Śliczne foty umieściłaś.
Różane impresje 2
Re: Różane impresje 2
Justi, współczuję serdecznie tych ?atrakcji?. Pozytywem może się okazać tylko dobry okres na tego rodzaju prace; wszystko szybko się zregeneruje. Jeśli planujesz studnię chłonną, to ją dobrze zlokalizuj, bo ja swoją mam akurat w centralnej części rabaty różanej i kombinuję już drugi sezon, aby wypełnić puste miejsce.
Śliczne foty umieściłaś.

Śliczne foty umieściłaś.
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje 2
Cześć Ania,
U mnie wszystko poleci po trawniku. Lekko,tylko przetnie rabatę. Studnia chłonna z pewnością będzie. Do tego odprowadzanie do instalacji burzowej...zastanawiałam się nad zbiornikiem retencyjnym, ale jeszcze myślę gdzie i czy warto w to zainwestować....Dzisiaj sprawdzalam spadki terenu...jest ok, właściwie na styku.
Jak masz zrobioną studnię chlonną?
U mnie wszystko poleci po trawniku. Lekko,tylko przetnie rabatę. Studnia chłonna z pewnością będzie. Do tego odprowadzanie do instalacji burzowej...zastanawiałam się nad zbiornikiem retencyjnym, ale jeszcze myślę gdzie i czy warto w to zainwestować....Dzisiaj sprawdzalam spadki terenu...jest ok, właściwie na styku.
Jak masz zrobioną studnię chlonną?
Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różane impresje 2
A nie myśleliście o zbieraniu tej deszczówki do zbiorników, a potem wykorzystywanie w razie potrzeby?
Chyba to byłoby tanszym rozwiązaniem.
Chyba, ze w ogóle chcecie odwodnić działkę, bo wody i tak podchodzą
Chyba to byłoby tanszym rozwiązaniem.
Chyba, ze w ogóle chcecie odwodnić działkę, bo wody i tak podchodzą
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje 2
Gosia,
Bardzo wysoki poziom wód gruntowych.
To trzeba zobaczyć, wtedy wszystko staje się jasne
Jeszcze ten zbiornik retencyjny mi siedzi w głowie....ale mamy studnię, w czasie długotrwałych suszy dajemy radę. Bo praktycznie ona jest w normalnym czasie wypełniona wodą aż do.... nieco poniżej poziomu gruntu
no zupełnie mam inaczej, jak Ty 
Bardzo wysoki poziom wód gruntowych.
To trzeba zobaczyć, wtedy wszystko staje się jasne
Jeszcze ten zbiornik retencyjny mi siedzi w głowie....ale mamy studnię, w czasie długotrwałych suszy dajemy radę. Bo praktycznie ona jest w normalnym czasie wypełniona wodą aż do.... nieco poniżej poziomu gruntu
Pozdrawiam
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różane impresje 2
My mamy zrobione odprowadzenie deszczówki do zbiorników w ziemi. O ile dobrze pamiętam to są to zakopane betonowe kręgi. Tylko, że u mnie odmienne warunki... sam piach. Cieszę się z tego deszczu.... ja już podlewałam. Uruchomiliśmy wczoraj system podlewający trawnik.
Hiacynty urocze.
Hiacynty urocze.
-
ewazawady
- 500p

- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Różane impresje 2
Justi u mnie też woda z rynien jest odprowadzana do studni chłonnych bo mam glinę. Tak jak u Ani są to zakopane w ziemi kręgi betonowe przykryte betonową pokrywą. One sięgają aż do piachu tzn. na ok.2m. Ale u mnie wody gruntowe są na 2,5 m do 1,4m w zależności od poziomu wody w Wiśle. W czasie powodziowego lata były pełne wody bo tyle gruntowej napłynęło. Jedna się nawet zapadła o 0,5m bo cały piach pod nia zrobił się półpłynny. Nie wiem czy u Ciebie to rozwiązanie się sprawdzi jeśli wody gruntowe masz bardzo wysoko. Raczej podłącz się do burzowej jeśli masz taką możliwość.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje 2
Ewa, oczywiście pociągniemy do burzowej. Tylko czy coś więcej z tym fantem robić? To jest dobre pytanie.
