Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.3
-
Kasiak109
- 200p

- Posty: 289
- Od: 8 cze 2015, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
Dobroczynek nie jesteś sam z paprykami.
Pomidory jako tako kiełkują. Z kwiatkami jest różnie. Wydawało mi się, że to przez ziemię, którą kupiłam wschody są takie kiepskie... Ale to chyba nie przez to
Zostaje mi tylko czekać. A jak nie wylezą to pojadę na targ i kupię sadzonki. 
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4812
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
Jak was to pocieszy to mnie też nie idzie i to bardzo - wczoraj diabli wzięli pół mojej rozsady. Byliśmy na etapie 4 listków, a tu wszystko fajtnęło i dziękujemy. 
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14065
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
Ja dwa dni temu wysiewałem słodkie papryki. Dziś znów dołożyłem dwie odmiany na wacik.
A growbox pełen już, ale musze część ostrych wydać znajomemu.

A growbox pełen już, ale musze część ostrych wydać znajomemu.

-
Dobroczynek
- 50p

- Posty: 72
- Od: 22 lut 2018, o 18:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
Błażej szkoda że to tak daleko - z chęcią przyjęłabym że dwie sadzonki. Nie mam ani jednej 
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14065
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
Często tak bywa, że odległość sporo komplikuje.
U mnie z kolei brakuje takich amatorów jak Ja, bo choćby jeden by mi sporo ułatwił. Zawsze to szkoda wyrzucać.
U mnie z kolei brakuje takich amatorów jak Ja, bo choćby jeden by mi sporo ułatwił. Zawsze to szkoda wyrzucać.
-
MirahalaG
- 100p

- Posty: 115
- Od: 24 lut 2017, o 21:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
BasiuBasia21071 pisze:MirahalaG, czy możesz wstawić zdjęcia z przygotowania takiej rozsady bez ziemi? Takie "krok po kroku" do etapu "powieszenia przy kaloryferze"?Zaintrygowałaś mnie swoim wpisem.
Szczegółowo sposób robienia rozsady bez ziemi pokazano w poniższym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=8fo8-Ke ... ux2vxNIMg-
Moją innowacją jest wkładanie do plastikowej torebki z uszami i wieszanie na kaloryferze w łazience. W ten sposób zajmują mało miejsca i mają ciepło. Ale można też stawić pojemniki z rulonikami na kaloryferze lub innym źródle ciepła. Istotne też jest to, że wysadza się sadzonki z ładnym systemem korzeniowym, a nie kiełkujące nasionka.
Nasiona Biedronkowej papryki Ramiro położyłam na waciku 2.03, a w ruloniku 3.03. Wcześniej wykiełkowały w ruloniku.



