Cieszę się, ze masz tyle nowych nabytków!
Mój ogródek - KarolinaL
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Karolinko, oczywiście pomieszałam nazwy, kostrzewa czerwona to całkiem inna trawa, a ta chyba nazywa się owcza. To jednak tez nic pewnego, więc jak zwał tak zwał, ważne, zeby trawka była ładna i dobrze rosła 
Cieszę się, ze masz tyle nowych nabytków!
Zrób tak, jak radzi Lady-r, to na pewno się wszystkie przyjmą 
Cieszę się, ze masz tyle nowych nabytków!
- cappuccino
- Przyjaciel Forum

- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
To jeszcze nie wszystko, zobacz w profilu zawód, i to nie jakaś tam .... elektro..[/quote]
Ja już dawno to sprawdziłam. A, że ja gram na gitarze, amatorsko wprawdzie, to kiedyś jadąc do Niemiec przez Poznań wprosze się na chwile aby zagrać piękną melodię z ziem wschodnich. Nie będę fałszować. Obiecuję.
Ja już dawno to sprawdziłam. A, że ja gram na gitarze, amatorsko wprawdzie, to kiedyś jadąc do Niemiec przez Poznań wprosze się na chwile aby zagrać piękną melodię z ziem wschodnich. Nie będę fałszować. Obiecuję.
Gosia
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.
( Sigrid Undset)
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.
( Sigrid Undset)
Krysiu, teraz to już się chyba zarumienię
A gdyby było "elektro" to może by się zarobiło więcej
Aniu, jak tylko przyszłam, to dostały natychmiast wody. Część posadziłam na słońcu, bo tak lubią, ale o przycięciu zapomniałam, to fakt
Zobaczę jak będą wyglądały rano i jaka będzie pogoda, jakby co, to zacieniuję. Przydałaby się burza, to by wszystkie wstały
Dzięki!
Basiu, to prawda, już niejedną roślinkę od niej dostałam
Namawiałam ją już żeby dołączyła do forum, ale na razie bez skutku
Izo, ale fajnie, mam kostrzewę owczą, może jeszcze dokupię parę owiec do kompletu (albo przyniosę z pola
). Ale z powodzeniem udaje kostrzewę siną i tej ostatniej już więcej nie kupię, tylko przyłopatkuję podróbę
Dzięki za identyfikację!
Gosiu, witam w klubie!
Zapraszam do Poznania, a fałszować to ja mogę, nie ma problemu
A mogę spytać z ciekawości gdzie konkretnie w Niemczech bywasz?
Aniu, jak tylko przyszłam, to dostały natychmiast wody. Część posadziłam na słońcu, bo tak lubią, ale o przycięciu zapomniałam, to fakt
Basiu, to prawda, już niejedną roślinkę od niej dostałam
Izo, ale fajnie, mam kostrzewę owczą, może jeszcze dokupię parę owiec do kompletu (albo przyniosę z pola
Gosiu, witam w klubie!
- cappuccino
- Przyjaciel Forum

- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Karolino, czemu sie chcesz rumienić,chyba nie dlatego że nie jesteś "elekro". No i to jest smutne, że wtedy zarobiła byś więcej. No cóż, takie czasy kiedy głowa państwa / nie powiem która, ale nie obecna/ lansuje dysko polo.KarolinaL pisze:Krysiu, teraz to już się chyba zarumienięA gdyby było "elektro" to może by się zarobiło więcej
![]()
![]()
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Gosiu, ale numer, ja też jeżdżę do Berlina, chociaż teraz chyba będę miała przerwę. A ogród botaniczny tam widziałaś?
Krysiu, no niestety, jest popyt, jest i podaż
, w końcu nikogo do kultury zmusić nie można. A może się powinno...
Ewelinko, Żwirka i Muchomorka pamiętam wprawdzie jak przez mgłę, ale pamiętam
Aż taką smarkulą to (niestety
) nie jestem
Na razie pierwszym lokatorem w mchach jest pająk
, ale chyba go wyeksmituję, widziałam tez ślad po przejściu ślimaka, wyobrażasz sobie taką bezczelność? Niech spróbuje ruszyć te mchy, to zamorduję z zimną krwią

