliwko
Jestem, jestem na forum, tyle, że raczej oglądam, bo dyskusje straaaasznie wciągają. Niestety, trochę muszę na to uważać
Z przyjemnością powiadamiam, że sadzonka Lykkefund, którą mam od Ciebie powypuszczała już półtorametrowe pędy.
Zastanawiam się teraz, gdzie ją umieścić, zważywszy na to, jaki z niej może być krzaczor
Jestem, jestem na forum, tyle, że raczej oglądam, bo dyskusje straaaasznie wciągają. Niestety, trochę muszę na to uważać
Z przyjemnością powiadamiam, że sadzonka Lykkefund, którą mam od Ciebie powypuszczała już półtorametrowe pędy.
Zastanawiam się teraz, gdzie ją umieścić, zważywszy na to, jaki z niej może być krzaczor
Pozdrawiam - Małgosia
- stokrotka12311
- 500p

- Posty: 800
- Od: 18 gru 2006, o 00:43
Re: U Oliwki
Ojej , ależ bajkowy widok ...cudowny masz ogródoliwka pisze:Uaktualniam busz![]()
Teraz królują agastache:
to są moje klimaty
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: U Oliwki
Oliweczko, też bardzo lubię agastasze wszelkie, szczególnie ten złotolisty co Ty. Tylko u mnie w zeszłym roku nie rozrósł się
tak jak u Ciebie i nie kwitł, za to przepadł zimą choc powinien być mrozoodporny. Zresztą wszystkie agastasze mi wypadły
więc już się na nie nie porwę. Wolę jak rosliny się mnie trzymają
Śliczny ten Twój busz nawet w sierpniu
tak jak u Ciebie i nie kwitł, za to przepadł zimą choc powinien być mrozoodporny. Zresztą wszystkie agastasze mi wypadły
więc już się na nie nie porwę. Wolę jak rosliny się mnie trzymają
Śliczny ten Twój busz nawet w sierpniu
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: U Oliwki
hejka
jestem pod wrażeniem, nigdzie nie widziałam tyle róż co tu, u Ciebie......szczęka jeszcze leży na ziemi i nie chce się podnieść
, szczególnie jak zobaczyłam tego różopotwora czyli Lykkefunda, tak mi się spodobał, że będę musiała się o niego postarać
rany, pomyśleć, że ja mam tylko teraz aż 4 róże........i sie cieszyłam, że mam tak dużo..ale zobaczywszy dziś Twoje róże i rosarium to od razu mi się zamarzyły inne
zestawienie róż i bylin - bomba

ps. a może miałabyś jakaś sadzonkę Lykkefunda, tak nieśmiało zapytam
jestem pod wrażeniem, nigdzie nie widziałam tyle róż co tu, u Ciebie......szczęka jeszcze leży na ziemi i nie chce się podnieść
rany, pomyśleć, że ja mam tylko teraz aż 4 róże........i sie cieszyłam, że mam tak dużo..ale zobaczywszy dziś Twoje róże i rosarium to od razu mi się zamarzyły inne
zestawienie róż i bylin - bomba
ps. a może miałabyś jakaś sadzonkę Lykkefunda, tak nieśmiało zapytam
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: U Oliwki
Oliwko
, właściwie to już powinnam się uodpornić na takie widoki, a jednak
każda nowa porcja zdjęć z Twojego buszu powoduje mój zachwyt.
To była świetna decyzja, aby Twój wątek był ogrodowy a nie tylko różany.

