Treissi na zielono cz.4

[x-M-8]

Krzysio Chyba nie w temacie jestem...

pewnie to ten co jest zawsze pod ręką...

[miluck]

Jesteście niemożliwą "Trójcą" a może to tylko ja mam takie "miłe "skojarzenia

[Krystyna.F]

Nie tylko Ty,Jagódko,bo ja też! Jak ktoś ma byle jaki humor,to wystarczy posłuchać ich gadki ,i na cały dzień już nastrój poprawiony bankowo.

[AGA Z]

pewnie to ten co jest zawsze pod ręką...

Nie pod ręka, tylko w szufladzie stolika nocnego

[LeNka]

W kieszeni się mieści , Krzysio H. jest nie zastąpiony w doprowadzaniu do punktu .

[Mama Aguni]

A mnie raz Krzysiu doprowadził......... na manowce zamiast do punktu

[LeNka]

Niedobry Krzysiu .

[x-M-8]

Gorzej jak braknie prądu w dzielnicy albo baterie się wyczerpią

[LeNka]

To jeszcze zostaje zasilanie jądrowe .
I to się nazywa ekologia

[treissi]

Trochę mnie nie było, a tu tak wesoło

[x-M-8]

Monika fajnie,że już jesteś
Epipremnum bardzo ładnie Ci rośnie
Hojka rewelka i ta ostatnia roślinka śliczna,chociaż nazwy nie znam

[Andziax007]

Moniko piękne i gęste roślinki pokazałaś
Plectrantus nico widzę że super Ci rośnie

[treissi]

Mirku też się cieszę, że 'wróciłam' Przez weekend miałam 'zakaz' wchodzenia na forum i ogólnie na kompa - powrót Łukasza do domu Epik rzeczywiście fajnie sobie rośnie. Musze wkońcu kupić mu drabinki z prawdziwego zdarzenia, bo teraz ma takie robione własnoręcznie - niestety nie sprawdzają się, bo nie wytrzymują ciężaru roślinki i przechylają się na boki.
Ostatnia roślinka to plectrantus nico, tak jak napisała Ania. Jest świeżo odmładzany, bo latem troszkę go zaniedbałam Stał na tarasie i troszkę o nim zapomniałam

Aniu dziękuję Nico rośnie dla Ciebie

[Andziax007]

Moniko najlepsze podpórki to są te kupione u mnie super się pnie po tej drabince sundaville Własnoręczne też miałam ale nie dały rezultatów....gałązki epi są ciężkie
Nie mów że Ty chcesz mi wysłać całą tą roślinkę

[treissi]

Aniu to prawda - mimo wszystko kupne podpórki są najlepsze!
Jeśli chodzi o 'nico' to planowałam wysłać Ci całą, ale do wiosny chyba sporo podrośnie, więc może coś sobie zostawię, żeby na tarasie postawić.