Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
Przywitam się nieśmiało:) Masz co rok cudny balkon i jeszcze cudniejsze pomysły na kompozycje.Przyznam się,że w zeszłym roku Twój balkon był dla mnie co nieco inspiracją
Szalenie podobają mi się u Ciebie wiklinowe osłonki ,zarówno kosze jak i korytka,w tym roku już zaplanowałam,że kilka sobie sprawię
....W tym roku marzą mi się kompozycje z białych kwiatów,a Ty co planujesz 
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
IzaAla witam Cię gorąco
Nawet nie wiesz jak miło mi czytać tak ciepłe słowa
To już mój czwarty sezon na własnym balkonie i już doskonale wiem co się u mnie sprawdza a z czego muszę zrezygnować często z bólem serca. Niemniej jednak co roku pojawia się jakaś nowość, w tym jest to heliotrop. Zawsze mam coś pachnącego - kocham goździki i teraz też są w planach. Smagliczka cudnie pachnie ale brudzi niemiłosiernie więc w tym roku sobie ją podaruję. Standardem są już pelargonie, są bezproblemowe, mało wymagające i piękne, czego dowodem jest np to zdjęcie 
Kolorystyki już nie planuję bo nigdy nie udało mi się jej zachować, a więc jak w tamtym roku będzie biało-różowo-fioletowo
Nie mogę też zapomnieć o ziołach, w tym roku:
- lubczyk
- szałwia
- dwa rodzaje pietruszki
- tymianek cytrynowy
- oregano
- mięta
- koper
- ziele azteków
- majeranek
- kolendra
- bazylia

Kolorystyki już nie planuję bo nigdy nie udało mi się jej zachować, a więc jak w tamtym roku będzie biało-różowo-fioletowo
Nie mogę też zapomnieć o ziołach, w tym roku:
- lubczyk
- szałwia
- dwa rodzaje pietruszki
- tymianek cytrynowy
- oregano
- mięta
- koper
- ziele azteków
- majeranek
- kolendra
- bazylia
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
Wspaniale i u mnie pelargonie na balkonie się sprawują, w tym roku również je mam i powiększe ich kolekcję o kolejne odmiany. 
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
Kolorystyki już nie planuję bo nigdy nie udało mi się jej zachować, a więc jak w tamtym roku będzie biało-różowo-fioletowo 
Nie mogę też zapomnieć o ziołach, w tym roku:
- lubczyk
- szałwia
- dwa rodzaje pietruszki
- tymianek cytrynowy
- oregano
- mięta
- koper
- ziele azteków
- majeranek
- kolendra
- bazylia
[/quote]
Powiedz jak jest właśnie z goździkami,czy są wytrzymałe na upały?Bo Twoje kompozycje z nimi oglądałam wielokrotnie i naprawdę były piękne.Aha i napisz mi jeszcze jak wysokie one rosną.Ja bardzo lubię pelargonie-zwłaszcza te rabatowe,ale mam z nimi ten problem,że opadające płatki brudzą mi kostkę,zwłaszcza jak jeszcze popada deszcz
Nie mogę też zapomnieć o ziołach, w tym roku:
- lubczyk
- szałwia
- dwa rodzaje pietruszki
- tymianek cytrynowy
- oregano
- mięta
- koper
- ziele azteków
- majeranek
- kolendra
- bazylia
Powiedz jak jest właśnie z goździkami,czy są wytrzymałe na upały?Bo Twoje kompozycje z nimi oglądałam wielokrotnie i naprawdę były piękne.Aha i napisz mi jeszcze jak wysokie one rosną.Ja bardzo lubię pelargonie-zwłaszcza te rabatowe,ale mam z nimi ten problem,że opadające płatki brudzą mi kostkę,zwłaszcza jak jeszcze popada deszcz
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
Moje goździki w zeszłym roku wytrzymały na południowej stronie każdy upał i nieziemsko pachną, także polecam 
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
No napaliłam się na te goździki jak nie wiem
,także decyzja zapadła 
Dziewczyny czy myślicie,że mogę już wysiać aksamitkę do gruntu?Nie za wcześnie?
Dziewczyny czy myślicie,że mogę już wysiać aksamitkę do gruntu?Nie za wcześnie?
- Beatriceee
- 200p

