Jak Ci się sprawuje Crocus Rose? Duża urosła?
Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
witaj Basiu przybiegłam z rewizytą
i nadrabiam zaległości w czytaniu. Wpadły mi w oko łubiny. Posiałam je w zeszłym roku i może coś w tym sezonie zakwitnie... 
Jak Ci się sprawuje Crocus Rose? Duża urosła?
Jak Ci się sprawuje Crocus Rose? Duża urosła?
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu chyba wszystkie mamy co roku po zimie ten sam problem,gdzie tu upchać nowe nabytki
no i ja tak upycham ,a potem nie wiem gdzie co posadziłam i nagle mi coś wyrasta w miejscu gdzie nie powinno
Cyklameny w ogrodzie ,no hmm też kiedyś miałam na nie chrapkę ,ale wygrały dalie.
Cyklameny w ogrodzie ,no hmm też kiedyś miałam na nie chrapkę ,ale wygrały dalie.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu cudowna kępa łubinu. Zauważyłam pewną zasadę, że albo się go kocha albo nienawidzi. Ja na szczęście należę do tej pierwszej grupy. Życzę Ci, by i w tym roku zachwycał. Tak jak i reszta roślin. 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Nie wiem dlaczego łubiny nie chcą u mnie rosnąć, a tak mi się podobają .Kiedyś nasze babcie miały ich wielkie kępy i był to raj dla owadów .Już parę razy kupowałam i dalej nic z tego
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Iwonko, łubiny pewnie dadzą radę, one ogólnie dosyć wytrzymałe, ale i krótkowieczne... ja w tym roku kupiłam w kampersach jeszcze kłącze, ale padły. Jednak głupotą jest kupować takie rzeczy w lutym
No cóż... może kupię jeszcze, ale rozsadę? Nie wiem czy moje w tym roku wyjdą...
Zuziu, u mnie pierwsze krokusy pokazały buziaczki! I znalazłam też pospolite stokrotki oraz podbiał!
Wiosną każdy mleczyk cieszy....
Miejsce pewnie znajdę, ale wiesz... ciasnota się robi.
Lucynko, skalniaczak strasznie przerasta perzem. Część zakorowałam a wcześniej dałam agro, ale tam gdzie są floksy szydlaste niestety nie da się. Może uda mi się je kiedyś wykopać i odmłodzić?
Igala, witaj "sąsiadko"
Sarny piękne, ale wolaąłbym żeby trzymały się z daleka od ogrodu...
Karolinko, mam nadzieję że już zima nas nie bedzie straszyć i że wreszcie będzie ta wiosna! Taka jaką kochamy!
Elwi, kupiłam m.in. gunerę (nie wiem czy to w ogóle miało sens?), dwie hortensję Anabelle, kilka mały roślinek na skalniak, trochę begonii na taras (bo w tym roku wymyśliłam sobie, że na nim będą królować właśnie one.... chyba coś wedle 20 bulw), cyklameny oraz nasionek różnych....
Daysy, właśnie z tymi cyklamenami mam problem, bo nie wiem gdzie je dać
Przyjdą w przyszłym tygodniu, może do tego czasu uda mi się coś wymyślić....
W różnych miejscach rożnie o nich piszą, że w słońcu, że w cieniu....
Mariuszku, oj zacznie się ogrodowy fitness....
Martusiu,
ja też kocham rośliny i łapię się na tym, że kupowałabym je bez końca.... szczególnie jak na zewnątrz jest byle jaka pogoda
Irenko, Crocus jest tak mniej więcej do kolan, zimę chyba ładnie przetrwała. Dałam jej tylko niewielki kopczyk, bo akurat na niej skończyła mi się ziemia do kopczykowania. Mam ją dopiero od ubiegłej wiosny, więc niewiele mogę o niej powiedzieć, oprócz tego, że urocza jest...
Aniu, jak miło Cie widzieć!
Ja też kocham... słowo nienawidzę wyrzuciłam ze swojego słownika. No może czasami... wymsknie mi się ono jak śnieg pada w marcu
Jadziu, może spróbuj jeszcze raz z łubinami? One oprócz tego że piękne, to jeszcze zdrowe dla naszej zimi, bo wiążą azot i stanowią jakby nawóz same w sobie.
