Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11703
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Nie byłam dziś na giełdzie,a miałam dokupić błękitne bratki.Jednak powstrzymała mnie nieciekawa pogoda.No trudno za tydzień może się zbiorę i pojadę.Ma być cieplej,a w piątek podobno 13 na plusie i słonko.Ja wiem,że z cięciem róż miałam czekać do kwitnienia forsycji,ale co ja poradzę,że mi tak spieszno? Już ostatnio jak byłam na działce to przyrosty niektóre różyce miały mega,więc czy jest sens czekać?
Raczej przymrozków już u nas nie będzie
Werka nie potrafię tej odmiany dokładnie napisać,więc zajrzałam na hmf i już mam 100 Idees Jardin albo Golden Zest
No tak mi się ta róża spodobała u Majeczki i jeszcze u kogoś,że nie ma bata musiałam ją mieć
Massad król róż...muszę zgłębić temat...mam od niego William Morris i Agness Schilinger,a teraz żółtko zamówiłam dla przełamania kolorów.Polowałaś 2 lata ? A gdzie ją wcześniej wyhaczyłaś?
Hortensje koniecznie muszę przyciąć,jak się dorwę do sekatora to wióry będą lecieć
Wiolu ładna prawda ta Goldenka? No ja tak mam,że jak coś upatrzę to koniec Myślę,że to dobry wybór,kwiaty upakowane płatkami i zapach,czegoż chcieć więcej? No i rekomendacja Majki Zastanawiałam się jeszcze nad Fioną,ale w końcu odpuściłam,nie będę na siłę zamawiała róży.I Tobie się sprawdziły Guillotki? To bardzo dobra wiadomość,bo rzeczywiście mają odmiany rewelacyjne i trwałe.
Sabinko chyba coraz częściej rozsądek zwycięża nad chciejstwami.Mam ich wiele,ale potrafię wybrać tę jedyną.
No ja wiem,że ekonomicznie to powinnam zamówić choćby ze 3 szt.Do tej pory tak robiłam,ale miejsce się kurczy i trzeba stopować zapędy różomaniaczki. Lady Emma Hamillton dalej w planach i Young Lycidas
Miedzian to temat rzeka,jedni stosują i sobie chwalą,a inni piszą,że nic nie daje i nie jest skuteczny.Sama nie jestem pewna,czy będę pryskała? A co do wiórów to za drogie to dobrodziejstwo i daruję sobie w tym roku,nawet nie żałuję,najwyżej algi zamówię,wciąż się czaję,bo trochę kosztują,ale chyba się złamię i kupię Kobeę jutro posieję,ciekawa jestem ile mi wyjdzie? 4 nasiona Ci wyszły,a może coś jeszcze wzejdzie.Mi nierówno wschodziły,po kilku dniach jeszcze się następne pokazały,także zaczekaj.
Marlenko wolałam szybko opłacić za różę i koniec,bo tak pewnie znów bym coś zmieniała i kombinowała.
Wolałam zamówić niskie szałwie i wysiać jednoroczne.Wystarczy,że mam nowości z jesieni i tymi się będę zachwycała
Ciekawe jak nasiona wzejdą? Trzymam kciuki za Twoje jeżówki
Ewa ciachnęłam 3 róże i kocimiętki,ale polka się dopiero zacznie z różami.Sporo ich do cięcia,niektóre mają długie baty.
Pewnego roku dość mocno je skróciłam i to im wyszło na plus,także w tym roku też je mocniej przystrzygę.
Oj ta forsycja,jak tylko pękną pączki tnę z zamkniętymi oczyma,niech się dzieje co chce.
Ola czwartek,piątek w prognozach ma być słoneczny i ciepły.No już nie mogę się doczekać jak chwycę za sekator i będę cięła jak leci.Smagliczki nie siałam,za to warto kupić sadzonki gotowe,a potem corocznie sama się wysiewa i kępki przesadzam wokoło klombu co tworzy fajny krąg smagliczkowy.
100 Idees Jardin zjawiskowa jest,czuję,że to będzie miłość od pierwszego wejrzenia.Dziwne,bo żółte nigdy za mną nie chodziły,a tu w zeszłym roku Anahe mnie zachwyciła...
