Justynko, piękne sesje fotograficzne! Różyczki cudnie zapozowały (Pashmina jest jednak bezkonkurencyjna), a marcinki i chryzantemy pokazały całą swoją jesienną krasę. Śliczne!
Gadałam, gadałam a jak dajesz pokaz to przegapiłam
Piękne zdjęcia różyczek, lubię takie mokre...niestety u mnie nie padało już ze trzy tygodnie. Nawet zaczęłam podlewać...
Chryzantemy urocze, chyba zacznę się do nich przekonywać...