U mnie od rana calkiem, calkiem możliwa pogoda...
U mnie od rana calkiem, calkiem możliwa pogoda...
Pozdrawiam
Re: Różane impresje 2
Niezły problem z tą wodą, Justi... koniecznie trzeba to jakoś rozwiązać.
My też po ostatnich opadach mieliśmy miejscami stojącą wodę na trawniku, ale widzę że przez noc wsiąknęła.
Trzymaj się ciepło!
My też po ostatnich opadach mieliśmy miejscami stojącą wodę na trawniku, ale widzę że przez noc wsiąknęła.
Trzymaj się ciepło!
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje 2
Aga,
Właśnie jest tak, jak mówisz....mam z tym teraz dużo myślenia. Poszukuję rąk do pracy.....inteligentnych rąk
Matko jedyna....wyjrzałam za okno i mnie zamurowało. Liście widzę, na drzewach w okolicy maciupkie liście widzę, w końcu
Właśnie jest tak, jak mówisz....mam z tym teraz dużo myślenia. Poszukuję rąk do pracy.....inteligentnych rąk
Matko jedyna....wyjrzałam za okno i mnie zamurowało. Liście widzę, na drzewach w okolicy maciupkie liście widzę, w końcu
Pozdrawiam
Re: Różane impresje 2
Kochana, u nas też zaliściło się dokumentnie - brzozy świecą zieloną poświatą 
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różane impresje 2
Z inteligentnymi rękami, jak mniemam do prac ogrodowych, jest olbrzymi problem. Nawet pracownicy firm ogrodniczych potrafią naniszcyć. Przed wertykulacją wszystkie miejsca na trawniku, gdzie rosną krokusy oznaczyłam tyczkami bambusowymi.
Moi chłopcy równiaż robią szkody
..... przy prostej robocie...kopanie dołu
Sadziliśmy razem róże...blians... siedem posadzonych... trzy złamane
Moi chłopcy równiaż robią szkody
Sadziliśmy razem róże...blians... siedem posadzonych... trzy złamane
-
ewazawady
- 500p

- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Różane impresje 2
Justi najpierw zobacz jakie rezultaty da odprowadzenie deszczówki poza działkę. Może samo to załatwi sprawę.
Jeśli problemem jest tylko stojąca dłuższy czas woda na trawniku po deszczu to być może Twoja glina się "zasklepiła" i za wolno wsiąka w nią woda. Rozluźniałaś grunt przed założeniem trawnika? Ktoś mi kiedyś tłumaczył, że jeśli nie jesteś w stanie wcisnąć w trawnik zapałki kciukiem to gleba jest zbyt zbita i trzeba ją rozluźniać piachem. Za prawdziwośc tego testu nie ręczę, ale chodzi o zasadę. Najlepszy jest piach kopany (dość drogi). Wiślak jest tani ale za drobny.
Jeśli problemem jest tylko stojąca dłuższy czas woda na trawniku po deszczu to być może Twoja glina się "zasklepiła" i za wolno wsiąka w nią woda. Rozluźniałaś grunt przed założeniem trawnika? Ktoś mi kiedyś tłumaczył, że jeśli nie jesteś w stanie wcisnąć w trawnik zapałki kciukiem to gleba jest zbyt zbita i trzeba ją rozluźniać piachem. Za prawdziwośc tego testu nie ręczę, ale chodzi o zasadę. Najlepszy jest piach kopany (dość drogi). Wiślak jest tani ale za drobny.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Różane impresje 2
Popatrz Justi, żadnej sprawiedliwości na tym świecie
.
