
Madzik - moje storczyki cz. 2
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
A ja tu ciągle wracam, by podziwiać tego sabotka...I móc pomarzyć... 

- madzik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
fragolloto, Piotrze, Henryku - dziękuję :P
Duśka - tak, Chiloschista to storczyk najczęściej bez liści, choć mojej zdarzyło się mieć dwa mikroskopijnej wielkości
Asiu - obydwie roślinki tak , jak podejrzewasz, mieszkają w orchidarium. Niestety Chiloschista zgubiła pączki widoczne na zdjęciu, więc wkurzającego czekania nie będzie...
Nie jest aż tak maleńka
Justynko - miło mi, że nie tylko mnie cieszy ten sabotek. Ja też lubię sobie na niego patrzeć
Zakwitła Capanemia uliginosa - wprawdzie jednym maleńkim kwiatuszkiem, ale zapach zdecydowanie to wynagradza

Ornitocephalus myrticola - dziwne ułożenie pędów wynika z tego, że roślina stała na dnie orchidarium z pióropuszem na sztorc
. Ze zdjęć w necie wynika, ze kwiatki powinny się bardziej rozłożyć...no to czekamy.

Uparciuch Mini Mark - lenił się 2 lata i teraz z ilością też nie poszalał, ale kwiatek spory w porównianiu do tych dawnych, no i liczba kropeczek znacznie większa


No i kompletne zaskoczenie - tydzień temu przy podlewaniu dokładnie oglądałam jej suche pochewki, czy aby na pewno nic się nie przebija, no i nic. Ba -wydawały mi się puste. A dwa dniu temu zobaczyłam coś takiego - możecie tylko wyobrazić sobie moją minę...
- tak mniej więcej wyglądałam, tylko szczękę miałam niżej
Brassavola David Sander:

Duśka - tak, Chiloschista to storczyk najczęściej bez liści, choć mojej zdarzyło się mieć dwa mikroskopijnej wielkości

Asiu - obydwie roślinki tak , jak podejrzewasz, mieszkają w orchidarium. Niestety Chiloschista zgubiła pączki widoczne na zdjęciu, więc wkurzającego czekania nie będzie...


Justynko - miło mi, że nie tylko mnie cieszy ten sabotek. Ja też lubię sobie na niego patrzeć

Zakwitła Capanemia uliginosa - wprawdzie jednym maleńkim kwiatuszkiem, ale zapach zdecydowanie to wynagradza


Ornitocephalus myrticola - dziwne ułożenie pędów wynika z tego, że roślina stała na dnie orchidarium z pióropuszem na sztorc





Uparciuch Mini Mark - lenił się 2 lata i teraz z ilością też nie poszalał, ale kwiatek spory w porównianiu do tych dawnych, no i liczba kropeczek znacznie większa



No i kompletne zaskoczenie - tydzień temu przy podlewaniu dokładnie oglądałam jej suche pochewki, czy aby na pewno nic się nie przebija, no i nic. Ba -wydawały mi się puste. A dwa dniu temu zobaczyłam coś takiego - możecie tylko wyobrazić sobie moją minę...


Brassavola David Sander:

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
Hohoho...to ja nic nie napiszę...będę podziwiać tylko...



- kasiunieczka_32
- 1000p
- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
Magdo przyszłam znów pooglądać chwilkę twoje niezwykłe okazy
Gratuluję doprowadzenia uparciuchów do kwitnienia i mam też nadzieję, że pokażesz gdy brassavola otworzy swój cudowny kwiat z wspaniałą warżką. Podziwiam phal. parishii i czekam niecierpliwie na rozwinięcie pączków u mojego
Jest cudowny.

Gratuluję doprowadzenia uparciuchów do kwitnienia i mam też nadzieję, że pokażesz gdy brassavola otworzy swój cudowny kwiat z wspaniałą warżką. Podziwiam phal. parishii i czekam niecierpliwie na rozwinięcie pączków u mojego

- Phragboy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 303
- Od: 22 cze 2009, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie - Łaziska Górne
Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
Madziu Capanemia uliginosa jest na mojej liście, więc jak będziesz miała kawałek to daj znać.
Ornitocephalus myrticola fajnie owłosiony, mój nadal kwitnie a poza tym wypuszcza dwa nowe pędy kwiatowe i rozetę. Kwiaty bardzo długotrwałe.
I zdradź mi sekret, jak zmusiłaś Davida do kwitnięcia, mój już dwa lata u mnie, fajnie rośnie ale nie kwitnie
I mnie się sabotek podoba, mam jakoś do nich słabość
Ornitocephalus myrticola fajnie owłosiony, mój nadal kwitnie a poza tym wypuszcza dwa nowe pędy kwiatowe i rozetę. Kwiaty bardzo długotrwałe.
I zdradź mi sekret, jak zmusiłaś Davida do kwitnięcia, mój już dwa lata u mnie, fajnie rośnie ale nie kwitnie