Kochani zaczęłam dopiero sprzątać w ogrodzie, wczoraj usunęłam trochę badylków, wygrabiłam ciut zeschłych liści i przesadziłam jedną róże, z której i tak nie wiem czy cokolwiek będzie, bo w ubiegłym roku posadzona i tylko jeden koślawy badylek wypuściła... korzenie też ma byle jakie.
Jak padnie, to.... to posadzę tam coś innego. Nie będę się martwić.
Róże po zimie różnie wyglądają.
Na pewno przesadzę gdzieś do kąta) dwie sztuki Camppasion - ona ciągle wymarza do ziemi. Jeszcze wyłamuje się przy wiatrach.
Muszę ją przesadzić w miejsce gdzie będzie miała spokój oraz... na pewno nie jest to róża pnąca, nie w naszych warunkach.
Na jej miejsce zamówiłam (tak, tylko jedną sztukę - podpięłam się do przesyłki znajomej) - Aleksander McKenzie. Będzie rosła na przeciągu, zachodnia wystawa, ale mam nadzieję że da radę.
Na drugiej miejscówce chyba nic nie będę sadzić, bo tam i tak ciasno.
Co do innych róż, to sama nie wiem... Poczekam na akcję sekator. Na pewno wiele będę musiała skracać, wiele też sarny skróciły...
Pozdraiwam Was
Zuziu, u mnie pierwsze krokusy pokazały buziaczki! I znalazłam też pospolite stokrotki oraz podbiał!
Wiosną każdy mleczyk cieszy....
Miejsce pewnie znajdę, ale wiesz... ciasnota się robi.
Lucynko, skalniaczak strasznie przerasta perzem. Część zakorowałam a wcześniej dałam agro, ale tam gdzie są floksy szydlaste niestety nie da się. Może uda mi się je kiedyś wykopać i odmłodzić?
Igala, witaj "sąsiadko"
Karolinko, mam nadzieję że już zima nas nie bedzie straszyć i że wreszcie będzie ta wiosna! Taka jaką kochamy!
Elwi, kupiłam m.in. gunerę (nie wiem czy to w ogóle miało sens?), dwie hortensję Anabelle, kilka mały roślinek na skalniak, trochę begonii na taras (bo w tym roku wymyśliłam sobie, że na nim będą królować właśnie one.... chyba coś wedle 20 bulw), cyklameny oraz nasionek różnych....
Daysy, właśnie z tymi cyklamenami mam problem, bo nie wiem gdzie je dać
Przyjdą w przyszłym tygodniu, może do tego czasu uda mi się coś wymyślić....
Mariuszku, oj zacznie się ogrodowy fitness....
Martusiu,
Irenko, Crocus jest tak mniej więcej do kolan, zimę chyba ładnie przetrwała. Dałam jej tylko niewielki kopczyk, bo akurat na niej skończyła mi się ziemia do kopczykowania. Mam ją dopiero od ubiegłej wiosny, więc niewiele mogę o niej powiedzieć, oprócz tego, że urocza jest...
Aniu, jak miło Cie widzieć!
Jadziu, może spróbuj jeszcze raz z łubinami? One oprócz tego że piękne, to jeszcze zdrowe dla naszej zimi, bo wiążą azot i stanowią jakby nawóz same w sobie.
Kochani zaczęłam dopiero sprzątać w ogrodzie, wczoraj usunęłam trochę badylków, wygrabiłam ciut zeschłych liści i przesadziłam jedną róże, z której i tak nie wiem czy cokolwiek będzie, bo w ubiegłym roku posadzona i tylko jeden koślawy badylek wypuściła... korzenie też ma byle jakie.
Jak padnie, to.... to posadzę tam coś innego. Nie będę się martwić.
Róże po zimie różnie wyglądają.
Na pewno przesadzę gdzieś do kąta) dwie sztuki Camppasion - ona ciągle wymarza do ziemi. Jeszcze wyłamuje się przy wiatrach.
Muszę ją przesadzić w miejsce gdzie będzie miała spokój oraz... na pewno nie jest to róża pnąca, nie w naszych warunkach.
Na jej miejsce zamówiłam (tak, tylko jedną sztukę - podpięłam się do przesyłki znajomej) - Aleksander McKenzie. Będzie rosła na przeciągu, zachodnia wystawa, ale mam nadzieję że da radę.
Na drugiej miejscówce chyba nic nie będę sadzić, bo tam i tak ciasno.
Co do innych róż, to sama nie wiem... Poczekam na akcję sekator. Na pewno wiele będę musiała skracać, wiele też sarny skróciły...
