Pomidory spokojnie poczekają. Ja tez jeszcze nic nie zrobiłem
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko wiesz może co to za odmiana rozchodnika okazałego ? Ciekawie wygląda.
Pomidory spokojnie poczekają. Ja tez jeszcze nic nie zrobiłem
A przecież pomidory powinny być już przepikowane, o papryce nie wspomnę ... ale damy radę ! 
Pomidory spokojnie poczekają. Ja tez jeszcze nic nie zrobiłem
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Dzisiaj znowu przebywałam poza domem, znowu u mamy. Wróciłam trochę zmęczona może nawet nie tyle wyjazdem, ile czymś, co w pogodzie się zadziało i dalej dzieje. Najbardziej przeraża mnie to, że te piękne słoneczne i ciepłe święta właśnie odchodzą w niebyt.
Oto, co dzisiaj znalazłam:
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/pol ... ocid=ientp Zapewne" na poprawę nastroju".
Iwciu - może z dziesięć sztuk doczeka maja... Myślę oczywiście o pomidorkach.
Na świąteczną pogodę nic nie myślę, bo musiałabym się wyrażać.
Tereniu [TerDob] - lubię rozchodniki, bo one niewymagające i u mnie sobie chwalą, bo ładnie się rozrastają i cieszą oko. A gołębie jeszcze troszkę muszą poczekać. Jak już wzejdą pierwsze wysiane na działce roślinki, będą miały co wyciągać swoimi dzióbkami - szkodniki.
Śniegu u mnie nie ma, ale nocami z lekka przymraża, a we dnie słonka ostatnio brakuje, wieje wiatr i jest zimno.
Dziękuję i wzajemnie słonka i ciepełka życzę.
Zuziu111 - pewnie że się pomidorków dochowam, jeśli nie własnych, to od kobitki z ryneczku.
Mam ogromną prośbę do Ciebie: błagam, nie zjadaj siebie, bo będę bardzo tęsknić!!!
Może Pan Bozia ześle po świętach wiosenną wiosenkę.... Pozdrawiam wzajemnie.
Moniczko [Mondfa] - witaj kochana! Jak miło Cię widzieć!
Moje roślinki też później się budzą, nawet później niż u innych w naszym ROD. Takie położenie działki.
Pozdrowienia odwzajemniam i również duuużo
Marysiu [Maska] - powiem Ci w sekrecie, że ja w tym roku oświadczę wszem i wobec przy świątecznym jajeczku, że to już ostatnie taki wypas u matki, że od teraz życzę sobie spędzać święta przygotowane przez innych, ewentualnie przy wydatnej pomocy innych. Przy czym mówiąc: "innych", mam na uwadze obecnych przy stole.
Rozchodniki lubią mieć sucho, posadź swojego tam, gdzie rzadko podlewasz.
Tobie niech też wszystko układa się zgodnie z Twoim życzeniem.
Dorotko [korzo_m] - tak sobie myślę, że wszystkiemu winna jest niesprzyjająca aura. Niech tylko buchnie majem, a życie stanie się rajem. Tego nam wszystkim potrzeba. A rozchodniki bardzo lubię.
Julio - nie, ja się aż tak bardzo brakiem kondycji nie przejmuję, brakuje mi jedynie ruchu, gimnastyki na świeżym powietrzu i koniecznie na działeczce.
Tobie również życzę słonecznych dni.
Soniu - straszne rzeczy z tegoroczną pogodą! Miałam nadzieję na świąteczny spacer z rodziną na działeczkę, a tu...znowu zimą straszą.
Przydałby mi się taki Karolek z piłeczką, ale Bozia nie dała, a kota więcej śpi niż się łasi, bo do zabawy ruchowej też nie jest chętna. Piesek staruszek preferuje krótkie spacerki i najchętniej z panem. Mnie pozostaje ruch przy kuchni i z odkurzaczem.
Ciekawa jestem, ile moich pomidorków dożyje do sadzenia. Planuję posadzić ze trzydzieści sztuk, wobec czego tyle musi dotrwać, bym na ryneczku nie musiała kupować.
Pięknie dziękuję za życzenia i wzajemnie cudownych rodzinnych świąt życzę.
Danusiu [danuta z] - niech Ci bielunie pięknie rosną. O herbacie jako nawozie nigdy nie słyszałam. Czy jeszcze coś tym eliksirem podlewasz? Jak się sprawdza?
