a u mnie robi się zupę zabielaną- mój mąż przepada za nią i do tego duszone "pyry' - ja jednak oddałabym wszystko za kurkimaniusika pisze:Gąski nie długo się pokarzą ale ja ich nie lubię zbierać bo przeważnie są ukryte pod ziemią i igłami .. ale jeść lubię smaczny z nich ;rosołek ; wychodzi , inne grzyby nie mają tyle aromatu ....
Mój ogród na wsi
-
beatab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1525
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi
- majka300
- 1000p

- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi
Aniu grzybobranie udane
super ja też uwielbiam zbierać grzyby 
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat
Zapraszam
Re: Mój ogród na wsi
Majka mnie to odbiło na tle zbierania grzybów wszystkie soboty i niedziele to ja w lesie.Teraz zaczynają rosnąć prawdziwki i czerwonogłówki już nawet trochę nazbierałam.Ten weekend las na 100 %.
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród na wsi
Aniu to z ciebie grzybiara jak z mojego M
A tak naprawdę to ci trochę zazdroszczę, że masz takie możliwości.
Mnie M nazbierał kurek, jutro jedzie podobno na prawdziwki
Aniu czy ty nie masz ostróżki i niebieskich dzwonków brzoskwinio listnych?
Wydaje mi się, że gdzieś tak wyczytałam.
Napisz zanim wyślę nasionka chabrów to dołożę sadzonkę.
A tak naprawdę to ci trochę zazdroszczę, że masz takie możliwości.
Mnie M nazbierał kurek, jutro jedzie podobno na prawdziwki
Aniu czy ty nie masz ostróżki i niebieskich dzwonków brzoskwinio listnych?
Wydaje mi się, że gdzieś tak wyczytałam.
Napisz zanim wyślę nasionka chabrów to dołożę sadzonkę.
Re: Mój ogród na wsi
Marylka niebieskie dzwonki brzoskwioniolistne mam.Tylko, mam też dużo białych i nie bardzo teraz wiem które, to które.
Ale jeden wiem na 100 % który.Ostróżek mam dużo ale odcienie niebieskiego ciemne i jaśniejsze , sieją się w każdym miejscu.Nie wiem czy to ty czy ja mam ci dać.Bo jeśli ty to ja dziękuję bo mam.
Ale jeden wiem na 100 % który.Ostróżek mam dużo ale odcienie niebieskiego ciemne i jaśniejsze , sieją się w każdym miejscu.Nie wiem czy to ty czy ja mam ci dać.Bo jeśli ty to ja dziękuję bo mam.
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród na wsi
Aniu ja też dziękuję za ostróżki - mam.Mam też dzwonek szerokolistny.
Tylko astry białe i czerwone i ten floks.
Tylko astry białe i czerwone i ten floks.
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój ogród na wsi
Aniu ale narobiłaś mi smaku tymi grzybkami
u mnie dalej pada, chociaż dzisiaj kuku robi czasami słonko
u mnie dalej pada, chociaż dzisiaj kuku robi czasami słonko
Re: Mój ogród na wsi
Dzidziu ja na grzyby to lecę jak na skrzydłach choćby deszcz padał .Jutro z samego rana też polecę, bo są kurki , prawdziwki i czerwonogłówki.
Marylka i dołożę ci bordowych , bo widziałam że nie masz.
Marylka i dołożę ci bordowych , bo widziałam że nie masz.
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój ogród na wsi
Anno jak zbiory w lesie ?
Też byłam - u siebie fotki wstawiłam, pojadłam, zaprawiłam marynowane a reszta się suszy.
Pozdrawiam
Też byłam - u siebie fotki wstawiłam, pojadłam, zaprawiłam marynowane a reszta się suszy.
Pozdrawiam
Re: Mój ogród na wsi
Krysiu na grzybach byłam w sobotę i w niedzielę .Ludzi w lesie było tyle co na deptaku w mieście, ale moich nie wyzbierali zostawili dla mnie
Nazbierałam prawdziwków , czerwonogłówków i trochę podgrzybków.Nie było tego bardzo dużo ale sporo.Trochę wysuszyłam,zamroziłam i zrobiłam w occie.Fotki grzybków w twoim wątku widziałam- jakie znajome widoki.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój ogród na wsi
Piszesz, że znajome widoczki w moim wątku ...
No ja myślę,że znajome. Kto robi wyprawy na grzyby i widzi coś takiego przed sobą to serce mu sie raduje
Muszę "pochodzić palcem po mapie " czy udało by się dojść do Ciebie ścieżkami leśnymi ?
Ale byłaby frajda , co prawda kilometrów sporo i bez Kompasa ani rusz.
Czy masz suszarkę do suszenia grzybów czy tradycyjnie nitka, igła i wieszanie w przewiewnym miejscu ?
No ja myślę,że znajome. Kto robi wyprawy na grzyby i widzi coś takiego przed sobą to serce mu sie raduje
Muszę "pochodzić palcem po mapie " czy udało by się dojść do Ciebie ścieżkami leśnymi ?
Ale byłaby frajda , co prawda kilometrów sporo i bez Kompasa ani rusz.
Czy masz suszarkę do suszenia grzybów czy tradycyjnie nitka, igła i wieszanie w przewiewnym miejscu ?
Re: Mój ogród na wsi
Krysiu i bez kompasu byś trafiła.Ja na widok grzybków to dostaję małpiego rozumu od razu bym biegła do lasu, ale niestety po pracy już szybko robi się ciemno i zanim dojechałabym do lasu to nie ma po co jechać.Na grzyby chodzę tylko w weekendy .Suszę je na takiej siatce wstawionej w ramę zawieszonej na okapie nad czterema palnikami gazowymi.Już mam dużo nasuszonych , zamrożonych i w occie.Ale w niedzielę i tak polecę , nie wiem czy w tygodniu nie pojadę na maślaki bo dostałam telefon , że są .
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój ogród na wsi
Anno co lubisz bardziej - zbierać czy jeść?
Ja raczej to pierwsze ale coraz mniej mam ochotę na grzybobrania bo za każdym razem któreś z nas przynosi kleszcze ale częściej mąż.
Ostatnio w ubraniach przesiedział ze 3 dni i dopiero jak mąż założył kurtkę na drogę bo jechaliśmy na działkę okazało się,że po powrocie coś nie tak ... zagląda i jest.
Wyciągnęłam ale spory guz już jest i stres niepotrzebny.
Jak u Ciebie wygląda "kleszczowy problem " ?
Ja raczej to pierwsze ale coraz mniej mam ochotę na grzybobrania bo za każdym razem któreś z nas przynosi kleszcze ale częściej mąż.
Ostatnio w ubraniach przesiedział ze 3 dni i dopiero jak mąż założył kurtkę na drogę bo jechaliśmy na działkę okazało się,że po powrocie coś nie tak ... zagląda i jest.
Wyciągnęłam ale spory guz już jest i stres niepotrzebny.
Jak u Ciebie wygląda "kleszczowy problem " ?
Re: Mój ogród na wsi
Krysiu nade wszystko przedkładam zbieranie a nie jedzenie.Kleszcze to rzeczywiście problem, ale w tym roku ugryzł mnie lekko tylko raz.W tamtym wcale.Więc chyba mnie nie lubią i niech tak zostanie.
A chodzę we wszystkie soboty i niedziele.