I mnie się sabotek podoba, mam jakoś do nich słabość

- madzik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
Justynko
Kasiu - jeśli tylko nic złego (tfu, tfu) pąkowi się nie przytrafi na pewno pokażę
Co do Phal. parishii - zgadzam się z Tobą i czekam na Twoje kwiatki
Przemku - mam luźny kawałek Capanemii, co prawda mało reprezentacyjny, ale jeśli miałbyś ochotę - to jest Twój
Davida kupiłam późnym latem (chyba...bo nawet w moim spisie nie mam go ujętego
), był z jednym marnym korzeniem, ja do tego ciągle zapominałam go podlać, niedawno nawet liście zaczęły mu się lekko marszczyć
. Jednym słowem nie był traktowany zbyt dobrze, a tak się odwdzięcza 

Kasiu - jeśli tylko nic złego (tfu, tfu) pąkowi się nie przytrafi na pewno pokażę


Przemku - mam luźny kawałek Capanemii, co prawda mało reprezentacyjny, ale jeśli miałbyś ochotę - to jest Twój




- Phragboy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 303
- Od: 22 cze 2009, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie - Łaziska Górne
Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
Madziu Capanemie oczywiście przygarne
Na wymiane moge ci urwać kawałek Platystelle umbellatum. Co ty na to ?

- madzik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
Nie śmiem nawet prosić...
Już mnie wcześniej hojnie obdarowałeś
) A Capanemię wyślę Ci jak wiosna do nas zawita, ok?


Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
Madziu, Przemku - a ja proponuję spotkać się z okazji Wystawy w Sosnowcu (chyba kwiecień) i tam się powymieniać. Co Wy na to ?
Madziu, perełeczki zaprezentowane przez Ciebie powyżej bardzo ciekawe
Zawsze zachwycam się też pióropuszem liści Ornitocephalus myrticola. A kwiatuszki mają tyle mikroskopijnych szczegółów
Z niecierpliwością będę czekać na kwiat 'Dawida'
Niech się pochwali tą przepiękną postrzępioną na brzegach warżką...

Madziu, perełeczki zaprezentowane przez Ciebie powyżej bardzo ciekawe

Zawsze zachwycam się też pióropuszem liści Ornitocephalus myrticola. A kwiatuszki mają tyle mikroskopijnych szczegółów

Z niecierpliwością będę czekać na kwiat 'Dawida'

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
Madziu,
To już wiem dlaczego rzadziej zaglądasz na forum- siedzisz i pilnujesz swoich kwitnień
.
A ,że są tego piękne , więc nie dziw ,że przykują skutecznie.
Bardzo wiele będziesz miała radości jak zakwitnie Brassavola David Sander.
Moim zdaniem to jedna z ładniejszych krzyżówek z racji tej drugiej rodowodowej z zapisu(B. digbyana X cucullata).
Zawsze daje naipiękniejsze sepale i petale.Imponujący widok będzie.
Liczę ,ze pokażesz :P .
A reszta...cóż pisać;mogłabym zazdrościć ale nie będę .Świadomie nic nie uzupełniam po stratach kolekcji ub.lat.
Więc wystarczy mi teraz przyjemność oglądania .
Wiele storczyków jest dla mnie historią.I gdy kwitną u Was , budzą się moje..wspomnienia.Ale pozytywnie.
Ornitocephalus myrticola miałam charakterystyczny z napisem na liściu- można sobie wyobrazić to barbarzyństwo
na tym niewielkim kawałku zielonego.Ale było;tak przyszło z importu.Tylko raz mi kwitło i ...odeszło.
Gratuluję kwitnienia i dobrej passy w kwitnieniu.
- zdjęcia jak zwykle wspaniałe. Czyli duet doskonały
stanowicie.
Najważniejsze,że wszystko co trzeba widać ;rózne kadry dają przegląd.
O to chodzi......
Przyjemnie zaglądać do Ciebie
dziękuję.
-pozdrawiam JOVANKA
To już wiem dlaczego rzadziej zaglądasz na forum- siedzisz i pilnujesz swoich kwitnień

