Moje kwitnące i zielone czIII
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
akurat go nie pocięłam
włożyłam do pojemniczka z wodą bo miałam coś innego do zrobienia, pojemniczek na stolik między doniczki i dopiero jak parę dni temu myłam okno i wszystko ściągałam to sobie przypomniałam co tam tak na prawdę jest i skąd się wzięło, ku mojemu zdziwieniu ma już korzonki - może to lepsza metoda, bo innego listka chyba ze dwa tygodnie wcześniej od tego od ciebie pocięłam i wsadziłam do ziemi i wyobraź sobie że do dziś nic się tam nie dzieje
, tylko siedzi sztywno
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Mój pocięty na kawałki skrętnik niestety padł
i to wszystkie kawałki 
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
a jaki to był?
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
mam zamówiony jego listek u ape 
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Iza następnym razem chyba zastosuję twoją metodę , w wodę i zapomnieć na jakiś czas 
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
ale to był przypadek - nie pamiętam czym ja się wtedy zajęłam, pewnie glizda coś marudziła, dobrze, że go przynajmniej do wody włożyłamtesia39 pisze:Iza następnym razem chyba zastosuję twoją metodę , w wodę i zapomnieć na jakiś czas
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Super ta fuksja
! Cudowna jest. Też mam taką patriotyczną, tylko, że ta moja to egoistka jakaś i kwiaty otworzyła dopiero, kiedy nasza reprezentacja odpadła z Euro i duża część flag zniknęła
.
"Jedna z sześciu", co prawda nieco skromniejsza, ale za to w moich ulubionych kolorach
.
Palczycha powolutku rozwija liścia - jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik...
.
No i duże brawa dla Twoich skrętników
. Na swoje się chyba nigdy nie doczekam
.
"Jedna z sześciu", co prawda nieco skromniejsza, ale za to w moich ulubionych kolorach
Palczycha powolutku rozwija liścia - jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik...
No i duże brawa dla Twoich skrętników
- meandrzejew
- 500p

- Posty: 890
- Od: 28 sie 2011, o 08:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Otwock
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Marylko piękne te fuksje. A ile masz skrętników, fiu fiu. Wszystkie rośliny ładnie u Ciebie kwitną. Tylko tak trzymaj.
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Piękne te fuksje;)
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Marylo, teraz to mnie zaintrygowałaś. Coś tam od ciebie chciałam wysępić, chyba skrętnika zwisającego, ale to miało być raczej na jesieni. 
Kwiat fuksji ogromny. Moja odmiana jest bardzo podobna kolorystycznie, ale chyba ciut mniejsze ma kwiaty.
Kwiat fuksji ogromny. Moja odmiana jest bardzo podobna kolorystycznie, ale chyba ciut mniejsze ma kwiaty.
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Miałam dzisiaj nie otwierac kompa,ale się narobilam ,to najlepiej odpocząć na FO
Jagoda zgadłaś
Pati, Moniko,dzięki
Wiktorio, i ta "jedna z sześciu" pada,nic nie rozumiem bo jest w tej skrzynce jeszcze inna i jest zdrowa i jędrna,A w tej, Kwiaty i łodygi sa zwiedłe pąki nasychają
Iza, to i ja spróbuję takiej metody
Teresko, tez mam listek mojego buraczkowego skręta w pudelku, jeden kawałek mi zgnl na samym poczatku a dwa się trzymaja.Ciekawa jestem co z tego wyrosnie
oksi, to prawdziwy mutant
Jagoda zgadłaś
Pati, Moniko,dzięki
Wiktorio, i ta "jedna z sześciu" pada,nic nie rozumiem bo jest w tej skrzynce jeszcze inna i jest zdrowa i jędrna,A w tej, Kwiaty i łodygi sa zwiedłe pąki nasychają
Iza, to i ja spróbuję takiej metody
Teresko, tez mam listek mojego buraczkowego skręta w pudelku, jeden kawałek mi zgnl na samym poczatku a dwa się trzymaja.Ciekawa jestem co z tego wyrosnie
oksi, to prawdziwy mutant
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
widzę że jeszcze i TY chcesz zapaśc na sklerozę
już Jola chce spróbowac - myślę, że go wsadzę do ziemi i od razu skrócę liśc i będę dalej go ukorzeniac, a to co zostanie w ziemi to powinno się szybciej przyjąc 
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Marylko trzymam kciuki żeby ci wyrosły skrętniczki 
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnące i zielone czIII
Marylo, no to mi zrobisz wielką przyjemność
. Nie mam pojęcia, czym mogłabym ci się odwdzięczyć, a może po prostu wolisz pieniążki za wysyłkę. Zastanów się i daj mi znać. 