Pozdraiwam Was
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu róże nam tego roku znowu ucierpiały, będziemy musiały ciąć nisko.
Pierwsze zwiastuny wiosny bardzo nas cieszą, szkoda że ma przyjść ochłodzenie, ostatnie dni były takie super.
Pierwsze zwiastuny wiosny bardzo nas cieszą, szkoda że ma przyjść ochłodzenie, ostatnie dni były takie super.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
No muszę Basiu jeszcze raz spróbować wydaje mi sie ,że w sklepie w kropeczki znów wiosną się pojawią .Już raz tam kupiłam i miałam go jeden sezon 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu całkowicie podzielam Twoje zdanie względem sarenek...
miłego dnia!

miłego dnia!
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu pierwsze prace ogrodowe za Wami. Najgorzej zacząć a po świętach to już na pewno resztę skończymy.
Czeka nas sporo roboty ale najważniejsze, że w domu mamy porobione to teraz pora na ogród.
Jak możesz pokaż tego polarnego miśka.

Czeka nas sporo roboty ale najważniejsze, że w domu mamy porobione to teraz pora na ogród.
Jak możesz pokaż tego polarnego miśka.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu..ja najchętniej już bym ogłosiła akcję sekator, nie mogę patrzeć na te czarne badyle
. No ale z rozsądku poczekam z tym aż zakwitną forsycje. Wtedy wytnę, wywalę..będzie miejsce na inne.
. A tak na poważnie na razie nowych nie zamawiam 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu i ja tupię już nogami
na akcję "sekator", choć w sobotę trochę już sobie ulżyłam przycinając hortensje bukietowe i wszystkie powojniki.
Alexander powinien sobie wyśmienicie poradzić na opisanej przez Ciebie miejscówce, wszak to róża kanadyjska.
Myślę, że to był dobry wybór.
U mnie jest dobrze, nawet bardzo (tfu, tfu, by nie zapeszyć) padły mnie tylko dwie marketowe miniaturki, które dostałam dwa lata temu na Dzień Matki od dzieci. Gdzie nie gdzie widzę jakiś uschnięty badylek ale to na szczęście sporadycznie się trafia.
Alexander powinien sobie wyśmienicie poradzić na opisanej przez Ciebie miejscówce, wszak to róża kanadyjska.
Zuziu czy naprawdę u Ciebie róże mają czarne badyle?Zuzia111 pisze:Basiu..ja najchętniej już bym ogłosiła akcję sekator, nie mogę patrzeć na te czarne badyle. No ale z rozsądku poczekam z tym aż zakwitną forsycje. Wtedy wytnę, wywalę..będzie miejsce na inne.
. A tak na poważnie na razie nowych nie zamawiam
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Aniu...nie wszystkie ale z połowa na pewno czarnymi badylami straszy a przecież do ciebie to jak rzut beretem a jednak.
. Przyczyną a raczej plusem jest to że twoja działeczka położona jest w dużym wgłębieniu.
. Sorry Basiu że w twoim wątku tak sobie odpowiadamy. 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Zuziu tak, mam ten fart, że moja działeczka ma wyśmienitą miejscówkę w całej naszej okolicy.
Mam nadzieję, że Ci te róże odbiją i ładnie będą rosnąć. Choć nie wiem czy jest sens (patrząc tak długodystansowo) trzymać róże, które muszą startować od poziomu gruntu. Przecież one stale będą małe. Może pomyśl nad wymianą, choć kilku..?
Basiu mam nadzieję, że się nie gniewasz.
Mam nadzieję, że Ci te róże odbiją i ładnie będą rosnąć. Choć nie wiem czy jest sens (patrząc tak długodystansowo) trzymać róże, które muszą startować od poziomu gruntu. Przecież one stale będą małe. Może pomyśl nad wymianą, choć kilku..?
Basiu mam nadzieję, że się nie gniewasz.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu, a u mnie forsycja już przekwitła!
W wazonie.
Na działce cisza, ale niech tylko wiosna się obudzi, a się zacznie!

Na działce cisza, ale niech tylko wiosna się obudzi, a się zacznie!
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Ja też już nie mogę się doczekać kiedy wezmę sekator i będę ciąć róże ( chociaż jedną już trochę ciachnęłam) . Przycięłam hortensje, lawendy i powojniki. Z resztą czekam na cieplejszą wiosnę. Basiu a czym karmisz róże na wiosnę?
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny



