Na końcu wydmy cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aniu, widzę, że Leonardo podpadł w wielu ogrodach. Mój też chorował :roll: Ale twoje zdjęcia przemawiają jedynie na jego korzyść ;:oj . Liczę na udany przyszły sezon.

Kurfurstin Sophie siedzi w koszyku wiosennych zamówień ;:224
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Ja też zakupiłam Kurfurstin Sophie jesienią. Zobaczymy jak przetrwa zime
U mnie Leonardo w tym roku sprawował się całkiem dobrze
Nie wiem, czy to nie jest efekt mykozyry, którą mu wsadziłam w nóżki 3 lata temu.
Wszystkie róże którym to zrobiłam były bardzo zdrowe.
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Ewo :wit Witaj na wydmie.
Gdybym miała taką glebę, jak u Ciebie, to by była jazda ;:306 Już wyobrażam sobie ten gąszcz ;:oj
Moja działka to żółty piasek na który przywiozłam trochę gliny, więc moje rośliny rosną słabiej. Niektóre dopiero po trzech latach wyglądają jako tako.
Krokusy Cream Beauty są śliczne. Jesienią się zagapiłam i nie dokupiłam więcej krokusów ;:223 Muszę to nadrobić, tylko koniec z wtykaniem ich w trawnik.
O Pashminie rozmawiałyśmy w moim wątku nie tak dawno :D
Zapraszam do odwiedzin.

Wandziu, kilka osób na FO dostało Różowa Panterę różę w gratisie. Też nie jest to mój ulubiony kolor, ale tak się złożyło,że mam kilka żarówiastych różyczek. :;230 Mam takie same obserwacje jak Ty, więc szkoda się pozbywać tak zdrowej róży.
Krwawnica przyjechała do mnie razem z przywiezioną ziemią z nad Wisły.Rośnie od czterech lat i piasek jej nie przeszkadza. Może zadowala się cienką warstwą gliny. Obcinam jej kwiatostany po przekwitnięciu, więc nie ma szansy na rozsianie.

Majeczko, bardzo późno zdecydowałam się na przesadzenie Marie Curie, dlatego kwitnienie było słabiutkie. W poprzednim roku pokazała na co ją stać.
Eddy Mitchell ;:167 , warto czasami się za czymś pouganiać, a i u nas można ją dostać od jesieni :D

Marysiu, ;:196 cieszę się , że znalazłaś chwilę na napisanie kilku słów. Pewnie krasnalek zabiera Ci mnóstwo czasu. :tan
Ogród mój wymaga jeszcze dużo pracy, kiedyś Justyna powiedziała: ale ty masz jeszcze do zrobienia. Staram się jak mogę, ale nie wyrabiam na zakrętach i dużo rzeczy odkładam na później. W tym roku zaplanowany jest porządek od frontu.
Z tym wciąganiem korzeni to może nie sprawdza się na piaskach, a dotyczy cięższych gleb. Jak dożyję emerytury pewnie będę miała już jakieś obserwacje ;:306

Sabinko, na rabacie , gdzie rośnie Leoś miałam problem z mączniakiem. Rozsiewał go Baron. Część róż była odporna, a część łapała. Wszystkie tak samo traktowałam.
Podobno Zocha jest warta kupienia. ;:108

Gosiu, też dawałam mikoryzę ze trzy lata temu tylko nie pamiętam dokładnie które róże dostały, na pewno te na frontowej rabacie i tam nie mam większych problemów z chorobami. Muszę kupić jeszcze raz i zaszczepić te bardziej chorowite róże.

Kończąc przegląd róż Meillana przyszła kolej na moją pierwszą różę, którą dostałam od teściowej jeszcze w czasie budowy.
Swany, od wiosny 2010 w moim ogrodzie z marketowego kartonika. Biała okrywowa o drobnych kwiatach, dobrej zdrowotności do tego roku, gdzie wraz z innymi różami na tej rabacie złapała mączniaka. Wypuszcza bardzo długie pędy, a jak ją mocniej przycięłam w 2014 to odmówiła kwitnienia. W tym roku również kwitnienie było słabe, dlatego ze zdjęciami musiałam się cofnąć do 2013.
Powinnam ją przesadzić w bardziej słoneczne miejsce, ale nie mam takiego wolnego.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Terra Cotta, to już ostatnia róża Meillanda zakupiona w 2014 wiosną. Długo się zastanawiałam czy powinna zagościć w moim ogrodzie, gdyż jest to mieszaniec herbatni, róża florystyczna z USDA 7b. W podjęciu decyzji pomogło mi jedno forum, gdzie twierdzę, że ma strefę 6b ;:306
Kolejna róża o rzadko spotykanym kolorze terakoty, brązowo czerwonym, o dużych kwiatach bez zapachu. Kolor ma trochę podobny do Hot Chocolate.
W pierwszym roku bardzo chorowała na czarną plamistość. Pod koniec sezonu została zupełnie bez liści, rosła słabo.
W tym sezonie nastąpiła zdecydowana poprawa zarówno w zdrowotności, jak i z siłą wzrostu, ale żeby tak bez żadnej plamki ;:185

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Terra Cotta... no no... trzeba przyznać, że sesję zrobiłaś jej mistrzowską! ;:180
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aneczko, jak panienka ładna to i porządną fotkę da się zrobić. :;230