A ,że są tego piękne , więc nie dziw ,że przykują skutecznie.
Bardzo wiele będziesz miała radości jak zakwitnie Brassavola David Sander.
Moim zdaniem to jedna z ładniejszych krzyżówek z racji tej drugiej rodowodowej z zapisu(B. digbyana X cucullata).
Zawsze daje naipiękniejsze sepale i petale.Imponujący widok będzie.
Liczę ,ze pokażesz :P .
A reszta...cóż pisać;mogłabym zazdrościć ale nie będę .Świadomie nic nie uzupełniam po stratach kolekcji ub.lat.
Więc wystarczy mi teraz przyjemność oglądania .
Wiele storczyków jest dla mnie historią.I gdy kwitną u Was , budzą się moje..wspomnienia.Ale pozytywnie.
Ornitocephalus myrticola miałam charakterystyczny z napisem na liściu- można sobie wyobrazić to barbarzyństwo
na tym niewielkim kawałku zielonego.Ale było;tak przyszło z importu.Tylko raz mi kwitło i ...odeszło.
Gratuluję kwitnienia i dobrej passy w kwitnieniu.
- zdjęcia jak zwykle wspaniałe. Czyli duet doskonały

Najważniejsze,że wszystko co trzeba widać ;rózne kadry dają przegląd.
O to chodzi......
Przyjemnie zaglądać do Ciebie
dziękuję.
-pozdrawiam JOVANKA
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
Magda, u Ciebie jak zwykle perełki. Co tu napisać? Właściwie można się w ciszy zachwycać. Chciałam jednak pozostawić ślad, że byłam. Idę milczeć dalej i się zachwycać...
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- madzik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
Asiu - wszystko do dogadania, trochę czasu jeszcze zostało
Miło by było znów się spotkać 
Przemku - a może uda nam się skorzystać z pomysłu Asi
Jovanko - niestety kwitnień nie pilnuję, bo niespecjalnie jest czego...
Ostatnio rzadko tu zaglądam z bardziej prozaicznego powodu - na stare lata uczyć mi się zachciało... Cieszymy się, że do nas zajrzałaś - pozdrawiamy serdecznie
Justynko
Brassavola David Sander w całej okazałości - jest piękniejsza, niż się spodziewałam



Przemku - a może uda nam się skorzystać z pomysłu Asi

Jovanko - niestety kwitnień nie pilnuję, bo niespecjalnie jest czego...


Justynko

Brassavola David Sander w całej okazałości - jest piękniejsza, niż się spodziewałam





Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
Madziu,
zaglądam często i podziwiam -konsumuję wzrokiem
Ale nie często piszę , bo.../tu mogłabym wyliczać przyczyny/.
A... to co pewne, to wiem, że o storczykach można wiele mówić .
Lecz i tak nic nie odda ich piękna, choćby nie wiem jak ubrać słowa epitetami.
Taka prawda i....nic nie piszę,nie tworzę.... :P
A'propos ostatniej fotki; tak jak zwinięta tutka / kieszonką jest :P .Wspaniały widok.
Pewnie z czasem bardziej się otworzy, a reszta okwiatu też się wydłuży, Piękność -jednym słowem.
Rozwój kwiatu storczykach jest zawsze ciekawy i ....praktycznie nieustający w odpowiednich warunkach.
To się zauważa, zwłaszcza u wszystkich Brassa.....podobnie jak w Paphiopedilum.
Rosną i zmieniają się z czasem.
Mamy to szczęście ,ze piękno mamy wokół siebie.
a o nauce? to wiesz jak się mówi : całe życie się uczą i tak ...uuupsss.
Sama prawda .
Ale gdyby nie ten pęd do wiedzy, to pewnie bylibyśmy na etapie ucinania pędu.
pozdrawiam JOVANKA
zaglądam często i podziwiam -konsumuję wzrokiem

Ale nie często piszę , bo.../tu mogłabym wyliczać przyczyny/.
A... to co pewne, to wiem, że o storczykach można wiele mówić .
Lecz i tak nic nie odda ich piękna, choćby nie wiem jak ubrać słowa epitetami.
Taka prawda i....nic nie piszę,nie tworzę.... :P
A'propos ostatniej fotki; tak jak zwinięta tutka / kieszonką jest :P .Wspaniały widok.
Pewnie z czasem bardziej się otworzy, a reszta okwiatu też się wydłuży, Piękność -jednym słowem.
Rozwój kwiatu storczykach jest zawsze ciekawy i ....praktycznie nieustający w odpowiednich warunkach.
To się zauważa, zwłaszcza u wszystkich Brassa.....podobnie jak w Paphiopedilum.
Rosną i zmieniają się z czasem.
Mamy to szczęście ,ze piękno mamy wokół siebie.
a o nauce? to wiesz jak się mówi : całe życie się uczą i tak ...uuupsss.

Sama prawda .
Ale gdyby nie ten pęd do wiedzy, to pewnie bylibyśmy na etapie ucinania pędu.
pozdrawiam JOVANKA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2962
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Madzik - moje storczyki cz. 2
Madziu
Cudo pokazałaś, jest taka delikatna
Cudo pokazałaś, jest taka delikatna
