chociaż lepiej aby jeszcze było
Moja różanka - moje marzenie (2012)
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Jak by tu powiedzieć , świetnie wyglądają w tych podusiach śniegowych
chociaż lepiej aby jeszcze było

chociaż lepiej aby jeszcze było
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Ale szkoda a mogły jeszcze cieszyć.
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Dzisiaj rano poszłam do ogrodu postrącać śnieg z krzaków. Niestety śnieg już zdążył narobić szkód, ponieważ róże nie pogubiły liści. U niektórych róż gałęzie powyłamywane u samej podstawy. Mam nauczkę na przyszłość, żeby przed opadami śniegu, róże, szczególnie te z długimi gałęziami mocno związywać sznurkiem lub oskubać z liści. Pewnie by się tak nie stało, gdyby były okopczykowane.
Na pocieszenie trochę moich róż w wazonach




- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Alu ale masz bukieciki cudne,a moje róże nawet nie wiem w jakim sa stanie,chyba jutro pojadę na obchód 
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Aniu, zdążyłam trochę ściąć przed opadami śniegu. Jeszcze dwa takie wazony stoją u kuzynki.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Ja przezornie obstawilam Edeny i Schneewittchien balkonikami, bo jak mowisz - pedy dlugie i lisciaste jeszcze. Reszta lezy plackiem, mam nadzieje ze szkod wiekszych nie bedzie - sprawdzic isc nie moge, bo u mnie dosyc gruba warstwa bialego spadla i musze czekac az sie roztopi.
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Jule, ja włożyłam wysokie kalosze i pobiegłam podnosić leżące, bo patrzeć nie mogłam jak się męczą. Poza tym część leżała na podjeździe więc musiałam je popodnosić.
W tym tygodniu zacznę usuwać liście, bo bez względu na pogodę muszę zakopczykować róże przed 15 listopada.
- monimg
- 500p

- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Alutka, ale się naszukałam... zmień sobie link, bo podpisałaś go 2012, a otwiera się ciągle stary 2011. Dasz wiarę, że przeczytałam cały
. Na koniec lekki zonk, bo nie ma odnośnika do następnej części...
Jakoś dałam radę i znalazłam, tylko teraz czeka mnie te 36 stron do ogarnięcia. Jestem bardzo ciekawa co się zmieniło w Twoim ogrodzie i jak kwitły róże...
Napisze jak będe bliżej końca niż początku
Jakoś dałam radę i znalazłam, tylko teraz czeka mnie te 36 stron do ogarnięcia. Jestem bardzo ciekawa co się zmieniło w Twoim ogrodzie i jak kwitły róże...
Napisze jak będe bliżej końca niż początku
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
W taka pogode, to nawet dla roz nie wychodze na ogrodek
patrze tylko z okna... jakos zima ogrodek przestaje mnie interesowac realnie - wole wirtualnie w tym czasie jednak hihi
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Ile róż w wazonach, piękny widok 
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Dzisiaj dotarła do mnie następna paczka z różami. Śnieg u mnie zalega i jakoś nie chce się topić, bo temperatura jest bliska zera, a w nocy na minusie. Myślę, że nic się nie stanie różyczkom, jak postoją kilka dni nierozpakowane. Nawet dołków nie zdążyłam zrobić.
- monimg
- 500p

- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Jestem ponownie!
I pomyśleć, że nie tak dawno zaczynałas nowe rabatki
a teraz wygladają jak u "starego wyjadacza".
Ogrodnik z Ciebie wielki, róże posłusznie kwitną i dają cudne widoki. Można by pospacerować po takim ogrodzie (pewnie zajęło by to cały dzień
)
Niebywały przekrój róż.... w zasadzie wszystko.... czy jeszcze jest coś czego nie masz???
Jak się sprawuje Cinco de Mayo? Ja swoją kupiłam latem i jak na razie ładnie kwitła, ładne przyrosty miała i ogólnie jestem zadowolona. Posadziłam w najlepszym miejscu... zobaczymy
I pomyśleć, że nie tak dawno zaczynałas nowe rabatki
Ogrodnik z Ciebie wielki, róże posłusznie kwitną i dają cudne widoki. Można by pospacerować po takim ogrodzie (pewnie zajęło by to cały dzień
Niebywały przekrój róż.... w zasadzie wszystko.... czy jeszcze jest coś czego nie masz???
Jak się sprawuje Cinco de Mayo? Ja swoją kupiłam latem i jak na razie ładnie kwitła, ładne przyrosty miała i ogólnie jestem zadowolona. Posadziłam w najlepszym miejscu... zobaczymy
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Monimg, Cincio de Mayo kwitnie całe lato i pięknie się krzewi. Lubię ją za oryginalność kwiatów i za jej zdrowotność. Żadne choróbska jej nie łapią.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
W naszym rejonie ziemia szybko Ci zamarznie, a więc kopczyki trzeba zrobić dużo wcześniej.
Ja też już powoli się zabieram, co prawda najpierw muszę wyściółkować rabatki przekompostowanym obornikiem , a następnie zacznę robić kopczyki. Też czekam na róże jeszcze z trzech szkółek.
Od Petrovica przychodzą dość późno. W ostatniej chwili będzie sadzenie i kopczykowanie tych 6 róż.
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)
Majko, ja czekam tylko na rozpuszczenie śniegu i biorę się za robotę, czyli kopanie dołków z pomocą M i kopcowanie róż. Owijać na razie nie będę niczym. Mam sporo gałęzi sosnowych, bo u kuzynki wycinali sosny, to trochę podebrałam.
Czekam jeszcze na zamówione poprzez Gosię, od Ewy i Kamili. Niestety trochę się tego uzbierało.
Mam inny problem, bo 15 listopada będę miała operację drugiej ręki, więc muszę się spieszyć ze wszystkim.
M zaofiarował się, że posadzi, ale muszę chociaż jedną ręką przytrzymywać, żeby potem nie było na niego jak coś będzie źle rosnąć