Z tym pośpiechem to nie jest tak do końca, to ten rok jest taki dziwaczny, bo zwykle w marcu już można było roślinki na działkę do tunelu wynosić a już zdecydowanie w kwietniu, tymczasem tej wiosny mamy zimę.
Stasiu - Popatrz, a ja nawet nie wiedziałam, że mam taką uczoną kotę
Co to jest siódmy krzyżyk, jeszcze ze dwa i wtedy będziemy miały prawo narzekać. Coś w tym stylu dzisiaj od swojej mamy usłyszałam. A w ogóle to będzie, jak napisałaś. Działka przywróci pełną sprawność wszystkim członkom.
Ewuniu [ewarost] - na mnie też pogoda działa i samopoczucie, w tym również ruchowe od niej jest uzależnione. Jednak my twarde baby i nie poddajemy się.
Dmuchaj słońce nieco mocniej, bo coś nie chce do mnie dopłynąć, plisss!
Tereniu [tencia] - z tej setki to ma mi ok. 30 sztuk przetrwać, więcej mi nie trzeba. Mam nadzieje, że tyle mi się uchowa, choć nadzieja to...wiadomo co.
Sama się zastanawiam nad miejscem dla wszystkich roślin, ale po co się ma kolana i łokcie, jeśli nie do upychania i rozpychania.
Przepraszam za niedoczytanie. Zdrówka dla Hani i Mikołajka.
Seba - ten rozchodnik to 'African Sunset'.
A jeśli chodzi o pomidorki, to one tak, one spokojne, tylko ja mam pomidorowy zawrót głowy.
Na dobrą noc jesienna Misia.

- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko dmucham w Twoja stronę z całego
(i z płuc
)
, życzę, aby pogoda dopisała i udał Wam się świąteczny spacer, a do tego, żeby zrobiło się już kolorowo na Twojej działeczce
Pozdrawiam serdecznie śląc zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego
Pozdrawiam serdecznie śląc zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko dzisiaj rano wygadam przez okno a tam biało i to dość sporo śniegu i mróz leżał długo dopiero po południu zginął , ciekawa jestem jak będzie jutro ?? a miało być coraz cieplej .
wygłaskaj Misię ode mnie
Zdrówka Wam życzę

wygłaskaj Misię ode mnie
Zdrówka Wam życzę
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Herbatą a także nie słodzoną kawą podlewam najczęściej skrętniki bo mam je w kuchni pod ręką.Rosną pięknie i mają zielone liście.
Od czasu do czasu podlewam wszystko inne,rozsady też.Wiesz herbaty do końca nie wypijam więc za dużo jej nie mam ale jest i tak,że
zostaje mi prawie cały kubek więc częstuję bielunie,pomidorki fiołki itp.
Fajna Misia.
Od czasu do czasu podlewam wszystko inne,rozsady też.Wiesz herbaty do końca nie wypijam więc za dużo jej nie mam ale jest i tak,że
zostaje mi prawie cały kubek więc częstuję bielunie,pomidorki fiołki itp.
Fajna Misia.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko Misię podrapałam za uszkiem
To już wiem moje rozchodniki maja za mokro i to nie przez podlewanie tylko przez glinę ostatnio dolaną z nieba! Jednak te zwykłe rosną jak szalone tylko odmianowe kapryśne.
Z tym obwieszczaniem końca wyżerki u mamy to kiepsko widzę....ale próbuj
Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Wielkiej Nocy

Z tym obwieszczaniem końca wyżerki u mamy to kiepsko widzę....ale próbuj
Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Wielkiej Nocy
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko,jesienna Misia najmilsze stworzonko do pogłaskania.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko Misia o każdej porze roku jest przytulaśna ... Dziś
było pod dostatkiem ... zdrówka i pogody jak nie za oknem to chociaż pogody ducha Wam życzę na Wielkanoc 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Witam Wszystkich Miłych Gości w wigilię Zmartwychwstania Pańskiego.
Wreszcie udało mi się znaleźć chwilę dla siebie. Pewnie niewielką, ale spróbuję przynajmniej odpowiedzieć na Wasze posty.
Pogodę mam nieciekawą, co mi ani trochę nie przeszkadza, bo i tak o spacerku mogę sobie tylko pomarzyć.
Zastanawiam się, czy wiosnę w tym roku ujrzymy, czy może od razu latem buchnie....
Beatko [Bazyla] - dobrze dmuchasz, wczoraj było słońce. Dziękuję.
