tomekb1 Nie przejmował bym się za bardzo tym, że w tym roku wolno ci rosną. Muszą się zaaklimatyzować. A tym roślinom potrafi to trochę zająć. U mnie rozkręcały się parę lat zanim zaczęły porządnie ruszyły. Z moich doświadczeń z rożnymi gatunkami wynika, że wiele rusza ze wzrostem dopiero na następny sezon po posadzeniu. Będziesz miał czas na zmartwienia jeśli nie będą chciały rosnąć w przyszłym roku
Darko52 Cofnij się trochę w tym wątku to znajdziesz wpisy ludzi którzy mają po kilka odmian tej rośliny. I to całkiem spore, owocujące drzewka. Nie pamiętam czy był tam dokładnie opisany smak, ale plenność na pewno zadowalająca. W zeszłym roku na jednym z moich drzewek zawiązał się pojedynczy owoc. Spadł w połowie października i dojrzał kilka dni później. Nie było mnie wtedy w domu, ale podobno pachniał bardzo intensywnie, smakowicie i egzotycznie, natomiast w smaku był po prostu dobry. Chociaż zwykłe banany są podobno lepsze. Mam odmiany Pensylvania Golden 4 i Davies. Nie słyną one z jakości owoców, szczególnie ta pierwsza więc to może tłumaczyć czemu owoc był tylko smaczny, a nie bardzo smaczny. Kidy je kupowałem to nie było innych wystarczająco odpornych i wczesnych na północny wschód Polski. Do tego wyczytałem gdzieś, że z wiekiem drzewka Asyminy mają lepsze owoce. Z czasem przekonam się jak to jest.