Pod naszym niebem

[dosia]

A u mnie standardowo najpierw widać kretowiska. Dopadła mnie koszmarna infekcja piąta dobą gorączka 39,9.Teraz trochę spadła ale ledwo widzę na oczy.a za oknem słoneczko

[JacekP]

Aniu, mam nadzieję, że już lepiej się czujesz? Bo pogoda coraz ładniejsza i żal byłoby siedzieć w domu.
U mnie też kretowisk co niemiara. Nie pamiętam, kiedy było ich tak dużo. Wniosek nasuwa się sam - zima nie była straszna, ziemia nie bardzo zamarznięta i krety pracowały zawzięcie. Kretom daruję - jak tylko zacznę kosić - wyniosą się, ale mam większy problem z nornicami

[ewa_rozalka]

Witaj Anula .Przeczytałam cały twój wątek i wszystko mi się u Ciebie podoba .I ogród i rośliny i twoje podejście do życia i goście ,którzy Cię odwiedzają .Będę Cię odwiedzać jeśli pozwolisz.

[marzanka]

Jak zdrówko ? Minęło przeziębienie?
Chciałabym zobaczyć "poziomnik" ale pewnie ślad po nim zaginął

[ewa_rozalka]

Marzanko ,przecież masz swój truskawnik .

[marzanka]

ale poziomnik też ciekawy

[ewa_rozalka]

To fakt

[dosia]

dziękuję Ewuniu i serdecznie zapraszam . Fakt goście u mnie znamienici bywają,prawdę mówiąc nie wiem czemu mnie nadal tolerują bo gospodyni ze mnie żadna

A mój poziomnik bardzo sie starał i chyba dopiero po czwartym ,skoszeniu się biedak poddał.M za każdym razem po skoszeniu przypominał sobie o jego istnieniu.

[ewa_rozalka]

Anulka dziękuję Ci bardzo za słonecznikowe słoneczko ,przecudne .Gospodyni z Ciebie bardzo dobra ,bo gdyby było inaczej ,to nikt by do Ciebie nie zajrzał

[ewa_rozalka]

Twój świerk jest piękny .Wygląda na Glauca Pendula ,jak urośnie to wygląda jak z bajki.

[dosia]

Jacek ma rację ,tak ją nazwali ratujący weterynarze z powodu "wąsika" było z bidą bardzo źle.Na złość wszystkim przeżyła i wtedy potrzebne były "dobre ręce" bo dzika a leki trzeba podawać itd itd.Teraz po dwu latach u nas kota jest miziasta ,z charakterem i bardzo rozmowna.

[ewamaj66]

Imię mnie rozśmieszyło W ogóle miły zestaw-Kłopot i Hitlerka
Mam słońce, ale jest okropnie zimno. Koty siedzą w domu.

[Margo2]

Niestety gapa ze mnie i wąs uszedł mojej uwagi
Już myślałam, że to z powodu charakteru.

[Maska]

Aniu przyszłam i ja do Ciebie nie mogłam sobie odmówić, żeby przejrzeć wątek, bo wstęp mnie do tego zachęcił. Tworzysz piękny ogród i nie ma co zazdrościć inny Twój jest najpiękniejszy , bo Twój. Podziwiam konsekwencję w organizacji stawu, ale warto było - to śliczna grządka. Zwierzaki do miziania. Piesio wąchacz, rudzielec w kocimiętce (w mojej żaden kot się nie tytła) i Hitlerka cudna! Będę do Ciebie zaglądać bo jest co podziwiać

[dosia]

dziękuję za wizytę , pewnie że kocham mój nieuczesany ogród - bo mój.Już za ,samo to że przetrwał okres mojej edukacji ogrodniczej należy mu się medal. Teraz kiedy mam pomoc forumków mój ogród robi się piękniejszy .Marysiu czytałam o Twoich kurkach i śnią mi się po nocach- tylko czy ja potrafię,podołam ?