Małgosiu mi się podobają pomarańczowe bratki te drobne,ale nie było ostatnio.Też szukam energetycznych barw,jednak błękitne mnie urzekają
Violu nie trzeba pryskać miedzianem,to wybór każdego z nas.Jak zdążę to opryskam.A masz miedzian?
Zima wraca? No to mnie z lekka wystraszyłaś,bo ja tu mam zapędy do cięcia
Tulipany wazonowe
Goździki z Biedronki bardzo powoli się rozwijają,dłużej można się nimi pocieszyć...
Miłego i udanego tygodnia
Raczej przymrozków już u nas nie będzie
Werka nie potrafię tej odmiany dokładnie napisać,więc zajrzałam na hmf i już mam 100 Idees Jardin albo Golden Zest
No tak mi się ta róża spodobała u Majeczki i jeszcze u kogoś,że nie ma bata musiałam ją mieć
Massad król róż...muszę zgłębić temat...mam od niego William Morris i Agness Schilinger,a teraz żółtko zamówiłam dla przełamania kolorów.Polowałaś 2 lata ? A gdzie ją wcześniej wyhaczyłaś?
Hortensje koniecznie muszę przyciąć,jak się dorwę do sekatora to wióry będą lecieć
Wiolu ładna prawda ta Goldenka? No ja tak mam,że jak coś upatrzę to koniec Myślę,że to dobry wybór,kwiaty upakowane płatkami i zapach,czegoż chcieć więcej? No i rekomendacja Majki Zastanawiałam się jeszcze nad Fioną,ale w końcu odpuściłam,nie będę na siłę zamawiała róży.I Tobie się sprawdziły Guillotki? To bardzo dobra wiadomość,bo rzeczywiście mają odmiany rewelacyjne i trwałe.
Sabinko chyba coraz częściej rozsądek zwycięża nad chciejstwami.Mam ich wiele,ale potrafię wybrać tę jedyną.
No ja wiem,że ekonomicznie to powinnam zamówić choćby ze 3 szt.Do tej pory tak robiłam,ale miejsce się kurczy i trzeba stopować zapędy różomaniaczki. Lady Emma Hamillton dalej w planach i Young Lycidas
Miedzian to temat rzeka,jedni stosują i sobie chwalą,a inni piszą,że nic nie daje i nie jest skuteczny.Sama nie jestem pewna,czy będę pryskała? A co do wiórów to za drogie to dobrodziejstwo i daruję sobie w tym roku,nawet nie żałuję,najwyżej algi zamówię,wciąż się czaję,bo trochę kosztują,ale chyba się złamię i kupię Kobeę jutro posieję,ciekawa jestem ile mi wyjdzie? 4 nasiona Ci wyszły,a może coś jeszcze wzejdzie.Mi nierówno wschodziły,po kilku dniach jeszcze się następne pokazały,także zaczekaj.
Marlenko wolałam szybko opłacić za różę i koniec,bo tak pewnie znów bym coś zmieniała i kombinowała.
Wolałam zamówić niskie szałwie i wysiać jednoroczne.Wystarczy,że mam nowości z jesieni i tymi się będę zachwycała
Ciekawe jak nasiona wzejdą? Trzymam kciuki za Twoje jeżówki
Ewa ciachnęłam 3 róże i kocimiętki,ale polka się dopiero zacznie z różami.Sporo ich do cięcia,niektóre mają długie baty.
Pewnego roku dość mocno je skróciłam i to im wyszło na plus,także w tym roku też je mocniej przystrzygę.
Oj ta forsycja,jak tylko pękną pączki tnę z zamkniętymi oczyma,niech się dzieje co chce.
Ola czwartek,piątek w prognozach ma być słoneczny i ciepły.No już nie mogę się doczekać jak chwycę za sekator i będę cięła jak leci.Smagliczki nie siałam,za to warto kupić sadzonki gotowe,a potem corocznie sama się wysiewa i kępki przesadzam wokoło klombu co tworzy fajny krąg smagliczkowy.