Zapomniałam, że do tego roku miałam jeszcze jedną różę od Meilland Internationa Eden Rose. Jak już wcześniej pisałam chorowała na zamieranie pędów i musiałam ją wyrzucić. Ciągle się zastanawiam czy ją odkupić. ;:131


Obrazek

Obrazek


Z róż Meilanda jestem w zdecydowanej większości zadowolona. Dobrze rosną w moich warunkach. Przeważnie są zdrowe.
Ulubioną jest oczywiście Eddy Mitchell. ;:167
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Anka,
Masz dużo do zrobienia. Powiedziałam.... ale to jest właśnie ekscytujące! Dużo pracy, ale i dużo zadowolenia.
U mnie.... Sama wiesz... Rabata 10 m2, którą zrobiłam w tym roku, to max. W dodatku wydarta w całkowitym cieniu, i raczej eksperymentalna :roll: ... i efekty mogą być mizerne... No, ale nie można wszędzie sadzić host... :;230
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Justyna, jeżeli to miałaś na myśli, to się cieszę ;:138 Nie wyobrażam sobie momentu, że nie mam gdzie wsadzić wymarzonej roślinki ;:108 Tak mam przed sobą jeszcze kilka lat dobrej zabawy, a jak mzniejszę trawnik ;:224

W pośpiechu pominęłam jedną różę od Guillot.
Ville de Villeurbanne hodowca Jean-Pierre Guillot. To dość stara odmiana z 1987 roku. Mieszaniec herbatni.
Trafiła do mnie w 2013 przez pomyłkę zamiast Rosomane Janon. Moja złość była wielka, gdy zobaczyłam wściekle różowe kwiaty na pomarańczowej rabacie i szalejącą czarną plamistość. Jesienią wylądowała na wydmie w poczekalni do wyautowania. I tu nastąpiła całkowita odmiana, pięknie przyrosła i obsypała się bukietami pachnących dwukolorowych kwiatów, jaskrawo różowych z białym rewersem. W tym roku nie kwitła tak wspaniale, najwyraźniej cierpiała z powodu upałów. Miałam problem z jej podlewaniem, woda spływała zamiast wsiąkać w glebę. Robiłam dołki i górki, żeby zatrzymać jej trochę wody. Nie lubi też deszczu. Zdanie zmieniłam i o żadnym wyrzucaniu nie ma mowy.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Jak najbardziej miałam to na myśli. Wiem dobrze, jakie to przedsięwzięcie, wydatki, i jak do tego odpowiedzialne! Szczególnie dla kogoś tak nieobojętnego, jak Ty! Także.... szalej Dziewczyno, bo.... możesz ;:3
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12202
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aniu podglądam róże, ;:oj podczytuję dyskusje, trzeba się doszkalać. :)
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aniu, piszesz, że Terra Cotta podobna jest z odcienia do Hot Chocolate.. tak wiec moje pytanie brzmi: z czym ją skomponować. Kupiłam, przyjedzie w marcu, ale jakoś wrzuciłam ją do koszyka pod wpływem: "a niech już będzie".. długo się nad nią zastanawiałam właśnie przez ten nietypowy kolorek ;:218 ostatecznie wzięłam i teraz kombinuje do czego zestawić.. mam pewien pomysł, ale chętnie podpatrzę przy czym posadziłaś swoją ceglastą pannicę ;:224
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Nifredilku...
U mnie Hot Chocolate rośnie niedaleko Mary Ann i Chippendale'a. Założenie było, źeby stworzyć mocniejsze zestawienie. Energetyczne. I tak jest. Z daleka Hot Chocolate nawet czasami wyglada jak czerwień....
Ale myślę sobie, źe równie dobrze, a może i dostojniej wyglądałaby z kremowymi różami... czasami czekoladowy dominuje...
Jednak najlepiej taki kolor nietypowy wygląda jako soliter. .. według mnie...
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Justi (Aniu popanoszymy się trochę w twoim wątku ;:224 ) mam Chippendale, a wiosną przyjedzie Mary Ann ;:204 Ja też kombinuję jakieś szalone zestawienia, koniec z monotonią ;:306 A może wsadzić ją między Amber Queen, Natasha Richardson i Cream Abudance ??
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Sabinka, twój pomysł z kolorami i brakiem nudy mi się podoba. Tylko jest jeszcze jedna rzecz.... Trzeba brać pod uwagę wzrost Hot Chocolate. U mnie ma przynajmniej 1,6m. Anka widziała i potwierdzi... Zresztą Mary Ann i Chippendale są pod tym względem podobne... Nataszka i Cream Abundance są niższe....
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Ile ma?! :shock: ;:202 Nie, no... ja protestuję! W opisach wszędzie mam 1-1.2 m ;:223 ;:223 Ok.. będę kombinowała dalej, dzięki ;:168
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Tak jeszcze raz obejrzałam zdjęcia, żeby zobaczyć, czy aby na pewno mówisz o swoim ogrodzie z tą robotą, czy planujesz nowy zakup. Ale faktycznie nie pokazywałaś większych fragmentów.
Więc nie wiem, czy mam Ci zazdrościć, czy to tylko żart.
Justynka jak to jest? :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”