Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

[Bogumilka]

Rozpowiedziałam o tej kopercie komu się dało, bo normalnie tak mnie rozbawiła ta sytuacja, że nawet teraz śmiać mi się chce

[wielkakulka]

A koperta leży w kuchni i czeka aż odpiszę

[kasik 69]

Aniu duuuże zadanie przed Tobą Trzymam kciuki
Ale się udałyście z tymi kopertami

[jagusia111]

Aniu taka mala porada. Przeczytaj uważnie umowę o pracę jaką będziesz miała z fundacją. Znam przypadek i to nie jeden w moich stronach, że zatrudniano kogoś do rozkręcenia szkoły, odwalenia brudnej roboty, a następnie po roku, dwóch, kiedy wszystko już hulało dziękowano takiej osobie pod byle pretekstem, a na jej miejsce zatrudniano na gotowe znajomego krolika.

[iwona0042]

Witaj Aniu kochana w tym Nowym Roku , ja ostatnio zaniedbałam forum, ale już wróciłam, widzę, że wzięłaś się za wielką rzecz, więc życzę powodzenia, na pewno Ci się wszystko uda

[wielkakulka]

Witajcie dziewczyny. U mnie śnieg, zima -10 -12 stopni. Zimno. W święta zaliczyłam awarie, zalało mi kuchnię. Potem postarzałam sie o cały rok, ale nadal mam 18 lat, tylko hak zrobił się większy. W Po świętach az do Nowego Roku rozmnożyły mi się dzieci - miałam o 1 szt więcej. Zapomniałam dosłać kopertę na akcję, mam nadzieję, że Milcia jeszcze mi wysle, poszła dopiero w poniedziałek.

Ostatnio więcej wydaję na telefon niz planuje, ciągle gdzieś dzwonie, a to firmy lokalne, a to urzedy - to rozkręcanie biznesu to droga sprawa. Umowy jeszcze nie ma, jak dostane, bedę dokładnie analizować. Pewnie podejdę do kogoś, żeby doradził, może jakieś biuro rachunkowe, księgowość?

eMowi doszło nowe choróbsko, wiec biegamy na wyniki i do reumatologa - mam dość lekarzy i przychodni - nie żeby mi coś zrobili - przedawkowałam ilość kontaktów z nimi. Kolejki, skierowania, recepty, badania. Jak nie eM, to córa, ja nie córa, to ja - ostatnio syn się trzyma. dzielne dziecko.

[Dorota71]

Aniu w takim razie spokojności i zdrówka Ci życzę. Musisz mieć pozytywne nastawienie od początku roku.

[wielkakulka]

Staram się Dorotko, staram.

[becia123]

cześć Aniu czyli zima pełną parą u nas też wszystko kaszlący. Czytam,że biznes rozkręca się Powodzenia.

[wielkakulka]

Nie dziękuję. W biznesie póki co to ja jestem taką figurantką. Mam tremę, ale jak nie spróbuję to nie będę wiedziała czy dam radę. U mnie odpukać wszyscy zdrowi. Nikt nie choruje. Moje kamienie odzywają się od czasu do czasu. Planuję co na działce, szukam sponsorów dla szkoły i tak jakoś mi leci.

[bwoj54]

Aniu! Pomimo,ze gdzieś zgubiłam Twój wątek - odnalazłam , nadrobiłam zaległości i jestem pod wielkim wrażeniem Twoich przedsięwzięć. Jestem też pełna podziwu dla podjęcia tak odpowiedzialnego, wielkiego zadania , kiedy zdrówko Ci szwankuje .
Powtórzyłabym za Jagusią- miej szeroko oczy otwarte - znam też taki przypadek , gdzie szukano kreatywnej osoby do zorganizowania szkoły policealnej w zamian za zatrudnienie / niestety po roku podziękowano/ bo świetnie interes rozkręcił się.
Pomimo wszystko życzę sukcesów i wytrwałości! Aniu, na temat asertywności dużo pisałyśmy - dziwię się,ze nic się nie zmieniło???
Jeśli chcesz odezwij się na pw Pozdrawiam

[wielkakulka]

Witaj Bogusiu. Biorąc pod uwagę Twoje doświadczenie zawodowe, to na pw odezwę się wiele razy - jeśli zechcesz doradzić młodemu stażem pedagogowi

[Jatra]

Aniu życzę powodzenia i czekam na zdjęcia młodych podopiecznych oraz Ciebie jako businesswoman.
Potencjał już ktoś dostrzegł w tobie , więc powodzenia i twardego tyłeczka Dasz radę

[Dorota71]

Nasza Ania da radę. Bo kto jak nie Ona.

[wielkakulka]

Póki co miałam twardy woreczek. Te ataki są okropne. Planowane zabiegi są na jesień a z atakami jedziesz do szpitala dostajesz kroplówke i do domu. Miesiąc spokoju a potem miesiąc ataków co drugi, co trzeci dzień - sezon ataków otwarty - i po co ja płace składki zdrowotne?