Kwiatki B.

[crazydaisy]

Wiesz co... Ja sie nie zniechecam. Mnie po prostu szkoda ze mi roslinka umiera. Zdecydowanie uwazam, ze lepiej miec dublowane zaszczepki, ale... Raz ze koszt, dwa, ze jak sie ukorzenia wszystkie, to masz lekki nadmiar. Ja mam w tej chwili kilka australisek (4?), carnos variegatek (3?), serpensikow (3), diversifolii (3), salveenic (2), carnos tricolor (2), carnos exotic (2) compacty (2), polyneury broget (2), minibelle (2), krohniana (2), z tym ze minibelle stoja jak zaczarowane od poczatku pazdziernika i nie probuja rosnac, krochniany sa swiezutkie, a jedna to tylko listeczek z kawalatkiem lodyzki, druga to 2 listeczki i lodyzka, polyneury sa ukorzenione, jednowezlowe... Czesc dubli wynikla z podzielenia pedzikow, ktore zaczely puszczac korzonki w paczce - bywalo, ze korzonki byly w polowie pedu. Zobacz, ile sie zrobilo za duzo doniczek - czesc dam Dorocie, bo ona zakrecona na zielono i sie ucieszy, z reszta... będę musiala kombinowac. Chetnie bym wymienila cos na inne odmiany, ale ze wzgl. na to ze mieszkam w UK, raczej trudno liczyc na takie deale.

[Brendii]

Oj bedziesz na wiosnę wymianki robiła Te same jak podrosną to nawet w 1 doniczkę się wsadzi. A te Twoje co w drodze ukorzenić sie postanowiły to pamiętam

[Cynthia]

Bo ta australis to zgubiła liście jak już w ziemi była, możliwe, że za mokro miała? Bo ziemia ciągle wilgotna.

Zdecydowanie za mokro

[Brendii]

Zdecydowanie za mokro

Ok, będę mniej podlewac . Dzięki

[crazydaisy]

Wiesz co? Ja podlewam hoje, jak ziemia jest juz prawie calkiem sucha. I podlewam oszczednie. Doswiadczenia nie mam, ale poki co widze, ze to dziala.

[Brendii]

Tak tylko wiesz, myslalam ze jjak jeszcze korzeni porzadnych nie ma (a raczej ledwie co ma...) to potrzebuje wiecej wilgoci zeby dac rade. Ale widocznie przesadzilam. Mam 1 duza tricolor to dla niej raczej oszczedna jestem.

[crazydaisy]

Nie, nie... Jak nie ma korzeni porzadnych, a przelejesz, to nie odprowadzi wody bo nie ma czym i zacznie gnic. Jak ma czym, to bedzie probowala odprowadzic nadmiar wody do lisci i zrobi sie na lisciach tzw. korek - komorki popekaja od nadmiernego cisnienia i zrobia sie brazowe, skorkowaciale plamy. Albo wezmie i tez zgnije. Hoje nie przepadaja za mokra dupcia.

[Norel]

Eee tam nadmiar sadzonek... sadząc kilka na raz w doniczkę uzyskujesz błyskawicznie ten cudowny efekt gęstej hoi...... Ja niestety nieliczne mam tak posadzone, ale warto. A już drobnolistkowe to niezbędne! Taki serpens to 2 lata zagęszczenie i dosadzanie żeby choć z 8 sadzonek było w doniczce bo inaczej życia ci zabraknie,żeby się doczekać gęstej czuprynki... Nie musisz wcale kupować 4 sadzonek,wystarczy że pierwszy rok,dwa przeznaczasz na cięcie tego co ci urosło na sadzonki-do zagęszczenia własnej doniczki...

Tak też myślę że australis miała za mokro-ja przesuszam pomiędzy podlaniami dobrze ziemię... Oczywiście nie raz mi się przytrafia też przelanie-wtedy błyskawicznie pierwsze co się dzieje to odpadają z ogonkami liście

[Brendii]

1 z 3 posadzonych tamaryndowców rośnie na całego. Tzn w korzeń rośnie. 3 dni temu wystawał z pudełeczkach po danonkach to go przesadziłam zeby mu "łepek" przykryć ziemią. I znowu wystaje. I nie wiem czy może wystawać czy musze mu znaleść jeszcze coś głębszego. Żałuje, że przy przesadzaniu nie obfociłam korzonka, bardzo dorodny z wyraźnymi strafami.
crazydaisy niedawno pisałaś, że Tobie wykiełkował, też to tak wyglądało? Mój odpycha się korzonkiem od dna

[szy---]

Bardzo ładnie rośnie.

[crazydaisy]

Moj jest po ziemia, nie zagladam mu do tylka. Tylko podlewam, spryskuje i czekam.
Norel, zapewne masz racje i serpensy, krohniany itp. drobiazdzki warto bedzie poupychac razem dla ich ladnej prezencji.

[Norel]

Razem to raczej nie ;) Jestem wielką przeciwniczką ładowania w 1 doniczkę kilku gatunków hoi... Ale zagęścić ilość sadzonek jednej odmiany-jak najbardziej

[elcia1974]

Byłam, zaległości nadrobiłam- hojoza się rozwija i nawet wyłapałam objawy storczykozy
zostawiam ślad swojej bytności i pędzę dalej

[Kelpie]

Gratuluję tamaryndowca... czekam na dalsze etapy jego rozwoju- i fotorelację

[crazydaisy]

Nie, nie, Norel! Nie zrozumialysmy sie! Absolutnie nie myslalam o pakowaniu w jedna doniczke kilku odmian, tylko wlasnie o paru sadzonkach jednej odmiany. Mam 2 krohniany, to mozna je razem. Ze 3 belle variegatki - razem. Itd. Jakos nie widze roznych odmian w jednej doniczce, nie przepadam z miksami.