Za życzenia pięknie dziękuję i odwzajemniam z całego
Tereniu [TerDob] - mnie też tego dnia obudziła biel za oknem, ale krótkotrwała. W ciągu kilkunastu minut zniknęła całkowicie.
Misia wygłaskana i zadowolona, co wyraziła radosnym mruczeniem.
Dziękując, wzajemnie zdrówka i pogody ducha Wam życzę.
Danusiu [danuta z] - spróbuję i ja tej herbacianej nalewki, skoro się tak dobrze sprawdza. Fusy kawowe już stosowałam jako nawóz, ale tylko na działce i pod niektóre rośliny.
Marysiu [Maska] - Misia cała szczęśliwa!
Wszelkie odmianowe rośliny kapryszą mniej lub więcej, nic na to nie poradzimy, a idealnych warunków i tak im nie stworzymy.
A żebyś wiedziała, że będę próbowała. Po cichutku liczę, że dotrze to do sumień i przynajmniej w przedświątecznej krzątaninie mnie wyręczą. Zresztą coś nie coś sobie w niebiosach wyprosiłam, bo na Niedzielę Wielkanocną wszyscy zostaliśmy zaproszeni przez młodszą synową. I syna oczywiście.
Za życzenia ślicznie dziękuję i wzajemnie życzę wesołego Alleluja.
Halinko [halka] - domyślam się, że takie jest Twoje imię. Jeśli nie, to podaj proszę właściwe.
Bardzo serdecznie witam Cię w moim skromnym ogródku.
Furteczka otwarta non-stop. A Misia taka dumna!!!
Ewuniu [ewarost] - to prawda, Miśka pieszczoty kocha i bardzo jej się nie podoba nadmiar gości w domu, bo ona boi się obcych i nie ma odwagi przyjść na moje kolana, za to w nocy sowicie sobie wynagradza dzienne niedobory przytulania.
Piękne dzięki za dobre życzenia, które z całego serca odwzajemniam.
Wszystkim Przyjaciołom i Gościom życzę wspaniałych, pogodnych, rodzinnych Świąt i dużo, dużo słońca dla spragnionych ciepełka roślinek.

Wreszcie udało mi się znaleźć chwilę dla siebie. Pewnie niewielką, ale spróbuję przynajmniej odpowiedzieć na Wasze posty.
Pogodę mam nieciekawą, co mi ani trochę nie przeszkadza, bo i tak o spacerku mogę sobie tylko pomarzyć.
Zastanawiam się, czy wiosnę w tym roku ujrzymy, czy może od razu latem buchnie....
Beatko [Bazyla] - dobrze dmuchasz, wczoraj było słońce. Dziękuję.
Za życzenia pięknie dziękuję i odwzajemniam z całego
Tereniu [TerDob] - mnie też tego dnia obudziła biel za oknem, ale krótkotrwała. W ciągu kilkunastu minut zniknęła całkowicie.
Misia wygłaskana i zadowolona, co wyraziła radosnym mruczeniem.
Dziękując, wzajemnie zdrówka i pogody ducha Wam życzę.
Danusiu [danuta z] - spróbuję i ja tej herbacianej nalewki, skoro się tak dobrze sprawdza. Fusy kawowe już stosowałam jako nawóz, ale tylko na działce i pod niektóre rośliny.
Marysiu [Maska] - Misia cała szczęśliwa!
Wszelkie odmianowe rośliny kapryszą mniej lub więcej, nic na to nie poradzimy, a idealnych warunków i tak im nie stworzymy.
A żebyś wiedziała, że będę próbowała. Po cichutku liczę, że dotrze to do sumień i przynajmniej w przedświątecznej krzątaninie mnie wyręczą. Zresztą coś nie coś sobie w niebiosach wyprosiłam, bo na Niedzielę Wielkanocną wszyscy zostaliśmy zaproszeni przez młodszą synową. I syna oczywiście.
Za życzenia ślicznie dziękuję i wzajemnie życzę wesołego Alleluja.
Halinko [halka] - domyślam się, że takie jest Twoje imię. Jeśli nie, to podaj proszę właściwe.
Bardzo serdecznie witam Cię w moim skromnym ogródku.
Ewuniu [ewarost] - to prawda, Miśka pieszczoty kocha i bardzo jej się nie podoba nadmiar gości w domu, bo ona boi się obcych i nie ma odwagi przyjść na moje kolana, za to w nocy sowicie sobie wynagradza dzienne niedobory przytulania.
