Mały ogródek basowej cz.4
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Zosiu , ona rzeczywiście nie jest aż tak fioletowa. To taki zmieszany fiolet z różem , ale nie mogę powiedzieć ,że jest różowa.Zdecydowanie bardziej fioletowo-różowa , niż różowo - fioletowa (
).Wróci inny aparat , zrobię nim zdjęcia - może on lepiej kolor uchwyci.
Pozdrawiam,Małgorzata
Re: Mały ogródek basowej cz.4
A co by się stało, jakbyś tę lilię zostawiła teraz w ziemi? No wiadomo, że zmarznie, ale o cebulę mi chodzi..
Chryzantemy cudne! Moje?Twoje już u mnie raczej nie zakwitną...
Chryzantemy cudne! Moje?Twoje już u mnie raczej nie zakwitną...
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Jak już mają pąki , to w domu rozkwitną. A jak je zostawię - przyjdzie silniejszy przymrozek i po niej.Cebulom się nic nie stanie - po prostu nie zakwitnie najprawdopodobniej w przyszłym sezonie.Lilie wiążą pąki jesienią , więc myślę ,że to te zawiązane na przyszły rok zakwitną.Ale widać ,że to małe cebule , więc mi nie żal...
Wiesz , ta "igiełkowa" chryzantema jest późna i rzeczywiście u Ciebie może nie zdążyć...
Ale inne powinny "dać radę" 
Wiesz , ta "igiełkowa" chryzantema jest późna i rzeczywiście u Ciebie może nie zdążyć...
Pozdrawiam,Małgorzata
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Małgosiu to czekam na następne zdjęcia chryzantem, bardzo lubię te kwiaty, nie rozumiem dlaczego traktowane są one jako ozdoba cmentarzy. Dla mnie mają piękny wygląd i orginalny zapach. Kilka razy kupowałam doniczkowe, próbowałam przechować w piwnicy, ale nie udało się.
Cieszę się na wymiankę , pamiętam że w Twoje strony trzeba wysyłać przesyłkę z pokwitowaniem
Cieszę się na wymiankę , pamiętam że w Twoje strony trzeba wysyłać przesyłkę z pokwitowaniem
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Ja ubóstwiam chryzantemy właśnie za ich zapach i późne kwitnięcie...W przyszłym roku będzie jeszcze więcej do podziału , bo zdobyłam (różnymi drogami) kilka odmian , w tym również te wczesne.
Z przesyłkami do mnie już jest zdecydowanie lepiej.Wszystko dochodzi bez problemu
Z przesyłkami do mnie już jest zdecydowanie lepiej.Wszystko dochodzi bez problemu
Pozdrawiam,Małgorzata
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Gosiu. Już Ci mówiłam, że trzeba było brać patyczki hortensji. Ja nie taka pazerna i chętnie się dzielę jeżeli komuś coś pasuje. Patrząc na Twoje lilie to chciałoby się powiedzieć, że bogatemu to i byk się ocieli.
Widzę na każdą porę roku masz jakiegoś z....a tj. konika. Jak nie lilie to pomidory, jak nie pomidory to chryzantemy. Dobrze, że dzięki temu i my możemy je mieć. Mam nadzieję, że wszystkie chryzantemki od Ciebie zdążą zakwitnąć. Poradź przy okazji, czy te, które są teraz w pączkach czy po przyniesieniu do domu one się rozwiną?
A z Bożenką to tak sobie zaglądamy do wątku i chyba hortensje stały się moją miłością pod wpływem jej ogrodu, tylko u mnie już miejsca na nie brakuje i trudno je tak wyeksponować jak u niej.