100 Idees Jardin zjawiskowa jest,czuję,że to będzie miłość od pierwszego wejrzenia.Dziwne,bo żółte nigdy za mną nie chodziły,a tu w zeszłym roku Anahe mnie zachwyciła...
Małgosiu mi się podobają pomarańczowe bratki te drobne,ale nie było ostatnio.Też szukam energetycznych barw,jednak błękitne mnie urzekają
Violu nie trzeba pryskać miedzianem,to wybór każdego z nas.Jak zdążę to opryskam.A masz miedzian?
Zima wraca? No to mnie z lekka wystraszyłaś,bo ja tu mam zapędy do cięcia
Tulipany wazonowe
Goździki z Biedronki bardzo powoli się rozwijają,dłużej można się nimi pocieszyć...
Miłego i udanego tygodnia
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu od zawsze smagliczkę kupowałam jako gotowca. W zeszłym roku tak super mi się udała z nasion że miałam ją wszędzie. Ale co do wysiewania , żeby tak coś mi samo wyrosło to nie ma czegoś takiego.
Czytam u was, że tyle różnych samosiejek macie a ja nigdy - nic.
Jakaś widocznie ziemia nie sprzyjająca ku temu.
Buziaczki zostawiam i dużo na dziś życzę.
Czytam u was, że tyle różnych samosiejek macie a ja nigdy - nic.
Jakaś widocznie ziemia nie sprzyjająca ku temu.
Buziaczki zostawiam i dużo na dziś życzę.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25144
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Ja z cięciem róż poczekam.
Mam pilniejsze sprawy
Nie sprzątałam jesienią i mam teraz sporo roboty
Ale nie żałuję
Tyle biedronek i różnych innych robaczków znalazło schronienie w pozostawionych zaroślach
Potem musze zająć się trawnikiem.
Róże więc jak widzisz musza poczekać
Mam pilniejsze sprawy
Nie sprzątałam jesienią i mam teraz sporo roboty
Ale nie żałuję
Tyle biedronek i różnych innych robaczków znalazło schronienie w pozostawionych zaroślach
Potem musze zająć się trawnikiem.
Róże więc jak widzisz musza poczekać
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Wcale się nie dziwię, że odpuściłaś sobie giełdę, poczekaj na cieplejsze dni - ten weekend zapowiada się całkiem ładnie. Niektóre moje panny będę musiała ciąć bardzo nisko, bo pędy mają poczerniałe i to pomimo ubranek z agrowłokniny ale jeszcze cierpliwie czekam
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Ania, ja to żartowałam z tym wytykaniem, że nie znasz nazwy . Ja także podziwiałam ją u Majki, no cudo nie róża. Zamówiłam ją dopiero teraz, bo wcześniej jej nie widziałam w żadnej szkółce.
W tym tygodniu otrzymam różyczki z Rozarium i Floribundy . Już jadą
W tym tygodniu otrzymam różyczki z Rozarium i Floribundy . Już jadą
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11703
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Wczoraj był bardzo przyjemny dzień,miałam dzień wolny,więc pojechałam migiem na działkę.
Sekator przygotowany,a ja gotowa do pracy. Przycięłam wszystkie hortensje,moja mamcia mówi,że za mocno. Jednak ja bukietówki dość sporo przycinam. Tak się rozpędziłam,że i kilkanaście róż ogoliłam,a w tym Piano, Summer Song, Perennial Blue,ujarzmiłam lekko Theresa Bugnet,bo strasznie się rozpychała. Jeszcze Sophie Renaissance. Mnie tylko puścić w marcu na działkę.
Jedna lawenda na klombie przycięta,krzewuszka i kilka innych. Wieczorem ręka dała o sobie znać.
Dzisiaj już lepiej,więc znów jak znajdę ze 2 godzinki to pojadę.Wiem,że to szybko,ale u mnie nie widać przymrozków w prognozach to sobie pozwoliłam.Znów będę obgryzała pazury i bała się o róże....I dobra wiadomość,w innym Lidlu dorwałam wióry rogowe,jeden worek starczy dla tych bardziej wymagających
Olu u mnie szałwie się wysiewają dość gromadnie,że trzeba wyrywać. Próbowałaś szałwii trio i żeniszka?
