Ogród Kryski - cz. 3, r.2009

kryska · Post » 25 mar 2009, o 00:30

Grażynko pytasz jak długo wschodziły. Nie wiem kochana, gdzież bym zdążyła wszystkiemu się przyjrzeć. Kłącza były mizerne i wsadziłam je daleko od "pełnowartościowych" tylko dlatego by od razu nie wyrzucić, nie spodziewałam się po nich wiele. Dopiero jak zakwitły to je zauważyłam. Ponieważ rosły nie tam gdzie bym chciała to po przekwitnięciu wykopałam je i dopiero wtedy zobaczyłam, że źle je posadziłam. Grażynko, spróbuj delikatnie rozgarnąć ziemię w tym miejscu gdzie wsadziłaś kłącze i zobaczysz co się dzieje.
Jadziu spróbuj też delikatnie rozgarnąć ziemię i powinno być widać jak jest posadzony. A może dobrze posadziłaś tylko mu się nie śpieszy bo u Ciebie jeszcze ostra zima.

Karolku pustynniki sadzę na głębokości 10 cm.
Dorotko następne też się na pewno pokażą. U mnie chyba jest cieplej i dlatego wszystkie szybciej wychodzą.

k-c · Post » 25 mar 2009, o 10:35

to moje chyba za głęboko siedza

muszę im ściągnąć wierzchnią warstwę ziemi chyba - by były płyciej ...

JAKUCH · Post » 26 mar 2009, o 22:47

Krysiu przyszłam Cie odwiedzić a u Ciebie już piękna wiosna . Umnie jeszcze szaro -buro i ponuro . Wiosny ani widać ani słychać życzę miłej nocki i dziękuję za wczorajsze odwiedzinki

piku · Post » 27 mar 2009, o 08:38

k-c pisze:to moje chyba za głęboko siedza muszę im ściągnąć wierzchnią warstwę ziemi chyba - by były płyciej ...

Pewnie moje też

Ale chyba poczekam cierpliwie

KaeR · Post » 31 mar 2009, o 20:53

Witam

Krystyno, pobudka,

wiosna pewnie już u Ciebie a dokumentacji brak.

Dawaj trochę koloru

Pozdrawiam, Krzysztof.

kryska · Post » 1 kwie 2009, o 22:35

Po tygodniu wreszcie zajrzałam na forum. Na razie cierpię na chroniczny brak czasu dlatego nie ma mnie na forum.
Karolu Ty jak zwykle znajdziesz radę na wszystko. Wierzchnia warstwę ziemi zbierzesz i będzie dobrze pod warunkiem, że na tej głębokości nie będzie za dużo wilgoci.
Wiesiu cierpliwość to najważniejsza cecha ogrodnika. A pustynnik w końcu powinien wyjść na powierzchnię, najwyżej trochę później zakwitnie.
Jakuch chyba i do Ciebie wiosna już dotarła. Myślałam, że od początku będę śledzić Twoje poczynania w ogrodzie a tu nie mam czasu nawet do swego regularnie przychodzić. Może niedługo się to zmieni.
Krzysztofie dołączam dokumentacje, może nie pełna ale coś tam jest. Tych fioletowych krokusów jest dużo więcej i w różnych miejscach. Myślę, że za 2 - 3 lata to wiosną większość ogrodu będzie nimi zarośnięta.

W takim stanie są teraz u mnie żonkile, pustynniki, czosnki i szachownice.

Comcia · Post » 2 kwie 2009, o 06:51

Pierwsze nasze polskie tulipany już widziałam u siebie i u Magicznej ale żonkil

Krokusów rzeczywiście masz dużo - będzie "krokusowe pole"

piku · Post » 2 kwie 2009, o 07:43

O tak, krokusowe poletka są urocze

k-c · Post » 2 kwie 2009, o 22:09

Krysiu - myślę że nie będzie za mokro bo pod pająkami pustynników dałem przy sadzeniu warstwę ok 5cm piasku

kryska · Post » 2 kwie 2009, o 22:41

Mariolu, Wiesiu a u mnie tulipany jeszcze śpią, za to następne żonkile już rozkwitają. Krokusy mam w różnych miejscach i nie wszystkie pokazywałam bo byłoby to nudne. Na moim 0,5 h gdzie tylko nie jest zbyt mokro to je utykam.Mam nadzieję, że niedługo będzie u mnie podobnie jak w Dolinie Chochołowskiej.

Karolku z takim drenażem to pustynnik pewnie dobrze sobie poradzi.

danutab · Post » 2 kwie 2009, o 23:03

Krysiu piękne i kolorowe są te wiosenne kwiaty .Radość nas
rozpiera gdy patrzymy na ich urok.

kogra · Post » 6 kwie 2009, o 22:15

Krysiu drugi pustynnik nadal mi nie wychodzi.

Jeśli posadziłam go na odwrót to jak długo jeszcze może trwać zanim wyjdzie ?
Stewia mi tak zmarniała, że nie wiem czy coś z niej będzie jeszcze.
Mam dwie młode, ale też cieniutkie badylki tylko mają. Nie wiem czy ich nie przyciąć - co radzisz ?

Danio · Post » 6 kwie 2009, o 22:31

Krysiu! Moje pustynniki już powychodziły! Ale się cieszę ;:1

Pozdrawiam Dorota

chatte · Post » 6 kwie 2009, o 22:33

Na odwrót?

To pustynniki można posadzić na odwrót?

Nie mam pojęcia jak posadziłam

Na razie ani widu ani słychu

k-c · Post » 6 kwie 2009, o 22:38

ja też nie wiem jak posadzilem - wydawalo mi się ze dobrze i tez mi jeszcze nie wychodza... ale może im sie nie spieszy w tym roku jeszcze- może trzeba ćwiczyc cierpliwosc ...