pozdrawiam
Mirka
Mirka
-
Kasiak109
- 200p

- Posty: 289
- Od: 8 cze 2015, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
Cudze nieszczęścia nie są pocieszające. Uszy do góry.Foxowa pisze:Jak was to pocieszy to mnie też nie idzie i to bardzo - wczoraj diabli wzięli pół mojej rozsady. Byliśmy na etapie 4 listków, a tu wszystko fajtnęło i dziękujemy.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
MirahalaG
Obejrzałam ten filmik.I głupia jestem.
Możesz napisać co to za płyn był używany.Te nasiona tak się trzymają jakby były przyklejone.
Chyba trzeba cały czas zraszać,aby papier nie wysechł, a nasiona nie przesunęły się w dół.
Foxowa
A dlaczego "fajtnęły"?
To może z braku wody,czy nieodpowiedniej ziemi?
Obejrzałam ten filmik.I głupia jestem.
Możesz napisać co to za płyn był używany.Te nasiona tak się trzymają jakby były przyklejone.
Chyba trzeba cały czas zraszać,aby papier nie wysechł, a nasiona nie przesunęły się w dół.
Foxowa
A dlaczego "fajtnęły"?
To może z braku wody,czy nieodpowiedniej ziemi?
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4812
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
Nie wiem dlaczego, próbuję to jakoś na logikę przeanalizować, ale nic mądrego mi nie przychodzi do głowy. Wrzuciłam foty na wątek swoj, może ktoś coś po zdjęciahc stwierdzi. Póki co każda diagnoza jest inna - jedni mówią, że grzybowe, drudzy, że przewianie, przepalenie itd itd.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
Foxowa.
Najgorszym co teraz mogłabyś zrobić to wykonywanie nerwowych posunięć.Tylu ilu jest ogrodników tyle diagnoz i trzeba najpierw znaleźć przyczynę aby odpowiednio zareagować.
Pierwsze i najważniejsze pytanie na które musisz mi bądź sobie odpowiedzieć to takie czy Ty sama albo podczas Twojej nieobecności ktoś z domowników nazbyt do przesady nie dogadza Twoim roślinkom wodą?Po zdjęciach roślin i podłoża jestem pewien że tak.Zdjęcie pierwsze pomidorka w Twoim wątku pomimo że z oddali wygląda jakby przewężenie łodyżki u nasady przy samej ziemi.Czyż tak nie jest?Po drugie jeżeli roślinki padają Ci gniazdowo to tylko potwierdza to co napisałem wcześniej.Jest to typowa zgorzel siewek.Teraz antidotum.Previcur od dawna był najskuteczniejszym środkiem do podlewania i jego efekty widoczne były już po kilku dniach zachamowaniem wypadów roślin.Jeśli nie ochrona taka,bądź innym środkiem to musisz jak najszybciej doprowadzić do przesuszenia ziemi.W przypadku pomidorków sprawa nie jest przegrana gdyż środki czyli listki właściwe mają zdrowe i odbiją i sobie poradzą.Masz je widzę w kubkach,więc takim najszybszym sposobem będzie przesadzenie je do nowej ziemi i minimalne podlanie na początkiem,albo wcale jeśli po przesadzeniu nie będą wykazywały objawów więdnięcia.I jak tak zrobisz to wcale nadzieja nie musi umierać.
Najgorszym co teraz mogłabyś zrobić to wykonywanie nerwowych posunięć.Tylu ilu jest ogrodników tyle diagnoz i trzeba najpierw znaleźć przyczynę aby odpowiednio zareagować.
Pierwsze i najważniejsze pytanie na które musisz mi bądź sobie odpowiedzieć to takie czy Ty sama albo podczas Twojej nieobecności ktoś z domowników nazbyt do przesady nie dogadza Twoim roślinkom wodą?Po zdjęciach roślin i podłoża jestem pewien że tak.Zdjęcie pierwsze pomidorka w Twoim wątku pomimo że z oddali wygląda jakby przewężenie łodyżki u nasady przy samej ziemi.Czyż tak nie jest?Po drugie jeżeli roślinki padają Ci gniazdowo to tylko potwierdza to co napisałem wcześniej.Jest to typowa zgorzel siewek.Teraz antidotum.Previcur od dawna był najskuteczniejszym środkiem do podlewania i jego efekty widoczne były już po kilku dniach zachamowaniem wypadów roślin.Jeśli nie ochrona taka,bądź innym środkiem to musisz jak najszybciej doprowadzić do przesuszenia ziemi.W przypadku pomidorków sprawa nie jest przegrana gdyż środki czyli listki właściwe mają zdrowe i odbiją i sobie poradzą.Masz je widzę w kubkach,więc takim najszybszym sposobem będzie przesadzenie je do nowej ziemi i minimalne podlanie na początkiem,albo wcale jeśli po przesadzeniu nie będą wykazywały objawów więdnięcia.I jak tak zrobisz to wcale nadzieja nie musi umierać.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4812
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
Ja tylko podlewam. ChybaPierwsze i najważniejsze pytanie na które musisz mi bądź sobie odpowiedzieć to takie czy Ty sama albo podczas Twojej nieobecności ktoś z domowników nazbyt do przesady nie dogadza Twoim roślinkom wodą?Po zdjęciach roślin i podłoża jestem pewien że tak
O którym zdjęciu mówisz? Nie mam jeszcze pomidorów ...Zdjęcie pierwsze pomidorka w Twoim wątku pomimo że z oddali wygląda jakby przewężenie łodyżki u nasady przy samej ziemi.Czyż tak nie jest?
Z tego co obserwuję to nie przewęża się łodyżka jakoś typowo dla zgorzeli. Pierw schną liście od końca. To mnie mocno zastanawia. Lódyżka i korzenie do samego końca potrafią być eleganckie.
Czy Previcur można stosować w zamkniętych pomieszczeniach w których przebywają zwierzęta i dzieci?Previcur od dawna był najskuteczniejszym środkiem do podlewania i jego efekty widoczne były już po kilku dniach zachamowaniem wypadów roślin
Tylko to mnie powstrzymuje.
W przypadku pomidorków sprawa nie jest przegrana gdyż środki czyli listki właściwe mają zdrowe i odbiją i sobie poradzą
Pomijając fakt, że nie mam pomidorków. Liście właściwe też usychają. Jak już się to zacznie to jest nie do zatrzymania. Próbowałam szybko przesadzić, wydaje mi się że tylko to pogarsza.Masz je widzę w kubkach,więc takim najszybszym sposobem będzie przesadzenie je do nowej ziemi i minimalne podlanie na początkiem,albo wcale jeśli po przesadzeniu nie będą wykazywały objawów więdnięcia.
Nie mam w kubkach. Mam w krążkach presspot do rozsady - podlewa się od dołu, chłonie tyle wody ile potrzebuje. Resztę mam w paletkach. W pojemniczkach mam wysiane zbiorczo niektóre rośliny do rozsady ( zaczęłam,ale po pierwszym przesadzeniu wszystko padło) w ziemi z Hollasa do wysiewów i pikowania.
Jeśli mogę prosić - przenieśmy się z dyskusją w mój wątek, ok? Bo tu pewnie zaraz moderator skasuje, a te informacje są dla mnie cenne.
-
MirahalaG
- 100p