Gosia ja też mam sporo sprzątania. Pełno igieł i liści na rabatach. Boję się deptać,bo wszystko wyłazi. Ostróżki zaczynają i nie chcę poniszczyć .Ja wykorzystuję wolny czas i tnę róże,bo potem nie zdążę. One mają już spore wypustki. Dobrze,że tylko jeden dół do wykopania na oczekiwaną różyczkę. Trawnik u Ciebie super,jest o co dbać:)
Marlenko w niedzielę dokupię błękitki,tylko należy wcześnie wstać,a ja lubię z M sobie poleżeć:)
Wiesz,wczoraj zauważyłam,że moje róże wcale tak kolorowo nie wyglądają. Niektóre pędy,zwłaszcza te starsze potrzebują silnego cięcia,nawet do kopczyka. Uszkodzenia mrozowe widać gołym okiem. Liczę,że odbiją od miejsca szczepienia. Obornika im zapodam.
Pashmina słabo wygląda,na jesieni ją przesadziłam i chyba się na mnie obraziła. Rosła za porzeczką,w zaciszu. Taka ładna,a taka niewidoczna. No zobaczymy,czy odbije. Posadzona obok Foxy Circus, w końcu to jej rodzina,więc niech nie marudzi:)
Werka fajnie,że będziemy razem podziwiać Golden Zest ,to druga jej nazwa,łatwiej mi ją pisać i zapamiętać:) Różyczki jadą, koniecznie się pochwal sadzonkami,czekam na wątek i nie tylko ja,pomyśl proszę:)
Krokusy
Irysek
Ostróżki powoli się pokazują,boję się,żeby nie podeptać...
Hiacynt
Pomóżcie co to wyłazi?
Annabelle nieźle ogoliłam,ale co roku tak nisko ją przycinam
Pinky Winky...Soniu dobrze jak sądzisz?
Baronesse a w nogach ostróżka
Trawki podzielone z innej większej,a w środku tulipany z jesieni wychodzą...
Hot Chocolate jaka szybka
Mam ochotę przyciąć już wszystkie róże,ale nie wiem,czy będę miała czas
Miłego dnia
Sekator przygotowany,a ja gotowa do pracy. Przycięłam wszystkie hortensje,moja mamcia mówi,że za mocno. Jednak ja bukietówki dość sporo przycinam. Tak się rozpędziłam,że i kilkanaście róż ogoliłam,a w tym Piano, Summer Song, Perennial Blue,ujarzmiłam lekko Theresa Bugnet,bo strasznie się rozpychała. Jeszcze Sophie Renaissance. Mnie tylko puścić w marcu na działkę.
Jedna lawenda na klombie przycięta,krzewuszka i kilka innych. Wieczorem ręka dała o sobie znać.
Dzisiaj już lepiej,więc znów jak znajdę ze 2 godzinki to pojadę.Wiem,że to szybko,ale u mnie nie widać przymrozków w prognozach to sobie pozwoliłam.Znów będę obgryzała pazury i bała się o róże....I dobra wiadomość,w innym Lidlu dorwałam wióry rogowe,jeden worek starczy dla tych bardziej wymagających
Olu u mnie szałwie się wysiewają dość gromadnie,że trzeba wyrywać. Próbowałaś szałwii trio i żeniszka?
Gosia ja też mam sporo sprzątania. Pełno igieł i liści na rabatach. Boję się deptać,bo wszystko wyłazi. Ostróżki zaczynają i nie chcę poniszczyć .Ja wykorzystuję wolny czas i tnę róże,bo potem nie zdążę. One mają już spore wypustki. Dobrze,że tylko jeden dół do wykopania na oczekiwaną różyczkę. Trawnik u Ciebie super,jest o co dbać:)
Marlenko w niedzielę dokupię błękitki,tylko należy wcześnie wstać,a ja lubię z M sobie poleżeć:)
Wiesz,wczoraj zauważyłam,że moje róże wcale tak kolorowo nie wyglądają. Niektóre pędy,zwłaszcza te starsze potrzebują silnego cięcia,nawet do kopczyka. Uszkodzenia mrozowe widać gołym okiem. Liczę,że odbiją od miejsca szczepienia. Obornika im zapodam.