A z Bożenką to tak sobie zaglądamy do wątku i chyba hortensje stały się moją miłością pod wpływem jej ogrodu, tylko u mnie już miejsca na nie brakuje i trudno je tak wyeksponować jak u niej.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Krysiu , jesteś kochana , ale wiesz ,że to nie pora była na pobieranie materiału.Jak "obce " sadzonki nie puszczą korzonków , to zawsze mniejsze wyrzuty sumienia....
Co do z....ba na różne rośliny.
To forum tak wpływa , choć pod wpływem forum , to mi odbiło tak na prawdę na punkcie Rh i Hortensji.Wreszcie mam trochę więcej miejsca i jest gdzie sadzić.A i trawnik jeszcze duży
Chryzantemy to moja stara miłość , którą wreszcie można rozwijać , bo pojawia się coraz więcej odmian zimujących w gruncie.
One tak długo stoją w wazonie ,że myślę ,że spokojnie rozkwitną.Na 100 % nie wiem , bo zrywam zawsze w pełni rozwinięte...
Co do Bożenki... ma dziewczyna wielką powierzchnię , to się nie dziwię...Z przerażeniem patrzę na kurczące się u mnie miejsce , a jeszcze tyle odmian bym chciała mieć.
Co do z....ba na różne rośliny.
Chryzantemy to moja stara miłość , którą wreszcie można rozwijać , bo pojawia się coraz więcej odmian zimujących w gruncie.
One tak długo stoją w wazonie ,że myślę ,że spokojnie rozkwitną.Na 100 % nie wiem , bo zrywam zawsze w pełni rozwinięte...
Co do Bożenki... ma dziewczyna wielką powierzchnię , to się nie dziwię...Z przerażeniem patrzę na kurczące się u mnie miejsce , a jeszcze tyle odmian bym chciała mieć.
Pozdrawiam,Małgorzata
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Jestem z rewizytą
Piękne chryzantemy
Szczególnie wpadły mi w oko te z pierwszej strony: pierwsze zdjęcie, czyli różowa z żółtym środkiem oraz na czwartym zdjęciu - ciemnoróżowa z charakterystycznie podwiniętymi płatkami, dzięki czemu widać spodnią jaśniejszą ich część. Pięknie się prezentują
I jeszcze jedna z czwartej strony. Pokazałaś niezwykłą chryzantemę żółtą z ciemnym środkiem (brązowym lub bordowym). Przezimowała?
I jeszcze jedna z czwartej strony. Pokazałaś niezwykłą chryzantemę żółtą z ciemnym środkiem (brązowym lub bordowym). Przezimowała?
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Witam Cię liliowochryzantemowopomidorowa królowo
No masz Ci tego wiela, aż dech zapiera!
A ogród, cudny, nawet beczkę masz świetną, eh i znowu komleksy
A ogród, cudny, nawet beczkę masz świetną, eh i znowu komleksy
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Jacku , 2 pierwsze , o których piszesz - masz , bo one są
Wiosną zrobię Ci sadzonki , a może nawet jutro i wstawię do folii
Co do ostatniej - to jeszcze nie kwitnie , więc nie bardzo mogę ją zlokalizować i tym samym powiedzieć na 100% ,że jest. Musi gdzieś być , bo nie zauważyłam ,żeby mi któraś "wypadła". Po zdjęciach widzę ,że ona w listopadzie kwitnie.Tak więc - musimy czekać
Parysko , czy drugi Twój zawód to poetka?
Wierszem gadasz!
Do liliowochryzantemowopomidorowej królowej to mi daleko , ale z określeniem " pasjonatka" zgodzę się bez gadania
Ani on już ogród , ani cudny , bo pokazuje się tylko te fragmenty , które "jakoś" wyglądają. Jeszcze duuuuużo pracy przede mną.Ale nic to , może nim zejdę , zdążę ze wszystkim...