Piękne dzięki za dobre życzenia, które z całego serca odwzajemniam.
Wszystkim Przyjaciołom i Gościom życzę wspaniałych, pogodnych, rodzinnych Świąt i dużo, dużo słońca dla spragnionych ciepełka roślinek.

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Dziękuję Lucynko
Bawcie się dobrze u syna a synowa z pewnością Was czymś wyjątkowym ugości. 
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko..za życzenia dziękuję. Tobie także zdrowych, pogodnych świąt życzę.
. Podobnie jak ty dziś ja zapracowana, nawet padający cały dzień deszcz mi nie przeszkadza.
. Pozdrawiam. 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko, życzę wszelkiej pomyślności podczas Świąt Wielkiej Nocy.
Pogoda nie dopisała, ale za to po świętach na pewno ruszysz na ogrodowanie
Ja mam dzień wolny, więc na 100% wykorzystam go ogrodowo, bo jak wiesz poza tym nie mam w ogóle czasu
W środę wyszłam z pracy o 20 i to po tym jak powiedziałam, że już więcej siedzieć nie będę, bo nie mam siły.
Cieszę się, że wszystko pomyślnie się dla Was skończyło.
Przekaż życzenia dla M.
Pogoda nie dopisała, ale za to po świętach na pewno ruszysz na ogrodowanie
Ja mam dzień wolny, więc na 100% wykorzystam go ogrodowo, bo jak wiesz poza tym nie mam w ogóle czasu
W środę wyszłam z pracy o 20 i to po tym jak powiedziałam, że już więcej siedzieć nie będę, bo nie mam siły.
Cieszę się, że wszystko pomyślnie się dla Was skończyło.
Przekaż życzenia dla M.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko życzę ci pogodnych i rodzinnych świąt.
Tez mam obawy ze wiosna w tym roku nie zagości a od razu lato wybuchnie
Wczoraj ulewa, w nocy płatki śniegu a teraz wiatr i słońce.
Zdrówka
Tez mam obawy ze wiosna w tym roku nie zagości a od razu lato wybuchnie
Wczoraj ulewa, w nocy płatki śniegu a teraz wiatr i słońce.
Zdrówka
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Chwilowo jestem niemal wolna od gości, wobec czego szybciutko i cichutko przydreptałam do Was.
Święta mijają w bardzo rodzinnej atmosferze, a i pogoda zaczyna sprawiać nieco radości. Po wczorajszym pochmurnym i deszczowo-śniegowych przelotnych opadach w towarzystwie silnego i zimnego wiatru, dzisiaj do południa niskie chmury nie wróżyły nic dobrego, ale od godzin południowych słonko zajaśniało na błękicie nieba i od razu zrobiło się weselej. No i temperatura rośnie. Jeśli prognozy się sprawdzą, to jutro będzie ciepły dzionek, tylko czy dane mi będzie z tego ciepełka skorzystać? Przypuszczam, że wątpię.
Stasiu - synowa pokazała, że jest fantastyczną gospodynią, a ja sobie odpoczęłam.
Zuziu111 - bardzo dziękuję.
Dla mnie święta skończą się dopiero po najbliższej niedzieli, ale już na nieco wolniejszych obrotach. Trochę mi tylko żal, że z nadchodzących ciepłych dni nie będę mogła w pełni korzystać.
Gosiu [Margo2] - pięknie dziękuję.
Szczerze mówiąc to ja do ogrodowania ruszę dopiero po przewodach, ale spacerek na pewno zorganizuję.
Rozumiem Cię doskonale, tym bardziej że mój Paweł odkąd zrezygnował z prowadzenia własnej firmy i podjął pracę w PGE, też pracuje od rana do nocy, a i na niedzielę przynosi robotę do domu. Nie ma czasu na życie prywatne, ale na szczęście płacą uczciwie za każdą nadgodzinę.
Korzystaj z wolnego dnia, ogród się ucieszy.
M dziękuje za życzenia, a Tobie życzy dużo sił, mniej pracy, więcej odpoczynku i przyjemności.
Julio - dziękuję, kochana.
Mam nadzieję, że Tobie też jutro pogoda dopisze, a życzę Ci tego z całego
Takiego barana dostałam. Tylko że on cały z cukru.....

Pozdrawiam Wszystkich najserdeczniej i duuużo
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko i wzajemnie dużo 
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia




