Marzenko!/ sosenki/...przemalowana czapla...to nie to samo
Aniu/ anabuko/
najwyraźniej jestem zmęczona i fizycznie...i psychicznie......czekam na zimę
Iwonko!...koza to i miotłę zje...na nią nie piszę się
Michale...no to wolę już swojego mumiowatego boćka w niezmienionej formie..Przyjdzie mróz to nos mu się bardziej skrzywi
Marysiu!/ maska/
Eluniu!/ ElleBelle/...no to cieszę się,że oglądasz tez jeszcze kolorowe widoczki. Pozdrawiam cieplusio!
Jurku!...nie mówię...nie ...mile wspominam pobyt w Twoich i ...dalszych okolicach.