Pashmina słabo wygląda,na jesieni ją przesadziłam i chyba się na mnie obraziła. Rosła za porzeczką,w zaciszu. Taka ładna,a taka niewidoczna. No zobaczymy,czy odbije. Posadzona obok Foxy Circus, w końcu to jej rodzina,więc niech nie marudzi:)
Werka fajnie,że będziemy razem podziwiać Golden Zest ,to druga jej nazwa,łatwiej mi ją pisać i zapamiętać:) Różyczki jadą, koniecznie się pochwal sadzonkami,czekam na wątek i nie tylko ja,pomyśl proszę:)
Krokusy
Irysek
Ostróżki powoli się pokazują,boję się,żeby nie podeptać...
Hiacynt
Pomóżcie co to wyłazi?
Annabelle nieźle ogoliłam,ale co roku tak nisko ją przycinam
Pinky Winky...Soniu dobrze jak sądzisz?
Baronesse a w nogach ostróżka
Trawki podzielone z innej większej,a w środku tulipany z jesieni wychodzą...
Hot Chocolate jaka szybka
Mam ochotę przyciąć już wszystkie róże,ale nie wiem,czy będę miała czas
Miłego dnia
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu ja też mam zamiar zacząć ciąć róże. Sporo wygląda tak jak ta u Ciebie, więc nie ma na co czekać. Małe przymrozki już im nie zaszkodzą a dużych mrozów chyba nie będzie
Ja bukietówki też mocno golę a taką Anabell to prawie przy ziemi.
Słoneczka życzę i kolejnych miło spędzonych dni na działce
Ja bukietówki też mocno golę a taką Anabell to prawie przy ziemi.
Słoneczka życzę i kolejnych miło spędzonych dni na działce
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Hah! Wiedziałam, że czekanie do kwiatów forsycji nie jest w Twoim stylu. Z całego serca życzę Ci byś nie musiała paznokci obgryzać.
U mnie dwie róże mają zmarszczone pędy (jakby zwiędnięte). Nie wszystkie. Tylko część. Jak myślisz, co może być tego przyczyną?
Cudowne żółte krokusiki. Jesienią posadziłam pierwsze w tym kolorze. Już nie mogę się doczekać.
U mnie dwie róże mają zmarszczone pędy (jakby zwiędnięte). Nie wszystkie. Tylko część. Jak myślisz, co może być tego przyczyną?
Cudowne żółte krokusiki. Jesienią posadziłam pierwsze w tym kolorze. Już nie mogę się doczekać.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu ale masz już duże krokusy i iryski
Mam te same tulipany w wazonie
Ja róże już przyciełam, co będzie to będzie
Mam te same tulipany w wazonie
Ja róże już przyciełam, co będzie to będzie
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
A ja zapomniałam jeszcze dodać, że dziś zorientowałam się, że w F pojawiły się dostępne kolejne odminy z serii Flower Circus. Od razu domówiłam do złożonego w styczniu zamówienia Foxy i Patricię. Ciekawe czy skradną me serce jak fantastyczna Pashmina..?
Ależ jestem podekscytowana!
Ależ jestem podekscytowana!
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Wiosna w pełni Praca wre Oj krokusiki piękne, iryski też, u mnie roślinki dopiero wychodzą z ziemi
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Szałwię Trio miałam w zeszłym roku i nic się nie wysiało. Teraz też ją kupiłam.
A żeniszka pierwszy raz będę u siebie gościć z nasion.Zawsze kupowałam...
A żeniszka pierwszy raz będę u siebie gościć z nasion.Zawsze kupowałam...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11649
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu wiosna w domu i na działce. Słoneczne krokusy piękne. Sekator miał trudny okres u ciebie. Też mnie kusi cięcie róż, bo wszystkie się obudziły, ale już druga noc z przymrozkiem studzi moje zapędy. W ubiegłym roku pryskałam miedzianem, ale teraz zimno, a róże z coraz większymi zaczątkami liści. Pinki Vinki powinna mieć duże, ładne kwiaty po takim cięciu. Swoją Anabelkę ciachnęłam równie nisko.