- Posty: 361
- Od: 28 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
Mnie też Alicja zaraziła goździkami
Miałam jednego w zeszłym roku, ale oczywiście robactwo go dorwało. Pod koniec sezonu nie wyglądał zbyt atrakcyjnie.
Teraz stoi na stole w domu goździk w doniczce kupiony niedawno, ale strasznie zachłanny jest na wodę, podlewam go codziennie.
Alicjo nawoziłaś w zeszłym roku swoje goździki balkonowe? Są podobnież z nich niezłe głodomory.
p.s. Hakuro straciło liscie na zimę?
Teraz stoi na stole w domu goździk w doniczce kupiony niedawno, ale strasznie zachłanny jest na wodę, podlewam go codziennie.
Alicjo nawoziłaś w zeszłym roku swoje goździki balkonowe? Są podobnież z nich niezłe głodomory.
p.s. Hakuro straciło liscie na zimę?
Pozdrawiam Beata
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
Hejka
Jeśli chodzi o goździki to moje nie rosły wysokie, były idealne na parapet okienny. Podlewałam je z taką samą częstotliwością jak pelargonie czyli ok co 2-3 dni i oczywiście nawoziłam jak wszystkie inne kwitnące raz w tygodniu.
Co do Hakuro to owszem traci liście na zimę
W tym sezonie tak drastycznie ją przycięłam (niemal przy samym pniu), że myślałam, że nie odbije, ale to drzewko jest "niezniszczalne", pięknie się już zazieleniło
W tym roku pojawiło się też kolejne drzewko, świerk kłujący, który tak bardzo chciał żyć po świętach Bożego Narodzenia, że teraz muszę zapewnić mu dobre warunki na moim balkonie
Jeśli chodzi o goździki to moje nie rosły wysokie, były idealne na parapet okienny. Podlewałam je z taką samą częstotliwością jak pelargonie czyli ok co 2-3 dni i oczywiście nawoziłam jak wszystkie inne kwitnące raz w tygodniu.
Co do Hakuro to owszem traci liście na zimę
W tym roku pojawiło się też kolejne drzewko, świerk kłujący, który tak bardzo chciał żyć po świętach Bożego Narodzenia, że teraz muszę zapewnić mu dobre warunki na moim balkonie
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
Alicjo,odnośnie jeszcze tych goździków,czy one sprawdziłyby się od strony północnej,zacienionej?
Bo zastanawiam się czy przed dom (właśnie strona północna) dać właśnie goździki ,czy niecierpki
Bo zastanawiam się czy przed dom (właśnie strona północna) dać właśnie goździki ,czy niecierpki
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
Ja obstawiałabym niecierpki na północ aczkolwiek w tym wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... w=previous goździki pięknie sobie radziły na północnym balkonie 
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
No rzeczywiście,może dałyby radę od północnej... Przed wejściem do domu wolę rośliny, które nie śmiecą, w miarę bezobsługowe
...
Tamten wątek niestety nieczynny,ale pozwoliłam sobie "porwać" jedno zdjęcie.Strasznie jestem ciekawa co to za srebrzysto-szara roślina z tymi goździkami? Piękna kompozycja

Tamten wątek niestety nieczynny,ale pozwoliłam sobie "porwać" jedno zdjęcie.Strasznie jestem ciekawa co to za srebrzysto-szara roślina z tymi goździkami? Piękna kompozycja

Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
To szare to kocanka włoska. ;)
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
Dzięki serdeczne!
Co do goździków to sprawa przesądzona ,zaryzykuje i dam je od północy
Na południowej mojej patelni, marzą mi się kompozycje z białych kwiatów,może z jakimiś zielonymi bądź niebieskawymi dodatkami
Może właśnie niecierpki, biała calibrachoa Million Bells i ...
Będę wdzięczna za wszelkie porady
Co do goździków to sprawa przesądzona ,zaryzykuje i dam je od północy
Będę wdzięczna za wszelkie porady
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
Od północy mogą ewentualnie wymagać więcej nawożenia.
Jeśli chodzi o kompozycje to może niebieska/fioletowa szałwia?
calibrachoa jest płożąco-zwisajaca a szałwia stojąca, fajnie się uzupełniają (doświadczenie zeszłoroczne)
W tym roku szałwia (pięknie przezimowała na balkonie) do towarzystwa dostała dwie pelargonie z grupy stellar, za to białą calibrachoe posadzę do towarzystwa heliotropom 
Niebieska jest lobelia, co niektórzy ją lubią ale ja na południe nie polecam, no chyba, ze faktycznie latasz dziennie z konewką ;)
Jak wróce z pracy to pomyślimy nad kompozycjami, póki co tak na szybko
Jeśli chodzi o kompozycje to może niebieska/fioletowa szałwia?
Niebieska jest lobelia, co niektórzy ją lubią ale ja na południe nie polecam, no chyba, ze faktycznie latasz dziennie z konewką ;)
Jak wróce z pracy to pomyślimy nad kompozycjami, póki co tak na szybko
Re: Nieśmiało, skromnie, balkonowo...
Nie lobelia już miała swoją szansę,ale niestety nie przerwała,za gorąco,choć bardzo ,bardzo mi się podoba...Myślę jeszcze nad starcem popielatym... No pomyślimy,pomyślimy.Ale plany planami,a jak zwykle jak pójdę na zielony ryneczek to jak zwykle
i i kupuje bez opamiętania 
Bardzo proszę jeszcze radę ,właśnie mam zamawiać korytka i kosze wiklinowe i tu mam zagwozdkę: czy kupować taki wyściełany folią i od razu do niej ziemia i sadzić kwiaty ,czy bez folii i wsadzić tam doniczkę z rośliną i traktować ją jako osłonkę.
Jak jest lepiej dla kwiatów?
Bardzo proszę jeszcze radę ,właśnie mam zamawiać korytka i kosze wiklinowe i tu mam zagwozdkę: czy kupować taki wyściełany folią i od razu do niej ziemia i sadzić kwiaty ,czy bez folii i wsadzić tam doniczkę z rośliną i traktować ją jako osłonkę.
Jak jest lepiej dla kwiatów?