Krysiu, no niestety, jest popyt, jest i podaż
Ewelinko, Żwirka i Muchomorka pamiętam wprawdzie jak przez mgłę, ale pamiętam
Na razie pierwszym lokatorem w mchach jest pająk
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Chociaż tu piszemy o ogrodach, ale ja muszę troszeczkę zboczyć. Zmusić do kultury nie można ale kształtować ludzkie gusta tak. A co robią nasze środki przekazu? jedynie radiowa dwójka się spisuje i chyba jeszcze dlatego płace abonament.KarolinaL pisze:Gosiu,
Krysiu, no niestety, jest popyt, jest i podaż, w końcu nikogo do kultury zmusić nie można. A może się powinno...
![]()
![]()
Nie będę rozszerzać tematu tylko na zakończenie krótki dowcip:
Do Poznania przyjechała pociągiem grupka ludzi na koncert znanego i uznanego muzyka. Nie znają miasta, nie wiedzą jak dojść do sali koncertowej. Aż tu zauważyli gościa dźwigającego kontrabas. Skorzystali z okazji i pytają: proszę pana jak sie dostać do filharmonii? a on na to: ćwiczyć, do stu piorunów, ćwiczyć.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- cappuccino
- Przyjaciel Forum

- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
O! Niestety! Jakoś nigdy czas mi na to nie pozwolił choć nie ukrywam, ze ogród botaniczny to moje marzenie. Ale napisz mi proszę coś bardziej konkretnego, choćby ulicę to sobie sprawdzę na mapie. To byłby numer gdyby się okazało, że mieszkamy na tej samej ulicy. Ja jeżdzę w pobliże Dworca Zoo no i Ogrodu Zoologicznego.
Gosia
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.
( Sigrid Undset)
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.
( Sigrid Undset)
Krysiu, też mi się przypomniał dowcip, niestety rysunkowy i nie mogę go nigdzie znaleźć. Opowiadanie dowcipu rysunkowego nie bardzo ma sens, ale trudno, spróbuję odwołując się do Twojej wyobraźni: dwóch facetów siedzi na ulicy grając "do kapelusza", zbierają spore datki, kapelusz już pełen, w końcu jeden mówi do drugiego: "I pomyśleć, że tyle lat zmarnowałem w filharmonii..."
No tak, może i racja...
Gosiu, niestety, ja mam bazę w szkaradnym akademiku przy Ostbahnhof
, a w Ogrodzie Zoologicznym nigdy nie byłam i nawet nie widziałam misia Knuta
. A Ogród botaniczny jest w południowo-zachodniej części Berlina, w okolicach Steglitz i Dahlem, dokładnego adresu nie pamiętam (może Eichenstrasse
), ale jak chcesz, to mogę Ci napisać jak tam dojechać. Polecam! 
No tak, może i racja...
Gosiu, niestety, ja mam bazę w szkaradnym akademiku przy Ostbahnhof
- cappuccino
- Przyjaciel Forum

- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
- cappuccino
- Przyjaciel Forum

- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
- cappuccino
- Przyjaciel Forum

- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
To tak jak mój Tata
Ale my tu sobie gadu-gadu, a zdjątka czekają. Natknęłam się dziś na zdjęcie sprzed roku (zrobione w czasie mojej nieobecności, czyli parę kwiatków + chwasty po pas
). Sama się zdziwiłam jak inaczej to miejsce wygląda teraz:

A tu inne. Oto największy z moich słoneczników, ma dobrze ponad dwa metry i bezczelnie zagląda w moje okno
Na nasionkach było napisane, że nie trzeba ich pikować, a tak się składa, że tego jednego przepikowałam i proszę!

Wspomniany dzielżan (II edycja
)

Schokoladenblume, niby cosmos, ale mi się bardziej kojarzy z nachyłkiem, więc będę go nazywać nachyłkiem czekoladowym
I rzeczywiście pachnie no może nie do końca czekoladą, ale tak waniliowo-korzennie, w każdym razie zdecydowanie spożywczo

Moi kosmiczni przyjaciele
I pajączek, niby z krzyżykiem, ale w stosunku do swoich ofiar zachowuje się niezbyt po chrześcijańsku

Ale my tu sobie gadu-gadu, a zdjątka czekają. Natknęłam się dziś na zdjęcie sprzed roku (zrobione w czasie mojej nieobecności, czyli parę kwiatków + chwasty po pas

A tu inne. Oto największy z moich słoneczników, ma dobrze ponad dwa metry i bezczelnie zagląda w moje okno
Na nasionkach było napisane, że nie trzeba ich pikować, a tak się składa, że tego jednego przepikowałam i proszę!

Wspomniany dzielżan (II edycja

Schokoladenblume, niby cosmos, ale mi się bardziej kojarzy z nachyłkiem, więc będę go nazywać nachyłkiem czekoladowym

Moi kosmiczni przyjaciele
I pajączek, niby z krzyżykiem, ale w stosunku do swoich ofiar zachowuje się niezbyt po chrześcijańsku


Sprawdź, bo może już są 

