Moje teraz już nie zawijają liści tak jak po wysadzeniu
Kawon ( arbuz ) - część 1
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Kawon(arbuz)
U mnie arbuzy ładnie sie rozrastają, dwa Rosario już zawiązały, jeden ma z 5 cm średnicy.
Moje teraz już nie zawijają liści tak jak po wysadzeniu
Moje teraz już nie zawijają liści tak jak po wysadzeniu
Pozdrawiam, Maciek.
Re: Kawon(arbuz)
Mój Rosario 2 miesiące po wysianiu i miesiąc po posadzeniu na kompostownik:


-
Kasencja
Re: Kawon(arbuz)
Siberia ładny
.
Mój arbuz jest wielkości ... mojego paznokcia
, oj z trudem mu to idzie.
Mój arbuz jest wielkości ... mojego paznokcia
Re: Kawon(arbuz)
Tylko pozazdrościć waszych arbuzów 
Moje takie marne. Cała roślinka jest chyba 5 razy mniejsza niż np. u Siberi.
Czy pierwsze abuzy, które się pokażą to one mają usychać? Bo moje właśnie tak robią, najpierw jest malutki jak paznokieć, a potem usycha. Czy to normalne?
Czy mogę im jakoś pomóc? Mam odmianę Rosario i chyba na ich niekorzyść rosną w miejscu, gdzie słońce jest od 12.
Pozdrawiam Pauzi
Moje takie marne. Cała roślinka jest chyba 5 razy mniejsza niż np. u Siberi.
Czy pierwsze abuzy, które się pokażą to one mają usychać? Bo moje właśnie tak robią, najpierw jest malutki jak paznokieć, a potem usycha. Czy to normalne?
Czy mogę im jakoś pomóc? Mam odmianę Rosario i chyba na ich niekorzyść rosną w miejscu, gdzie słońce jest od 12.
Pozdrawiam Pauzi
-
iwonas85
- 200p

- Posty: 294
- Od: 27 mar 2011, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom
Re: Kawon(arbuz)
Pauzi pewnie się nie zapylają, dlatego usychają. Musisz zerwać kwiatka męskiego bez zalążka i wrzucić pyłek do kwiata z zalążkiem. Albo zaprosić trzmiele niech odwalą robotę za Ciebie ;)
Re: Kawon(arbuz)
Ten mój jest właśnie pierwszy na pędzie i nie odpadł. Ale na innej roślinie pierwszy usechł. Na 3 "krzaczku" pierwszy trzyma się nieźle, a na czwartym ani śladu owoców i raptem z 4 liście 
Tak więc nie ma reguły.
Z 4 "krzaczków" Rosario każdy wygląda i zachowuje się inaczej.
Ten ze zdjęcia jest rekordzistą, ma kilka pędów, na każdym maleńki owoc, a za tym dużym rośnie jeszcze jeden arbuzik.
Tak więc nie ma reguły.
Z 4 "krzaczków" Rosario każdy wygląda i zachowuje się inaczej.
Ten ze zdjęcia jest rekordzistą, ma kilka pędów, na każdym maleńki owoc, a za tym dużym rośnie jeszcze jeden arbuzik.
-
iwonas85
- 200p

- Posty: 294
- Od: 27 mar 2011, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom
Re: Kawon(arbuz)
Siberia u mnie podobnie w foli na 1 mam 3 zawiązane i to na 1 pędzie,a drugi taki mały i nie ma nawet zalążków, ale ja zapylam ręcznie na wszelki wypadek jakby pszczółka zapomniała;) w gruncie na 1 mam 1 zawiązany. Zauwazyłam, że jak już się zawiążą to rosną w oczach 
-
majorowa
- 500p

- Posty: 642
- Od: 7 cze 2011, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pokrzywnica koło Piły
Re: Kawon(arbuz)
Witam . Swoje arbuzy posiałam bezpośrednio w tunelu . Przetrwały mrozy i zawiązują owoce . Problem mam inny czy czasami nie bierze ich coś . Nie widać nic na liściach ani przebarwień, ani śladów żerowania a jednak zaczynają mi więdnąć liście . Na razie pierwsze w dwóch sadzonkach rosnących obok siebie . Nie posiadam aparatu więc nie mogę wstawić zdjęć ale nie wiem czy by to coś dało . Czy może to być efekt przelania ? Obok rośnie pepino i jest zdrowiutkie . Pozdrawiam
Re: Kawon(arbuz)
Może pędraki chrabąszcza podgryzają korzenie? Lub jakiś inny "łakomczuch". Pędraki lubią owoce arbuza odmiany Złoto Wolicy, co roku znajduję pod owocami pędraka. O dziwo tylko pod tą odmianą, widać, że im smakuje.
wodnik
-
majorowa
- 500p

- Posty: 642
- Od: 7 cze 2011, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pokrzywnica koło Piły
Re: Kawon(arbuz)
Dziękuję jutro sprawdzę pod krzakiem .
-
Kasencja
Re: Kawon(arbuz)
Mój jedyny arbuzik, który i tak marnie rósł dzisiaj zrobił się czarny 
-
iwonas85
- 200p

- Posty: 294
- Od: 27 mar 2011, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom
Re: Kawon(arbuz)
Kasia a pod folią czy w gruncie? może za dużo padało i zgnił...
-
Kasencja
Re: Kawon(arbuz)
Pod folią właśnie.iwonas85 pisze:Kasia a pod folią czy w gruncie? może za dużo padało i zgnił...
Ale z tej strony gdzie on rośnie jest tak jakoś zacienione od drzew...
-
majorowa
- 500p

- Posty: 642
- Od: 7 cze 2011, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pokrzywnica koło Piły
Re: Kawon(arbuz)
Witam . Pod moimi arbuzami raczej nic nie ma . Ciężko pod nie podejść . Zaciągnęłam męża do foli i stwierdził że może to być jakaś choroba grzybowa , na razie jest na dwóch większych a na przesadzanych objawów brak . Czyli przesadzać można , rośliny są tylko odrobinę mniejsze a przesadzałam z pędami . To dla tych którzy boją się przekopywać . Mój największy arbuz jest wielkości kubka . Pozdrawiam
-
x-suzana
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2342
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon(arbuz)
U mnie arbuzy dostały już 1 serię oprysku skrzypem( przez 2 kolejne dni), teraz zrobię kolejny wywar i prysnę zapobiegawczo przeciw mączniakowi rzekomemu. Obawiam się tego mączniaka bo mam takie siedlisko, że co roku są mączniaki rzekome na innych warzywach.