Parysko , czy drugi Twój zawód to poetka?
Ani on już ogród , ani cudny , bo pokazuje się tylko te fragmenty , które "jakoś" wyglądają. Jeszcze duuuuużo pracy przede mną.Ale nic to , może nim zejdę , zdążę ze wszystkim...

Pozdrawiam,Małgorzata
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Ale śliczna ta pomarańczowa! I ja ją mam?
Może przekonam się w przyszłym roku...
Trawnika ubywa? Myślę, że Twój niepokój o trawnik całkiem uzasadniony, jeśli Cię na hortensje wzięło
Trochę miejsca one zajmują...Ale zawsze można sadzić za gęsto! 
Trawnika ubywa? Myślę, że Twój niepokój o trawnik całkiem uzasadniony, jeśli Cię na hortensje wzięło
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mały ogródek basowej cz.4
boziczku.... cudne te chryzantemki
W pierwszej chwili pomyślałam, że te rudawe to suszki
Zakończyłam sezon pomidorowy. Jeszcze w domu mam 2 spore michy na czerwienienie, ale pewnie połowa z nich już odpadnie, bo takie niedorostki.
Wyobraź sobie, że nawet nie pryskałam przed zbiorem a i tak nie ma śladu zarazy. Część tylko ciut podmarzła i teraz widać które, bo się robią miękkie i gniją. Już zrobiłam selekcję.
W pierwszej chwili pomyślałam, że te rudawe to suszki
Zakończyłam sezon pomidorowy. Jeszcze w domu mam 2 spore michy na czerwienienie, ale pewnie połowa z nich już odpadnie, bo takie niedorostki.
Wyobraź sobie, że nawet nie pryskałam przed zbiorem a i tak nie ma śladu zarazy. Część tylko ciut podmarzła i teraz widać które, bo się robią miękkie i gniją. Już zrobiłam selekcję.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Bardzo się cieszę
Chryzantemy masz piękne
U mnie teraz jedna próbuje powtórzyć kwitnienie. Najpierw była ciemnofioletowa ale teraz widzę, że pączki są bordowe.
Moja poprzedniczka pisała o pomidorach na czerwienienie. Wczoraj z wszystkich zielonych, które pozostały zrobiłem sałatkę. Nawet żałuję, że wcześniej się za to nie zabrałem, bo część się popsuło, zanim się zdecydowałem, a sałatka smaczna
Moja poprzedniczka pisała o pomidorach na czerwienienie. Wczoraj z wszystkich zielonych, które pozostały zrobiłem sałatkę. Nawet żałuję, że wcześniej się za to nie zabrałem, bo część się popsuło, zanim się zdecydowałem, a sałatka smaczna
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Zaczynają kwitnąć kolejne chryzantemy



To jest nowa , jedna z tych , które dostałam od zjawki

A ta od Siberki

Jacku , widziałam tę Twoją , która kwitnie 2 raz ... śliczna ...Jeśli zostaną Ci jakieś sadzonki , to wiesz ....
Z zielonych pomidorów nie robię sałatki , bo u mnie nie schodzi.Jakoś za nią nie przepadamy.Owszem , raz na rok zjemy , ale nie ma szału , więc wolę narobić przecierów i ususzyć.Już tęsknię za sezonem pomidorowym...Już bym siała , pikowała.A tu jeszcze tyle trzeba wytrzymać
Aguś , Twojego posta czytałam na bieżąco , ale mi się gęby nie chciało otwierać.
Sorrki.... Możemy z czystym sumieniem sezon pomidorowy uznać za udany. Ja w folii pryskałam tylko raz , z czego jestem dumna.Szkoda ,że już nie mam świeżych , ale pod ręką stoją słoiczki z suszonymi.Oj , ale sobie apetytu narobiłam.Chyba pójdę wyjąć kolejny.
Martuś , ta "pomarańczowa" przebarwiła się teraz na żółto. Powinnaś ją mieć , bo starałam się wszystkie Ci wysłać , ale wiesz , jak to jest.
Jest ich trochę , więc zawsze istnieje prawdopodobieństwo , że jakaś została pominięta.Jeśli jej nie będzie - doślę Ci 



To jest nowa , jedna z tych , które dostałam od zjawki

A ta od Siberki

Jacku , widziałam tę Twoją , która kwitnie 2 raz ... śliczna ...Jeśli zostaną Ci jakieś sadzonki , to wiesz ....
Z zielonych pomidorów nie robię sałatki , bo u mnie nie schodzi.Jakoś za nią nie przepadamy.Owszem , raz na rok zjemy , ale nie ma szału , więc wolę narobić przecierów i ususzyć.Już tęsknię za sezonem pomidorowym...Już bym siała , pikowała.A tu jeszcze tyle trzeba wytrzymać
Aguś , Twojego posta czytałam na bieżąco , ale mi się gęby nie chciało otwierać.
Martuś , ta "pomarańczowa" przebarwiła się teraz na żółto. Powinnaś ją mieć , bo starałam się wszystkie Ci wysłać , ale wiesz , jak to jest.
Pozdrawiam,Małgorzata
Re: Mały ogródek basowej cz.4
Oj Małgosiu, ja dalej uważam, że Ty chryzantem królową. Podpowiedz mi proszę gdzie pozyskałaś sadzonki, teraz jest dość duży wybór ale czy te doniczkowe nadaja się do gruntu? W sklepach z roślinkami chryzantem zimujących nie widziałam 