każda nowa porcja zdjęć z Twojego buszu powoduje mój zachwyt.
To była świetna decyzja, aby Twój wątek był ogrodowy a nie tylko różany.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: U Oliwki
Oliwko powyższe zdjęcie przedstawiające Twoje kwiaty ..cudowne,Agastache tak pięknie wyeksponowane...U mnie rośnie bardzo wysokie...jego odmiana Blue Fortune sięga mu do kolan ,a żółtolistny też zmarzł jak u Wiesi...Te odmianowe są bardziej delikatne... 
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki
Haagart - dziękuję
, trochę to zachodu kosztuje, ale bardzo lubię takie ogrody.
Asiu - to naprawdę duża radość dla mnie, kiedy mogę czytać takie słowa
, życzę dalszego panoszenia się i kwitnięcia kolejnych roślin.
Chatte - nawet się nie dziwię
, ta roślina jest utrapieniem. Posadziłam ją pod czerwonolistnego perukowca, żeby razem tworzyły fajny kontrast. Ale gdzie tam, pod perukowcem rosnąć nie chce, woli wrastać w kępy irysów
Iza - kwitnie w zasadzie cały czas, ale nieszczególnie obficie. I tak jestem zadowolona, bo roku mi przemarza do ziemi, potem odrasta i nawet takie kwitnienie mnie cieszy. Busz chyba jednak lepiej wychodzi na zdjęciach...
Małgosiu -m 1,5 metra!
Toż to już mały potwór! Wybór miejsca dla tej odmiany wymaga rozwagi, potem jak się rozrośnie, to przesadzić pewnie można za pomocą dźwigu
Constance Spry, którą miałam od Ciebie, też się ukorzeniła, rośnie, w przyszłym sezonie liczę już na kwiaty.
Danusiu - stokrotko- witaj serdecznie
Miło mi, że Ci się podoba. Te klimaty to też trochę dzięki Tobie
, zaglądałam już kiedyś do Ciebie i wiem, że masz ogród w podobnym stylu
Wiesiu, one są dość krótkowieczne, ale chociaż 2 sezony powinny wytrzymać
, może mają zimą u Ciebie za mokro?
Ten o złotych liściach wyrasta na mojego ulubieńca, tworzy piękne kolorystyczne zestawienie z zielenią. I z tego co na razie widzę, nie traci koloru.
Shirall - witam u mnie
Mam tych róż sporo, ale na pewno nie najwięcej tutaj na forum
Są osoby, które posiadają dużo więcej, może się wydaje, że są ich jakieś nieprzebrane ilości, bo część z nich to wielkie krzaki.
A wielkie krzaki=większe wrażenie
W bylinach rośnie tylko część różanej kolekcji, bo jednak zestawianie ich z buszem jest kłopotliwe
Nie mam sadzonek Lykke, mogę Ci podesłać patyki do ukorzenienia, jeśli chcesz. Czasami się udaje, jak np. Małgosi.
Krysiu - też tak myślę
, tym bardziej że róże były później niż byliny, jest ich zdecydowanie mniej, a jakoś tak zawłaszczyły sobie cały ogród i pewnie wszystkim tu kojarzę się tylko z różami
Nelu - to jest tak, jak pisała 100krotko: nawet zwykła roslina zyskuje w odpowiednim otoczeniu. Agastache kwitnie teraz, kiedy nie ma za dużej konkurencji, w dodatku góruje u mnie nad otoczeniem, rośnie w kępach - i dzięki temu zwraca uwagę. Myślę, że w czerwcu nie rzucałoby się tak w oczy.
Żółte Ci zmarzło?
To mnie zmartwiłaś, trzeba będzie je okryć.....nie chcę go strcić.
Asiu - to naprawdę duża radość dla mnie, kiedy mogę czytać takie słowa
Chatte - nawet się nie dziwię
Iza - kwitnie w zasadzie cały czas, ale nieszczególnie obficie. I tak jestem zadowolona, bo roku mi przemarza do ziemi, potem odrasta i nawet takie kwitnienie mnie cieszy. Busz chyba jednak lepiej wychodzi na zdjęciach...
Małgosiu -m 1,5 metra!
Constance Spry, którą miałam od Ciebie, też się ukorzeniła, rośnie, w przyszłym sezonie liczę już na kwiaty.
Danusiu - stokrotko- witaj serdecznie
Wiesiu, one są dość krótkowieczne, ale chociaż 2 sezony powinny wytrzymać
Ten o złotych liściach wyrasta na mojego ulubieńca, tworzy piękne kolorystyczne zestawienie z zielenią. I z tego co na razie widzę, nie traci koloru.
Shirall - witam u mnie
A wielkie krzaki=większe wrażenie
W bylinach rośnie tylko część różanej kolekcji, bo jednak zestawianie ich z buszem jest kłopotliwe
Nie mam sadzonek Lykke, mogę Ci podesłać patyki do ukorzenienia, jeśli chcesz. Czasami się udaje, jak np. Małgosi.
Krysiu - też tak myślę
Nelu - to jest tak, jak pisała 100krotko: nawet zwykła roslina zyskuje w odpowiednim otoczeniu. Agastache kwitnie teraz, kiedy nie ma za dużej konkurencji, w dodatku góruje u mnie nad otoczeniem, rośnie w kępach - i dzięki temu zwraca uwagę. Myślę, że w czerwcu nie rzucałoby się tak w oczy.
Żółte Ci zmarzło?