- Posty: 115
- Od: 24 lut 2017, o 21:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
Maraga
Płyn to woda utleniona. Nasiona leżą na mokrym papierze i się nie zsuwają. Można nie przykrywać zmoczonym papierem, też się nie zsuwają. Rulonik jest cały czas wilgotny. Papier wchłania wodę z dna pojemnika ( wlewa się tylko na dno). Pojemnik z rulonikiem jest przykryty torebką foliową, a więc nie ma parowania. Wypróbuj, zabiera niewiele czasu. Mi ten sposób sprawdza się najlepiej z dyniowatymi i fasolą. Nasiona wkładam w ruloniki pod koniec kwietnia i w połowie maja sadzonki wysadzam bezpośrednio do gruntu.
pozdrawiam Mirka
Płyn to woda utleniona. Nasiona leżą na mokrym papierze i się nie zsuwają. Można nie przykrywać zmoczonym papierem, też się nie zsuwają. Rulonik jest cały czas wilgotny. Papier wchłania wodę z dna pojemnika ( wlewa się tylko na dno). Pojemnik z rulonikiem jest przykryty torebką foliową, a więc nie ma parowania. Wypróbuj, zabiera niewiele czasu. Mi ten sposób sprawdza się najlepiej z dyniowatymi i fasolą. Nasiona wkładam w ruloniki pod koniec kwietnia i w połowie maja sadzonki wysadzam bezpośrednio do gruntu.
pozdrawiam Mirka
pozdrawiam
Mirka
Mirka
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2888
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
A czy próbowałaś tego sposobu z tykwami?
W filmie jest mowa o wielu warzywach, w tym o cukiniach i tykwach.
Muszę wypróbować, bardzo spodobał mi się ten sposób, głównie z racji tego, że ja - podobnie jak autorka filmu - mam bardzo mało miejsca na produkcję rozsady.
W filmie jest mowa o wielu warzywach, w tym o cukiniach i tykwach.
Muszę wypróbować, bardzo spodobał mi się ten sposób, głównie z racji tego, że ja - podobnie jak autorka filmu - mam bardzo mało miejsca na produkcję rozsady.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
-
MirahalaG
- 100p

- Posty: 115
- Od: 24 lut 2017, o 21:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
Z tykwami nie próbowałam. W tym roku planuję wysiać w ruloniki tykwę i zaszczepić na niej arbuzy. W ubiegłym roku wszystkie arbuzy Rosario mi padły. Janosik był cały czas zdrowy, ale wolę arbuzy czerwone. Rosario rosły w zacienionym miejscu, być może to było przyczyną.
pozdrawiam
Mirka
Mirka
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz.10
MirahalaG
Dziękuję za wyjaśnienie.
Z pomidorami nie będę ryzykować!
Po prostu wysiewam więcej odmian i boję się pomieszania.
Niby dobry ten sposób,ale wymaga doglądania bardziej niż sianie do ziemi.
Po prostu nie można przesuszyć.
Foxowa!
Poczytałam Twój wątek i doszłam do wniosku,że stworzyłaś swoim sadzonkom "sterylne życie".
Począwszy od odkażania nasion gorącym naparem rumiankowym.
Jeszcze z tym sposobem nie spotkałam się tu na forum.
Chyba,że przeoczyłam czyjś wpis.
A tu wątek o odkażaniu jak ktoś ciekawy:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 5#p1987275
Dziękuję za wyjaśnienie.
Z pomidorami nie będę ryzykować!
Po prostu wysiewam więcej odmian i boję się pomieszania.
Niby dobry ten sposób,ale wymaga doglądania bardziej niż sianie do ziemi.
Po prostu nie można przesuszyć.
Foxowa!
Poczytałam Twój wątek i doszłam do wniosku,że stworzyłaś swoim sadzonkom "sterylne życie".
Począwszy od odkażania nasion gorącym naparem rumiankowym.
Jeszcze z tym sposobem nie spotkałam się tu na forum.
Chyba,że przeoczyłam czyjś wpis.
A tu wątek o odkażaniu jak ktoś ciekawy:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 5#p1987275