Ja tu uprawiam indiańskie tańce proszalne o deszcz, a Ty masz ciągle nóżki mokre
.
Wyobrażam sobie jaka to zmora i może faktycznie jednorazowe radykalne działanie uwolni Cię od kłopotów na długie lata.
Ale widzę też, że wzrok Ci się poprawił - zielone listki widzisz
.
Ja jeszcze nie widzę
.
Jagoda
Ja tu uprawiam indiańskie tańce proszalne o deszcz, a Ty masz ciągle nóżki mokre
Wyobrażam sobie jaka to zmora i może faktycznie jednorazowe radykalne działanie uwolni Cię od kłopotów na długie lata.
Ale widzę też, że wzrok Ci się poprawił - zielone listki widzisz
Ja jeszcze nie widzę
-
ewazawady
- 500p

- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Różane impresje 2
Rozmawiałam z koleżanką, która miała stojacą wode opadową na gliniastej działce i ona ten problem załatwiła w następujący sposób:
-weszla w kontakt z ekipą wiercącą otwory pod słupy oświetleniwe
-przyjechał ciężki wóz z wiertłem i wykrecili jej na miejscu przyszłego trawnika otwory o średnicy ok.40-50 cm i głebokości ok. 1-1,5 m co mniej więcej 2m. Tych otworów było dużo.
-człowiek z łopatą zasypał te otwory grubym żwirem a na końcu przepuszczalną ziemią
- zalożyła trawnik
Działa. Wody na działce nawet po ulewnym deszczu nie ma ale w czasie suszy musi te miejsca dodatkowo podlewać bo trawa nad otworami dużo szybciej wysycha.
-weszla w kontakt z ekipą wiercącą otwory pod słupy oświetleniwe
-przyjechał ciężki wóz z wiertłem i wykrecili jej na miejscu przyszłego trawnika otwory o średnicy ok.40-50 cm i głebokości ok. 1-1,5 m co mniej więcej 2m. Tych otworów było dużo.
-człowiek z łopatą zasypał te otwory grubym żwirem a na końcu przepuszczalną ziemią
- zalożyła trawnik
Działa. Wody na działce nawet po ulewnym deszczu nie ma ale w czasie suszy musi te miejsca dodatkowo podlewać bo trawa nad otworami dużo szybciej wysycha.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różane impresje 2
Jagoda ma rację, zero sprawiedliwości. U mnie też susza aż igły trzeszczą...
Współczuję Ci tej kolejnej rewolucji Justi, dopiero otrząsnęłaś się po jednej
A z tą różą ..... "pewnie wypuściła chlorotyczne liście" to mów do mnie zrozumiałym językiem bo nie kumam. Rozumiem że zasilać. Jak sadziłam to nie wiedziałam że pierwszy rok się nie nawozi więc wszystkie dostały garstkę granulowanego dobra. To chyba nie powinnam nic więcej dawać bo przenawożę. Jedynie mogę dolistnie. Kupiłam 5 l Florowitu. Jak myślisz?
Dobrze że doczytałam tu o miedzianie, nie wiedziałam że nie można jak są liście
właśnie miałam kupić
Promolan też kupiłam i nie zdążyłam użyć
Normalnie będzie ekologicznie jak nigdy 
Współczuję Ci tej kolejnej rewolucji Justi, dopiero otrząsnęłaś się po jednej
A z tą różą ..... "pewnie wypuściła chlorotyczne liście" to mów do mnie zrozumiałym językiem bo nie kumam. Rozumiem że zasilać. Jak sadziłam to nie wiedziałam że pierwszy rok się nie nawozi więc wszystkie dostały garstkę granulowanego dobra. To chyba nie powinnam nic więcej dawać bo przenawożę. Jedynie mogę dolistnie. Kupiłam 5 l Florowitu. Jak myślisz?
Dobrze że doczytałam tu o miedzianie, nie wiedziałam że nie można jak są liście
Promolan też kupiłam i nie zdążyłam użyć

